Marzec, 2017

imię: Marcel wiek: 8 lat płeć: kot

Marcel to łagodny i zrównoważony pan kot, jednak nie przepada za kocim towarzystwem, dlatego szukamy mu domu, w którym zdecydowanie będzie jedynakiem. Zachowuje dystans wobec nieznanych sobie osób, dlatego trzeba go poznać, by całkiem wkupił się w łaski człowieka. Marcel to zdecydowanie kot jednego domu, na pewno będzie wspaniałym i wiernym towarzyszem swoich opiekunów, ale do obcych będzie podchodził z rezerwą.
Przebywa obecnie w fundacyjnej kociarni, gdzie wśród innych kotów nie czuje się szczęśliwy. Liczy 8 lat, jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany, bezbłędnie korzysta z kuwety.
Kontakt w sprawie adopcji do Kasi: k.cybulska@onet.eu

Aktualizacja: 26.03.2017

W piątek Anielka pojechała do swojego wymarzonego domu stałego :)
Serca Opiekunów skradła od pierwszego wejrzenia – a po wieściach i zdjęciach z domu widać, że i jej serduszko nie pozostało obojętne ;)
Zdrowia, szczęścia i radości przez wiele długich lat ślicznotko

czytaj całość

imię: Kami wiek: 8 lat płeć: kotka

Kami wiele złego przeszła w swoim życiu, stres, strach, schronisko, fundacja – ciągłe zmiany, których koty nie lubią, dlatego szukamy dla niej doświadczonego i spokojnego domu. Najlepiej bez innych kotów, choć Kami odstrasza koty fuczeniem na tym jej reakcja się kończy, dlatego gdyby miała zamieszkać z drugim spokojnym kotem myślę, że dogada się bez problemu. czytaj całość

22.03.2017

Nutka urodziła się na wolności i dotąd żyła w stadzie kotów wolno żyjących w łódzkim śródmieściu. Ponieważ czas płynął nieubłaganie – nadszedł moment na sterylizację ;) – Nutka została złapana i poddana zabiegowi. Miała wrócić na swoje podwórko, ale… no właśnie ;) Nutka okazała się być bardzo proludzką czarnulką – kilka dni, które spędziła w lecznicy po zabiegu przekonały nas, że warto poszukać jej domu i dać szanse na życie z człowiekiem u boku, bo widać, że Nutce takie życie nie jest niemiłe ;) Tak więc – Nutka zaczyna nowy rozdział w swoim niespełna 9-miesięcznym życiu :) Została już wysterylizowana, zaszczepiona i zaczipowana. Powoli aklimatyzuje się z domu tymczasowym i nieśmiało zaczyna marzyć o domku stałym ;) Za to bardzo śmiało opróżnia miseczki z każdym jedzeniem, jakie w tych miseczkach się znajdzie ;)
Będziemy wdzięczni za pomoc w spłacie rachunków za Nutkę i opłacenia szpitalika, w którym przebywała – uzbierała się z tego kwota sporo ponad 300 zł – każda więc wpłata dla Nutki bedzie dla nas bardzo cenna

Darowizn dla niej można dokonywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal:
kotylion.pl@gmail.com
w tytule wpisując: darowizna dla Nutki 2.0

Aktualizacja: 20.03.2017

To już prawie dwa lata odkąd Adaś zamieszkał w swoim wymarzonym domu w stolicy. Nasz był podopieczny trafił do pani Marty i jej kota – Totka. Początki były trudne, ale oba kocurki są teraz nierozłączne. A tak o swoich ulubieńcach pisze pani Marta:

