2 koty a łap tylko 6… Edi i Lara już w naszej kociarni
Aktualizacja: 11.02.2020
Lara i Edi już w naszej kociarni
Dostaliśmy tez pierwsze faktury za ich leczenie – łącznie 1568 zł :(
To bardzo dużo pieniędzy :( więc gdybyście mogli pomóc choć trochę w uzbieraniu tej kwoty -bardzo Was o to prosimy♥
Trójłapki na 3 dni zamieszkały w klatkach w szpitaliku – by miały czas osłuchać się z nowym miejscem i poznać nowe zapachy. Niedługo trafią do ogólnego pomieszczenia kociarni i wierzymy, że dobrze się tam zaaklimatyzują. Wierzymy też, że szybko znajdą swoje własne domy stałe, bo cudne z nich stworzenie choć o zupełnie różnych charakterach ;) Lara to delikatna, spokojna i cichutka księżniczka, która potrzebuje od człowieka łagodności i czułości. Edi – to kochające człowieka małe tornado, które szturmem bierze wszystko, na co ma ochotę i nie ogląda się na nikogo ;)
Żadnemu z nich nie przeszkadza brak jednej łapki :) – oba są szczęśliwe, że żyją – bo ich życie naprawdę wisiało na włosku…
Prosimy o pomoc w spłacie długu w lecznicy <3
Poprzez portal pomagam: https://pomagam.pl/6lap
lub poprzez wpłaty bezpośrednio na nasze konto
tytułem: darowizna dla trójłapków
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Za każdą wpłatę najgoręcej dziękujemy <3
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie
Aktualizacja: 16.01.2020
Edi i Lara bardzo potrzebują wsparcia :(
Prosimy o pomoc dla nich
https://pomagam.pl/6lap
Dochodzą do siebie po amputacjach łap w tymczasowym domu tymczasowym. Czują się dobrze, choć Larę czeka jeszcze szczepienie i zabieg sterylizacji.
Kiedy trafiła do lecznicy była w stanie, który całkowicie uniemożliwiał szczepienie i stawiał pod znakiem zapytania wszelkie zabiegi operacyjne. Z amputacją łapy nie można było czekać, ale zabieg sterylizacji został przełożony na później, bo byłby zbyt wielkim obciążeniem dla kotki.
Teraz zdrowotnie jest już znacznie lepiej
Niestety – z powodu bólu i intensywnego leczenia mocno ucierpiała psychika Lary :( O ile Edi jest wpatrzony w człowieka jak w obrazek i ufa mu bezgranicznie, to Lara przy każdej próbie zbliżenia kuli się przed wyciągniętą do niej ręką bo kojarzy ja jedynie z podawaniem zastrzyków lub tabletek. Przed nami duże wyzwanie by odbudować jej zaufanie do człowieka.
Prosimy o pomoc dla tej dwójki trójłapków. Dostały szansę na życie, pomóżmy im wrócić do pełni sił. Prosimy Was o to gorąco
Darowizny dla Ediego i Lary można też przekazać bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule prosimy wpisać: darowizna dla Ediego i Lary
Dziękujemy za każdą pomoc
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.
12.12.2019
Pisaliśmy już kiedyś o Gminach, gdzie słowo urzędnik oznacza człowieka, który dba o swoje środowisko.
Takie Gminy, rezerwują w swoich budżetach pieniądze na kastrację i leczenie zwierząt wolno żyjących.
Ale są i takie gminy, które nie chcą dostrzec problemów związanych z nieograniczonym rozrodem zwierząt bezpańskich, a o leczeniu takowych na koszt gminy można w ogóle zapomnieć…
I co wtedy ma zrobić pracownik Kliniki weterynaryjnej gdy trafia do niego np kot, który wymaga natychmiastowego leczenia bądź interwencji chirurgicznej?
Gmina proponuje eutanazję…
A serce..?
Tym sposobem, w grudniu, pod naszą opiekę trafiły 2 kociaki z 2 różnych podłódzkich miejscowości.
Łączy ich bardzo wiele: są bardzo młode, niespełna 4-6 miesięczne, bardzo przyjazne w stosunku do ludzi i innych zwierząt, co pozwala przypuszczać, że w sezonie działkowym miały jakiś sezonowych opiekunów.
Ale sezon na działkowe grillowanie już się zakończył a koty zostały bez opieki.
Wyruszyły w poszukiwaniu własnego , stałego DOMU a znalazły …BÓL, CIERPIENIE, STRACH,WIDMO ŚMIERCI…
Lara i Edi, bo tak zostały nazwane w Klinice, uległy bardzo poważnym wypadkom.
Edi przeżył spotkanie z samochodem, Lara być może także. Oba, w wyniku urazów straciły po 1 kończynie.
Taki rodzaj niepełnosprawności powoduje to, że koty nie mogą wrócić w miejsce poprzedniego bytowania.
Nie wrócą. Będą szukały domów.
Na razie jednak trzeba zapłacić za zabiegi, którym zostały poddane i za leki, które dostały, by wyjść na prostą :(
Mamy więc prośbę… taką malutką, kilku groszową….
Leczenie Ediego i Lary wygenerowało ogromne koszty.
Jest koniec roku, fundacyjny worek świeci pustkami, a Klinika także musi zbilansować cały rok.
Nie planowaliśmy już przyjęć nowych podopiecznych w tym roku, bo trudno nam sfinansować te 60 kotów i kociąt które są obecnie pod naszą opieką, ale życie, jak zwykle, napisało swój scenariusz…
Jeśli gdzieś, w zakamarkach portfela, po świątecznych zakupowych szaleństwach, pozostał jakiś grosik to wpłać go PROSZĘ, na leczenie EDIEGO I LARY, kocich dzieci, z 6 łapkami….
Wpłaty dla nich można przekazać na konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
tytułem: darowizna dla Ediego i Lary
lub za pośrednictwem zbiórki pomagam.pl/6lap
Za każdy datek z całego serca dziękujemy!
* środki niewykorzystane zostaną przekazane na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie