Listopad, 2011

Ogromne dziekuję! 1% – miau!

Dziękujemy wszystkim Państwu, którzy obdarzyli nas zaufaniem i powierzyli nam swój 1% podatku za 2010 r. – obiecujemy, że tak jak w poprzednich latach, nie zmarnujemy ani złotówki!

Udało nam się zebrać kwotę 7 224,10zł. Bardzo się cieszymy i dziękujemy raz jeszcze :)

Podziękowania dla Firmy Valentino Sp. z o.o. z Łodzi

Firma Valentino Sp. z o.o. z Łodzi www.valentino-skarpety.pl/chemia przekazała naszym podopiecznym dary rzeczowe w postaci mokrej karmy dla kotów (saszetek i puszek) – dary te trafią do starszego pana opiekującego się gromadką kotów, któremu pomagamy. Bardzo gorąco dziękujemy za dary! Wielkie MIAU!

Diabliczka z lasu rodem już w swoim domu :)

 

Aktualizacja 07.11.2011

2 listopada Diabliczka pojechała do własnego domu, zamieszkaław Pabianicach z parą młodych ludzi. Nie wystraszyła ich „inność” koteczki, cierpliwie przeczekali długi weekend i zgodnie z umową przyjechali po panienkę z transporterkiem. Pierwsze wieści z domu są optymistyczne. Diabliczka zwiedza mieszkanie, pozwala się brać na ręce. Jeszcze będa z niej „koty”.

****************

Diabliczka to ponad czteromiesięczna koteczka wielkości 2-miesięcznego kociaka. Gdy trafiła do nas z leśnej działki mając ok 3 mies. była rozmiarów 6 tyg. kociątka. Niestety, problemy pokarmowe zahamowały jej wzrost i prawdopodobie gdy dorośnie będzie niewielką koteczką. W tej chwili mała jest absolutnie zdrowa (potwierdzone badaniami krwi), zaszczepiona i odrobaczona, korzysta z kuwety.
Dość długi okres leczenia spowodował, że wycofała się psychicznie i trochę obawia się kontaktu z człowiekiem. Nie jest agresywna, nie gryzie i nie drapie – po prostu się boi, ale wzięta na ręce po chwili rozluźnia się, zaczyna mruczeć i udeptywać. Potrzebuje trochę czasu by zaufać i trochę cierpliwości ze strony opiekuna. Dasz jej to? Pozwolisz jej przy swoim boku wyrosnąć na piękną, czarna minipanterę?
Diabliczka nie boi się za to dorosłych kotów i nie wykazuje w stosunku do nich żadnej agresji, myślę, że z łagodnym psiakiem również by się dogadała.
Przy oddaniu kotki będzie podpisywana umowa adopcyjna.

Kontakt w sprawie adopcji:
Ewa ewa5431@wp.pl tel. 691 705 664

Pilnie dom tymczasowy lub stały dla dwójki kociąt 2 msc. – już we własnych domach – dziękujemy!

Obydwa maluszki znalazły już kochające domy stałe – dziękujemy!

Pilnie poszukiwany jest dom tymczasowy lub stały dla dwójki maluchów podrzuconych na działki – maluszki są samodzielne, ale nie dadzą sobie rady pozostawione same -osoby, którym podrzucono malce, nie mogą się nimi zająć ze względu na to, ze sami posiadają spore stado kotów, z czego jeden z nich jest przewlekle chory i nie moze się stresować. Bardzo prosimy o pomo!

Poszukujemy transportu na trasie Łódź-Wrocław dla Leonka

Leonek – jeden z kotów Pani Franciszki znalazł dom we Wrocławiu – pilnie szukamy transportu dla niego – może ktoś z Państwa jedzie w tamtym kierunku i mógłby pomóc Leonkowi dostać się do nowego domu? Prosimy o kontakt z Tatiana mail: tatianacze@wp.pl

Koty Pani Franciszki – Pikuś… [']

15.11.2011.

