Ursa – pojechała na swoje :)
Wystarczył jeden telefon by Ursa znalazła dom wymarzony – widocznie było to przeznaczenie i już:) Nowi Państwo Ursy już ją pokochali – byliśmy i widzieliśmy na własne oczy. Ursa za to już zadomowiona i szczęśliwa, mały rekin odnalazł swoje miejsce na ziemi i grzeje dupkę przy kaloryferze, no i na Pańcia kubraczku też ;)