Styczeń, 2017

Adoptusie. Irenka – drobniutka ślicznotka. W domu :)

Irenka_glowne imię: Irenka
wiek: 2 lata
płeć: kotka

Irenka to śliczna ok 2 letnia biało-czarna kotka. Kochająca człowieka ponad wszystko. Uwielbia być blisko nogi, łasić się, a wzięta na ręce mruczy jak niezbyt wytłumiony traktorek ;-).
Kotka błąkała się po dworze, kiedy było już naprawdę zimno, nie mając typowo zimowego futerka. Tak więc domyślamy się, że była raczej domowym kotem. Nie wiemy czy się zgubiła ale nikt się po nią nie zgłaszał. Została wyleczona z przeziębienia, zaszczepiona, odrobaczona, odpchlona i zaczipowana. Obecnie przebywa w kociarni fundacji.
Pięknie umie się bawić sama i z człowiekiem, uwielbia długą wędkę, szaleje za nią do upadłego :). To bardzo pogodna kotunia. Szybko skradnie serce swojego opiekuna.
Szukamy dla niej domu niewychodzącego, najlepiej gdzie będzie sama ale niekoniecznie, ponieważ stresuje ją troszkę inny kot. Bezbłędnie korzysta z kuwety.

Kontakt do opiekuna: ola_rytczak@wp.pl

czytaj całość

Miluś rozrabiaka – w domu :)

Aktualizacja: 30.01.2017

Miluś na szczęście jest już całkiem zdrowy, za kilka dni będzie mógł zostać zaszczepiony. Niestety wszystko się troszkę przedłużyło z uwagi na trudną do leczenia infekcję, która niestety również zaatakowała kocich rezydentów. Tak więc dom tymczasowy przez chwilę był w tarapatach, na szczęście sytuacja została opanowana. Miluś póki co beztrosko całe dnie spędza na zabawach myszkami, piłeczkami i gonitwami z rezydentem Filusiem, z którym zrobił się prawie nierozłączny. Widać, że Miluś nie ma łatwych przeżyć za sobą, czasami jest dość płochliwy zwłaszcza jak coś spsoci widać, że musiał być wówczas karcony. Na szczęście w domu tymczasowym wszelkie kocie „przewinienia” nie robią na nikim wrażenia, bo niejeden kociak się w tym domu wychował, tak więc dzieciństwo kocie ma swoje prawa i Miluś wykorzystuje to na każdym kroku ;-) Miluś jest przeuroczy, zwłaszcza gdy się rozmruczy i całkiem zapomni, najbardziej upatrzył sobie najmłodszą domowniczkę, której pozwala na wszystko :-)

Miluś za kilka dni będzie szukał swojego domu, ale gdyby już teraz ktoś zapragnął przygarnąć Milusia, można w tej sprawie pisać do Kasi: k.cybulska@onet.eu

A gdyby ktoś z Państwa zechciał dorzucić grosik do pokrycia kosztów leczenia Milusia, będziemy wdzięczni za okazane wsparcie.

czytaj całość

Gercia ze schroniska, po zmarłym opiekunie… W domu!

Aktualizacja: 29.01.2017

Wczoraj – swój własny, wymarzony domek znalazła piękna Gertruda :)
Trzymamy wielkie kciuki za szybką aklimatyzację i wyrzucenie z pamięci ostatnich kilku tygodni :) Trzymaj się ślicznotko i bądź bardzo, bardzo szczęśliwa czytaj całość

Misza – wreszcie uporał się z infekcją i pojechał na swoje :)

Aktualizacja: 26.01.2017

Misza wreszcie chyba uporał się z infekcją. Antybiotyki, zylexis i inhalacje w końcu zadziałały i kocurek poczuł się lepiej. Przez kilka dni po odstawieniu leków był jeszcze troszkę osowiały i smutny – nie chciał opuszczać swojej klatki. Mimo, że drzwiczki miał otwarte polegiwał na posłanku i nie miał ochoty na zabawy. Postanowiliśmy zadziałać radykalnie i zaprosiliśmy Miszę do poznania pozostałych kotów w kociarni i przenieśliśmy go do pomieszczenia ogólnego ;) Pierwszy dzień Misza chodził na ugiętych łapkach i ostrożnie zwiedzał otoczenie – z każdą godziną był jednak odważniejszy i bardziej radosny :) Teraz widać, że bardzo mu się spodobała ta zmiana – bawi się, przytula i je za 2-ch :) Przed nami jeszcze kastracja i kontrolne badania – ale nieśmiało zaczynamy się rozglądać za najlepszym na świecie domkiem dla tego drobnego, prześlicznego kawalera :)

Kto zakochany :) – może pisać do Izy: immmb@op.pl

czytaj całość

Bocian i Żuraw – już w domach :)

Aktualizacja: 25.01.2017

Bocian – teraz nazywany Bolkiem :) ma się całkiem dobrze :)
„Kociak się zaaklimatyzował bez problemu. Cały dzień szalał, wskakiwał na każdy mebel i bawił się nowymi zabawkami. I oczywiście od razu znalazł swoją miseczkę. W nocy spał z Babcią i był szczęśliwy. Babcia też :) Pozdrawiamy :)
My też pozdrawiamy Bolusia gorąco :)

czytaj całość

Lubo – na walizkach i jedzie do domu :)

Aktualizacja: 24.01.2018

Lubo też doczekał się domu. Przy takich Opiekunkach pieszczot mu nigdy nie zabraknie

czytaj całość

Adoptusie. Pistacja i Morela – bakaliowe kociaki. W domu :)

bakalie glowne imię: Pistacja i Morela
wiek: 4-5 miesięcy
płeć: kotki

Pistacja i Morela

Kotki – miziaki, lepiej nie można określić ich charakteru. To co niewidoczne na zdjęciach okazało się w nich najpiękniejsze – charakter. Rzadko trafiają się koty z tak pozytywnym i przytulnym usposobieniem.
W związku z tym kotki nadają się do domu z dziećmi, jako towarzystwo dla psa (miały kontakt od małego) oraz koniecznie do towarzystwa innego kota bądź kotów.

