Aktualizacja 17.09.2013
Dwa malce znalazły własne domy :) Dwa kolejne czekają jeszcze w domu tymczasowym.
Aktualizacja 07.09.2013
Wczoraj została całkowicie uprzątnięta komórka, obita od środka brezentem i zostały wstawione na razie koszyczki, ale budki już się robią :)
Zmieniliśmy status kota nr 3 z „dziki, do wypuszczenia”, na „do doswojenia i adopcji”. Mały wystawia już brzuszek do głaskania i mruczy podczas nowatorskiej metody oswajania ;)
Aktualizacja 04.09.2013
Wczoraj Pani Agnieszka dała z siebie wszystko. Spędziła cały dzień, żeby wyłapać koty do końca. Rano udało się złapać dwa maluchy i ostatnią kocicę. Okazało się jednak, że na posesji jest jeszcze jedno kociątko, które pojawiło się w ostatniej chwili. Pani Agnieszka wróciła tam popołudniu i stała dwie godziny, ale mały nie chciał wejść do klatki. Zostawiła przykrytą klatkę w rozwalającej się komórce. Po 20-ej zadzwoniła Pani, że kociak się złapał. Po kociaka pojechali rodzice Pani Agnieszki i przywieźli do lecznicy.
Potem wypuściłyśmy kocicę złapaną przedwczoraj i ona wróciła na posesję cała zadowolona.W rozmowach pani Agnieszka ustaliła, że rozpadająca się komórka nie jest już w użytkowaniu Pana alkoholika, tylko właściciela posesji i
podobno ma być zburzona. Będziemy próbować jeszcze rozmawiać z nim, czy może ją udostępnić kotom jak my wysprzątamy i uszczelnimy.W sumie złapane 4 kocice, 10 maluchów i jeden podrostek:
1) kotka czarno biała, rodząca martwe kocięta – złapana, wysterylizowana, leczy się, jest w lecznicy, możliwe, że oswojona 2) kotka czarno biała – złapana, wysterylizowana, leczy się, jest w lecznicy – do wypuszczenia 3) kocurek bury z białym, 5 miesięcy – złapany, wykastrowany, dziki, leczy się, jest w lecznicy – do wypuszczenia 4) kociak 3 mce, czarny samiec – adoptowany 5) kociak 3 mce, czarny samiec – chory – lecznica 6) kociak 3 mce, czarna z białym samica – adoptowana 7) kociak 3 mce, czarna z białym samica- chory – lecznica 8 ) kociak 3 mce, bura, samica – chory – lecznica 9) kotka dorosła bura – złapana, wysterylizowana, wypuszczona 10) kotka dorosła biała z czarnym – złapana, wysterylizowana, do wypuszczenia 11) kociak 4 mce, bura z białym samica – złapana, chora, lecznica 12) kociak 4 mce biało czarny – złapana, chora, lecznica 13) kociak 4 mce biały z burym – złapany, chory, lecznica
Dzień pierwszy
Do zaprzyjaźnionej lecznicy przychodzi starsza pani z reklamówką. W reklamówce umierający kociak. Błyskawicznie podjęte zabiegi ratujące życie. Po godzinie kociak umiera z objawami żółtaczki i wyniszczenia organizmu.
Dzień następny
Nasza wolontariuszka jedzie na miejsce karmienia kotów. Udaje się jej złapać trzy bardzo chore kociaki. Wszystkie trafiają do lecznicy. Kocięta ok. 3-miesięczne, zakatarzone, ale na szczęście nie „dzikie-dzikie”, mają szansę na domy po wyleczeniu.
Dzień kolejny
Drugie podejście do łapanek. Efekt: dwa kociaki z silnym kocim katarem, dwie kotki i kocurek 5 miesięczny. Na miejscu zostały dwie kocice (jedna na pewno w ciąży) i dwa maluchy około 3 miesięczne. Jutro też tam jedziemy łapać.
Nie jest łatwo. Pretensje ciekawskich ludzi. Podejrzliwe spojrzenia. I te koty. I miejsce, w którym żyją – rozpadająca się komórka wypełniona śmieciami wszelkiego pochodzenia. Komórka miała w tym roku iść do rozbiórki. Jeszcze stoi. Właściciel – alkoholik. Będziemy prosić, by opróżnił komórkę i udostępnił ją kotom. Starsza Pani twierdzi, że na pewno się zgodzi. Zobaczymy.
Wszystkie koty, które trafiły do tej pory do lecznicy, są chore. Koci katar, wszoły, wychudzenie. Jedna z kotek, którą dziś złapałyśmy rodziła 2 razy w roku zawsze martwe kocięta i była już w kolejnej ciąży. Kocice i 5 miesięczny kocurek są po sterylizacjach i muszą się doleczyć. Kotka, która rodziła martwe kociaki, wydaje się oswojona…
Akcja Marysińska to w sumie 4 kocice, 7 kociąt i jeden podrostek.
To dla nas ogromne obciążenie finansowe. Nie mamy już miejsca, by trzymać kocięta. Bardzo, bardzo prosimy o domy tymczasowe dla maluchów – nie dajemy już rady lokalowo, nie mamy miejsca dla nich.
Prosimy też nawet o najdrobniejsze wpłaty na nasze konto, co pomoże nam w akcji sterylizacji i leczenia na ulicy Marysińskiej w Łodzi.
Wpłat można dokonywać bezpośrednio na nasze konto w Vivie!:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Bank BGŻ
z dopiskiem: koty z Marysińskiej
lub kupując wirtualne KOTYlionki na naszej aukcji na Allegro: http://allegro.pl/charytatywna-kocia-akcja-marysinska-i3518902198.html
Za pomoc bardzo, bardzo dziękujemy… Bez Was i Waszego wsparcia nie byłoby możliwe ratowanie tylu niczyich kocich istnień.