Podczas wizyty w lecznicy w trakcie sanacji jamy ustnej został uwidoczniony nowotwór podniebienia, zagłębiający się w kierunku przełyku. Zmiana typowa dla nowotworów złośliwych o charakterze czerniaka. Z ciężkim sercem zdecydowaliśmy o uśpieniu tego kotka.

 

Pikuś jest 11-letnim kocurkiem z piękną, błyszczącą, czarną sierścią i jednym oczkiem do połowy brązowym. Jest nieśmiałym seniorem. Potrzebuje dużo miłości i zrozumienia jego kociego świata, do którego wpuści swojego człowieka, jeśli ten podaruje mu swoją uwagę. Pikuś szuka wyrozumiałego domku, najlepiej takiego na stałe, gdyż jego dotychczasowa właścicielka, po śmierci męża, idzie do Domu Starców. Kotek jest odrobaczony, zaszczepiony i z książeczką zdrowia. Korzysta z kuwety.
Tutaj historia wszystkich kotów Pani Franciszki

W sprawie adopcji kontakt: tatianacze@wp.pl

Koty Pani Franciszki – Mały Mruczek – już w domu :)

Mały Mruczuś to 1,5 roczny bury kocurek z białym krawacikiem i białymi łapkami. Mruczuś jest kotkiem, który uwielbia zabawę i lubi dzieci. Nie pogardzi zabawkami i mnóstwem głasków, które zaoferuje mu jego człowiek. Ten mały koci optymista lubi się przytulać i spać pod kołderką. Z takim futrzanym przyjacielem nie ma czasu na nudę. Mruczuś szuka swojego domku, najlepiej takiego na stałe, gdyż jego dotychczasowa właścicielka, po śmierci męża, idzie do Domu Starców. Kotek jest odrobaczony, zaszczepiony i z książeczką zdrowia. Korzysta z kuwety.
Tutaj historia wszystkich kotów Pani Franciszki

W sprawie adopcji kontakt: tatianacze@wp.pl

Koty Pani Franciszki – Malutki – ma dom :)

Malutki to delikatny, kruchy kocurek o czarnej błyszczącej sierści. Ma 11 lat. Z powodu stanu zapalnego ma usunięte ząbki, co jednak nie przeszkadza mu w jedzeniu. Z pysia wystaje mu kawałek różowego języczka. Kotek jest spokojny, lubi siedzieć na kolankach i być głaskany. Bardzo chętnie podaruje kocią miłość swojemu człowiekowi. Malutki szuka domku, najlepiej takiego na stałe, gdyż jego dotychczasowa właścicielka, po śmierci męża, idzie do Domu Spokojnej Starości. Kotek jest odrobaczony, zaszczepiony i z książeczką zdrowia. Korzysta z kuwety.
Tutaj historia wszystkich kotów Pani Franciszki

W sprawie adopcji kontakt: tatianacze@wp.pl

19.12.2011 – decyzją DT Malutki zostaje na stałe :)

Koty Pani Franciszki – Maciusia – ma dom!

Maciusi się udało – ma dom!

 

Maciusia to 17-letna, biało-szara kocia seniorka. Z racji wieku jest kotką, która niedowidzi i niedosłyszy. Zdarza się jej również nie trafić do kuwetki. Maciusia potrzebuje swojego człowieka, który otoczy ją opieką i miłością w jesieni jej życia. To urocza i miziasta koteczka, która potrzebuje uwagi i spokoju, a w zamian odda całe swoje serduszko. Maciusia szuka domku, najlepiej takiego na stałe, gdyż jej dotychczasowa właścicielka, po śmierci męża, idzie do Domu Starców. Kotka jest odrobaczony, zaszczepiony i z książeczką zdrowia. Korzysta z kuwety.
Tutaj historia wszystkich kotów Pani Franciszki

W sprawie adopcji kontakt: tatianacze@wp.pl



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007