Adoptusie. Koty Joli Dworcowej szukają domu przy gospodarstwie lub stadninie
wiek: dorosły płeć: kotka/kocur |
Zwracamy się z prośbą o pomoc w znalezieniu stadniny lub gospodarstwa, które chciałoby przyjąć do siebie kilka kotów Joli Dworcowej. O kotach Joli Dworcowej piszemy tutaj.
Jola od lat pomaga bezdomnym kotom. Karmi, łapie na sterylizacje, nosi do lecznicy, gdy są chore, zdrowym znajduje nowe domy. Przez jej mieszkanie przewinęło się już bardzo wiele potrzebujących pomocy kotów. Niestety, niektórych nie udało się wyadoptować. Nie powinny jednak zostawać w mieszkaniu Joli. Niektóre z tych kotów są zdrowe i niezbyt stare, a jedynym powodem trudności w znalezieniu opiekuna jest ich niechęć do kontaktu z człowiekiem. W przepełnionym domu tymczasowym u Joli te koty nie czują się dobrze. Nie są typowymi kanapowymi miziakami, nie mają szans na własny dom.
Chcielibyśmy znaleźć im bezpieczne i przyjazne miejsce, gdzie miałyby ciepłe schronienie i miseczkę karmy, ale gdzie mogłyby żyć swobodnie. Opiekunowie powinni mieć możliwość przetrzymania kotów na początek przez parę tygodni w zamkniętym pomieszczeniu, żeby miały czas przywyknąć do nowego miejsca i zacząć traktować je jak dom, do którego się wraca, bo tam jest bezpieczeństwo, ciepło, jedzenie. Dopiero po okresie przygotowawczym koty można wypuścić i pozwolić im żyć na swobodzie. Zdajemy sobie sprawę, że znalezienie takiego miejsca nie jest łatwe, dlatego zaczynamy szukać już teraz, chociaż koty można będzie wypuścić dopiero wiosną, żeby miały większe szanse przetrwania.
Jeśli ktoś z Państwa zna takie miejsce, albo sam chciałby zapewnić opiekę któremuś z kotów Joli, prosimy bardzo o kontakt telefoniczny 603 47 87 95 lub mailowy jolantabuk@gmail.com