„Adaś nadal niestety ma syndrom głodnego kota, i wciąga wszystko, co tylko da się zjeść. Wygląda więc jak mały pulpecik :-). A poza tym to czasem nie poznaję Adasia, bo zdarza się, iż wychodzi z niego prawdziwy demon zabawowy i bryka po całym domu. A potem przybiega na codzienną porcję baranków i mizianek i obowiązkowo brzusio musi być wygłaskany na dobranoc. Mruczankom nie ma wtedy końca :-). To w ogóle jest taki kot, którego nie sposób nie kochać. I strasznie fajne jest to, kiedy pokazuje, że się cieszy na widok człowieka i domaga głasków. Oczywiście obcym nie ufa i ucieka, co jest akurat bardzo dobre. Jest bardzo kochanym kotem :-) i wcale nie takim pierdółką, bo jak czegoś chce, to na pewno to wyegzekwuje, czy to od człowieka, czy też od Totka :-), zwłaszcza rano, kiedy pora na miseczkę, a nikt nie chce wstać. W związku z tym, ostatnio o 5-tej nad ranem, miałam na głowie czapeczkę, a na oczach dwie łapki usiłujące mi je otworzyć :-). Taki to kochany z niego gałganek :-)”.

Bardzo się cieszymy z takich wieści i chcielibyśmy, aby każdy kot szukający domu trafił tak dobrze, jak Adaś.

czytaj całość

Aktualizacja: 19.03.2017 r.

Dawno nie pisaliśmy o Belmondo…
a to dlatego, że skupiliśmy się na rozmowach w sprawie domku dla przystojniaka ;)
Belmondo w ciągu ostatnich 2-ch tygodni przeszedł prawdziwą metamorfozę :) Po katarze nie zostało śladu, buźka wygoiła się niemal całkowicie, a Belmondo przejął dowodzenie wśród lecznicowych kotów ;) Kilka dni temu przeszedł zabieg kastracji – a w sobotę… pojechał do swojego własnego domku stałego :)
Mnóstwo szczęścia słodki rudzielcu

Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Belmondo jest dziś zdrowy, śliczny i z całą pewnością – szczęśliwy!

czytaj całość

Niedawno zgłosiła się do nas pani Kasia i poprosiła o pomoc w sfinansowaniu operacji kotki, którą zabrała z łódzkiego schroniska do domu tymczasowego. Koszt zabiegu był wysoki, ale niezbędny, by kotka nie cierpiała i mogła w przyszłości normalnie funkcjonować. Zgodziliśmy się wesprzeć leczenie Muffinki kwotą 500 zł
Pani Kasia tak napisała o swojej podopiecznej i jej stanie:
„Muffinka do schroniska trafiła 20 lutego, najprawdopodobniej potrącona przez samochód dzień wcześniej. Ze schroniska do doktora ortopedy trafiła 28. Ze względu na złe wyniki krwi, obniżone czerwone krwinki, hemoglobinę i hematokryt, zły stan zdrowia oraz znaczne wychudzenie, do dnia zabiegu była mocno odżywiana i nawadniana dożylnie. Została również odrobaczona ze względu na posiadane pasożyty, które również źle wpływały na jej stan zdrowia. Dobre odżywianie oraz płynoterapia pozwoliły na wykonanie zabiegu w poniedziałek – 6 marca. 10 marca badana była powtórnie aby stwierdzić czy jest konieczność wykonana kolejnego zabiegu. Na całe szczęście, na razie obyło się bez kolejnej operacji. Po zabiegu Muff jest na 3 antybiotykach oraz lekach przeciwbólowych. Jest kontaktowa, bardzo dobrze znosi wszelkie zastrzyki. Wizytę kontrolną mamy za 2 tygodnie.”
Muffinka już opuściła klinikę, ranka po operacji goi się ładnie, a my mamy nadzieję, że i stan ogólny koteczki będzie coraz lepszy.

czytaj całość

Aktualizacja: 13.03.2017 r.

