Szymek z Harnama – w domu :)
Aktualizacja: 27.11.2021 r.
W kociarni nie radził sobie zbyt dobrze dlatego kilka dni temu przeniósł się do domu tymczasowego do Weroniki. Teraz będziemy mieli szansę go poobserwować i poznać przyczynę złej kondycji jego skóry, która ma mnóstwo zadrapań i ran. Dotychczasowe badania krwi i kału nie wykazały nic niepokojącego. Podejrzewamy jeszcze alergię na pchły i mamy nadzieję, że lada dzień wszystko się wyjaśni.
Szymek bardzo szybko zaadaptował się w nowym otoczeniu i czuje się jak u siebie, a Karola (również tymczasowego podopiecznego Weroniki) traktuje jak starego kumpla, choć jeszcze nie do końca rozumie jego zaczepki do zabawy.
Szymek najchętniej cały dzień spędzałby u boku człowieka. Pieszczoty to chyba jego ulubione zajęcie, poza jedzeniem oczywiście
W sprawie adopcji piszcie do Marty marta.kotylion@viva.org.pl lub Weroniki w.b.piotrowska@gmail.com
Prosimy Was o wsparcie dla Szymka. Jego skarpeta przez ostatnie badania jest dość mocno nadwyrężona
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Szymka
Dziękujemy!
Aktualizacja 14.09.2021
„Hej ludzie. Sprawa jest. Te miłe (no, tak myślałem) co tu przychodzą któregoś dnia zabrały mnie w takie miejsce, gdzie inne takie (niemiłe, jak się okazało), pozbawiły mnie tych no… klejnotów. I ja trochę nie dowierzałem, że już ich nie mam, chciałem sprawdzić no i ten… no rozdrapałem się tam trochę. Ale te tu jak zobaczyły co zrobiłem to mi założyły na głowę abażur. A potem jeszcze takie obciachowe zupełnie, czerwone ubranko. Dacie wiarę? To ja szukam innej miejscówki. Jakbyście znali kogoś, kto koty traktuje lepiej niż te tu (też niemiłe, jak się okazało), dajcie znać. Ja jeszcze nie mam adresu mailowego, ale możecie napisać do Marty marta.kotylion@viva.org.pl. Dzięki, będę czekał
Szymek”
Aktualizacja: 05.09.2021
Szymek w tygodniu pojechał na kastrację. Niestety w drodze powrotnej bardzo zaczął się interesować, tym co zadziało się pod jego ogonem, a na worku mosznowym zrobił się krwiak Szymek został więc ubrany w kubrak i klosz które miały studzić jego zapędy i zapobiec dalszemu niekontrolowanemu rozwojowi sprawy… Został też wdrożony antybiotyk i lek przeciwbólowy.
Codziennie też wskazane są zabiegi pielęgnacyjne, które z pewnością nie są zbyt przyjemne. Szymek jest jednak bardzo dzielny i z pewnością odlicza dni, kiedy będzie mógł swobodnie hasać po kociarni. My też na to czekamy a Was prosimy o kciuki.
Jeśli chcielibyście dorzucić grosz wsparcia dla Szymka prosimy wpłacać darowizny na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Szymka
Dziękujemy!
18.08.2021
Szymek jest oswojonym, przyjacielsko nastawionym do świata kotem. Błąkał się po osiedlu od ok. 2 tygodni i nikt go nie szukał… On za to szukał kontaktu z każdym kogo napotkał.
Miał przybrudzone futerko, trochę zaropiałe oczy i zaczął pokasływać.
Trafił do naszej kociarni, a wcześniej odwiedził lecznicę. Nie stresował się za bardzo, a można powiedzieć że wcale. Podobało mu się że jest w centrum uwagi, a badanie stetoskopem uznał chyba za formę pieszczot
Szymek został na razie jedynie odpchlony i odrobaczony. Czekają go jeszcze badania, a w następnej kolejności testy, szczepienie i kastracja.
Jak każdy nasz kot Szymek potrzebuje wsparcia na nowy start w życiu.
Jeśli chciałbyś mu pomóc prosimy o darowiznę przekazaną na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Szymka
Dziękujemy!