Sznaucer z lasu – szczęśliwe zakończenie :)

Aktualizacja: 23.10.2013

Życzylibyśmy sobie takich zakończeń dla każdego z naszych zwierzaków. Nasz kochany sznaucerek znaleziony w lesie ma nowy dom!!!!! Osoba, która go znalazła nie mogła przestać o nim myśleć. Odwiedzała go. Problemem był piesek rezydent, który jest bardzo zazdrosny. Pani Ewa codziennie zabierała naszego sznupka i swojego psiaka na długie spacery. W końcu Tasman zaakceptował naszego biedaka i chłopcy zamieszkali razem. Nasz sznaucerek ma teraz na imię Timon i zupełnie inne oczy – szczęśliwe i pełne życia. Dziękujemy Pani Ewie za wielkie serce i odpowiedzialną postawę. Tobie Timciu – dużo szczęścia i zdrówka.
Wszystkim, którzy wspomogli Timona bardzo dziękujemy. Chłopak został dokładnie przebadany, dostał leki na szwankującą wątrobę, miał usunięty guz i został wykastrowany. Czeka jeszcze doleczenie skóry, ale to już drobnostka :)

 

Został zauważony 3 tygodnie temu w lesie pod Piątkiem. Spał w krzakach, pokładał się pod drzewami. Leżał i czekał na śmierć. Powiadomiono wiele fundacji – nikt nie mógł pomóc. Nasza pani weterynarz dowiedziała się o nim od jednej z klientek. Kazała psa złapać i przywieźć. Przyjechał….

Jest około 8 letnim sznaucerem miniaturą. Potwornie zaniedbanym i smutnym tak, że serce pęka. Ma chorą skórę – grzybicę i nużycę. Resztki sierści zbite są w kołtuny. W uszach grzybicze zapalenie.  Na lewym boku ma guza o średnicy około 5 cm. W przestrzeniach między palcowych ma wrzodziejące zapalenie skóry. Mimo tego podstawia główkę do głaskania i ufnie patrzy w oczy. Przytula się i popiskuje, skarżąc się na swój los. Na to, że tak potraktował go człowiek…

Sznupek wie co to samochód, wie co to słowo „spacerek”, wie co to szelki, pięknie chodzi na smyczy i załatwia się tylko na dworze. W pomieszczeniu nie brudzi, nie niszczy. Kładzie się na miękkim posłanku, wzdycha i zasypia głębokim, regenerującym snem.

Badania krwi wykazały silne niedożywienie, anemię i podrażnienie wątroby.

W imieniu naszej Pani doktor bardzo prosimy o pomoc dla niego. Najbardziej potrzebujemy domu tymczasowego dla chłopczyka. Jego leczenie i utrzymanie jest dla nas sporym obciążeniem, ale nie mieliśmy serca odmówić pomocy. Prosimy o każdą pomoc dla naszego sznupka. Musimy wyleczyć jego uszy i skórę, doprowadzić do porządku wątrobę i uporać się z anemią.

Jeśli możesz, to prosimy- udostępnij naszego psiaka na Facebooku , pytaj o dom tymczasowy dla niego lub wpłać chociaż drobną kwotę na nasze cele statutowe.

 

 



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007