UWAGA DRASTYCZNE!!! Poraniona kotka! nie udało się, Kurka umarła…

Kochani, nie udało się…
Malutka umarła
czemu, czemu losie jesteś tak niesprawiedliwy? Czemu pozwoliłeś cierpieć…
czemu zabrałeś?…

nie umarłą bezimiennie – dostała choć imię – Kurka
Kurko…[']

Nawet nie wiem co napisać – do oczu cisną się łzy, same spływają po policzkach – ból, cierpienie i obraz małej, drobnej koteczki nie da nam wszystkim dzisiaj spokojnie zasnąć. Co mogło się wydarzyć? Oby to nie było sprawką innego człowieka, bo wtedy wstydzić się za człowieczeństwo trzeba…

Drobniutkie ciałko, młodziutka, mała koteczka. Pomimo bólu, pomimo otwartych ran na prawie połowie ciała przytula wdzięcznie swoją główkę do ręki i cicho mruczy… Być może wie, że teraz już jest bezpieczna…

Powiedziałam jej – zobaczysz, ludzie już nigdy Cię nie zawiodą, zobaczysz, pomogą, już nie będzie bolało, już teraz tylko będzie lepiej, z dnia na dzień. Widzisz? Obok mieszka Fidel, on też jeszcze chwilę temu cierpiał, a teraz łypie poważnie jednym okiem. Okiem zdrowym. Zobaczysz, jeszcze tydzień, dwa, trzy – dasz radę. Potem będziesz szaleć na drapaku, podrzucać pluszowe myszki i kochać swojego człowieka. Takiego prawdziwego, czułego, takiego troskliwego…

Jaki ból musiała odczuwać zanim dobry człowiek pochylił się i zaniósł do schroniska? Ileż cierpienia może znieść takie małe ciałko? Co mogło się stać – nie chcemy nawet myśleć – ważne jest tu i teraz. Walka, podejmiemy ją by pokazać Jej, że człowiek może brzmieć dumnie.

Ciągle przed oczami mam obraz tej małej, dzielnej istotki, ciągle boli mnie każdy kawałek skóry, kiedy pomyślę o tym, jak musiała cierpieć.

Maleńka wygląda jak oblana kwasem, poparzona, na głowie brakuje skóry i tkanek, widać kości, inne rany tez nie są płytsze – ale dzielnie trzyma się, walczy, chce żyć.

Pomóżcie nam Państwo w walce o jej życie, pomóżcie nam pokazać, ze człowiek może brzmieć dumnie.

Nie ma jeszcze imienia, jeszcze chwile, teraz liczy się czas i ogrom finansów potrzebnych na jej leczenie. Pomóżcie nam Państwo…

http://www.facebook.com/events/231532006944041/



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007