Najlepiej jednak gdyby znalazły wspólny dom, bo doskonale dogadują się ze sobą, bawią i śpią – a co za tym idzie, nie psocą mając siebie nawzajem :)

czytaj całość

Malta – pojechała do domu :)

Aktualizacja: 21.01.2017

Wczoraj do własnego domku pojechała nasza śliczna, filigranowa burasia Malta :)
Czekamy na pierwsze wieści z domku ;) Trzymajcie kciuki, by panna dogadała się z kocim rezydentem.
Szczęścia i miłości Maltusiu

czytaj całość

Dziękujemy!

Początek roku to czas podsumowań, zestawień i „rachunków sumienia”
To jednak przede wszystkim czas, w którym musimy podziękować tym Wszystkim, którzy są z nami, którzy wspierają nasze działania i pomagają finansowo zmieniać koci świat na lepszy. Bez Was nie byłoby to możliwe. Z całego serca dziękujemy.
Dziękujemy też gorąco wszystkim naszym Wolontariuszom. Jesteście cudowni . Dziękujemy Wam za ogrom pracy i serca, jaki wkładacie w pomaganie, dziękujemy za Wasz czas, za finansowe wsparcie, za zaangażowanie i gotowość niesienia pomocy zawsze, gdy jest ona potrzebna. Dziękujemy, że jesteście i trwacie, mimo ogromnego emocjonalnego obciążenia, które jest nieodłączną częścią pomagania.
Trochę statystyki. 2016 rok był pracowity. Udało nam się pomóc ponad 160 kotom. Trafiały do nas w różnym stanie zdrowia i z różnymi przeżyciami. W tym roku mieliśmy pod opieką wyjątkowo dużo kotów w ciężkim stanie – wymagających poważnych operacji, rehabilitacji lub długotrwałego leczenia i diagnostyki. Większość z nich udało nam się wyleczyć, wszystkie zostały przez nas wysterylizowane, zaszczepione, zaczipowane, większość znalazła też nowe domy i kochających opiekunów.
Jak zawsze opiekowaliśmy się stadami kotów wolno żyjących – sterylizując je i dokarmiając. Dzięki wsparciu Darczyńców mogliśmy regularnie pomagać m.in. kotom Starszego Pana, kotom Pani Marzenki, Joli Dworcowej, Bałuckiemu Podwórku, czy kotom z zakładu pracy. Angażowaliśmy się w kilka dużych akcji sterylizacji kotów wolno żyjących – choćby na działkach na Retkini czy w podłódzkim Dalikowie. W sumie udało się wysterylizować i wykastrować ponad 140 kotów, a kilka spośród wolno żyjących – wyleczyć.
Wszystkim naszym Darczyńcom składamy ogromne podziękowania – za pomoc finansową, jakiej udzielacie naszym podopiecznym, za wspieranie naszych działań, za serdeczność i dowody sympatii okazywane nam samym.
Jeśli uważacie, że nasze działania mają sens, chcecie nas wesprzeć w walce o lepsze kocie jutro – będziemy wdzięczni za każdy, nawet najmniejszy grosik wsparcia. To nie musi być ogromna kwota – każda złotówka to realna pomoc, każdy przekazany nam 1% podatku to wsparcie dla jakiegoś potrzebującego pomocy mruczka. Prosimy więc – bądźcie z nami, pomagajcie. Tylko dzięki naszym wspólnym wysiłkom możemy zdziałać tak wiele!

podziekowanie2016

Adoptusie. Dalia i Pixel – w domu :)

Pixel i Dalia1 imię: Dalia i Pixel
wiek: 2,5 m-ca
płeć: kocurek/kotka

Mając od urodzenia kontakt z człowiekiem, jego towarzystwo cenią sobie ponad wszystko. Uwielbiają być głaskane i miziane. Same wskakują na kolanka, zaczepiają i domagają się czułości przy czym mruczą nieustannie.
Jak to kocie dzieci te dwa maluchy uwielbiają zabawy i mają nieograniczone pokłady energii. Ganiają za wędką, myszkami i piłeczkami, a gdy znudzą im się zabawki to za sobą nawzajem, chociaż to Dalia częściej zaczepia i podgryzuje mniej rozbrykanego brata. Pixel lubi czasami sobie usiąść w spokoju i z pewnej odległości obserwować szaleństwa siostry. czytaj całość

Podziękowania :)

Bardzo dziękujemy Pani Kasi za jedzonko dla naszych podopiecznych i wszystkim osobom zaangażowanym w to, żeby do nas dotarło czytaj całość

Adoptusie. Bocian – w domu :)

IMG_4957 imię: Bocian
wiek: 3 lata
płeć: kot

Bocian ma 3 latka i ogromne wręcz pokłady miłości do człowieka. Kocha się przytulać, zabiega o uwagę, a gdyby tylko mógł – nie odklejałby się od człowieka wcale – no może tylko na czas posiłku lub wizyty w kociej toalecie ;)
Koci ideał – piękny, przemiły, łagodny. Kot do kochania. Nieodłączny towarzysz człowieka w jego codziennych zajęciach. Uroczy i słodki. Cudowny. czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007