Wczoraj Fraszka przeprowadziła się do swojego nowego domu! czytaj całość

imię: Fraszka wiek: 2 lata płeć: kotka

Piękna i urocza Fraszka, o dużych zielonych oczach szuka kochającego i odpowiedzialnego domku. Może to właśnie na Ciebie czeka? ;-)
Fraszka ceni sobie uwagę wszystkich domowników – podoba jej się bycie w centrum zainteresowania, co potrafi zresztą zdobyć w bardzo subtelny i sprytny sposób, przez co doprowadza do tego, że staję się prawdziwym przyjacielem człowieka, a także członkiem ich rodziny. Uwielbia wylegiwać się godzinami przy kimś, na kim jej zależy, zjeść małe co nieco, a po odbytym relaksie, uwielbia aportować za swoją piłeczką :-) czytaj całość

Kochani! :-)
Chcemy podzielić się z Wami bardzo miłą informacją. Otóż na nasze konto wpłynęła, jak do tej pory, rekordowa kwota 2243,04 zł z programu partnerskiego zooplus za ostatni kwartał 2016 roku.
Cieszymy się bardzo, bo to wszystko dzięki Wam. A wiecie jak się przyczyniliście? Otóż robiąc zakupy w sklepie zooplus.pl dla swoich pupili, wchodziliście przez banerek zooplus umieszczony na naszej stronie www.kotylion.pl.

DZIĘKUJEMY!!!

To takie proste i nic nie kosztuje. Wystarczy wejść na naszą stronę i znaleźć banerek.
Jest to ogromna pomoc finansowa dla naszej fundacji, dzięki niej możemy nieustająco pomagać naszym podopiecznym.
Na czym polega program? Sklep zooplus.pl raz na kwartał przelewa na nasze konto ok. 5% kwoty z Waszych zakupów. :)

I jeszcze jedna prośba do Was, przekażcie tę informację swoim znajomym, którzy mają zwierzęta. Może też pomogą.
Pamiętajcie, w Was jest siła :-)
Jeszcze raz gorąco dziękujemy Wam oraz sklepowi zooplus za tę pomoc. :-)

Z Waszą pomocą możemy więcej!

Przekazując 1% swojego podatku wspieracie podopiecznych grupy KOTYlion czyli koty bezdomne i wolno żyjące, pomagasz nam ratować zwierzęta w potrzebie. Dzięki darczyńcom i wolontariuszom możemy pomagać tym porzucanym i niechcianym czworonogom, leczyć je, karmić, odrobaczać, szczepić, sterylizować, by w pełni gotowe do adopcji mogły szukać nowych kochających domów. Pamiętając o nas podczas rozliczeń, dajecie nam siłę i środki do dalszych działań, by poprawić los bezdomnych zwierząt, a także tych wolno żyjących. Bez Waszej pomocy nie byłoby to możliwe.

Podaruj nam swój 1% podatku i przekaż tę informację bliskim – rodzinie, przyjaciołom i znajomym!

Kotylion zbiera 1% podatku za pośrednictwem Fundacji Międzynarodowy Ruch na Recz Zwierząt – Viva!
Dziękujemy za pomoc!

Jak możesz przekazać nam 1% swojego podatku?

Krok 1. Oblicz kwotę podatku do zapłacenia za dochody uzyskane w ubiegłym roku, standardowo wypełniając rubrykę: podatek należny (lub kwota należnego ryczałtu) odpowiedniego formularza PIT.

Krok 2. Wypełnij rubryki zeznania podatkowego zatytułowane “Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP)”:

Numer KRS wpisz: 0000135274

Wnioskowana kwota: wpisz kwotę równą wartości 1 procenta swojego podatku należnego

Pamiętaj, aby wpisać cel szczegółowy: KOTYLION (bardzo ważne, na podstawie tego wpisu Fundacja VIVA przekaże pieniądze na subkonto naszej Grupy)

Możesz też wstawić na swoją stronę jeden z naszych banerów 1%:

kod banerka: <a title=”1% dla KOTYliona – pomóż!” href=”http://kotylion.pl/jak-przekazac-1-podatku/”><img alt=”” src=”http://kotylion.pl/wp-content/uploads/2016/01/kalendarzyk2m.jpg” /></a> czytaj całość

Aktualizacja: 7.03.2017 r.

Nasza kochana „wszędobylska” Irenka w niedzielę zamieniła kociarnię na prawdziwy dom. Zamieszkała w Pabianicach. Oczywiście bez żadnego stresu od razu zwiedziła cały dom. Cieszymy się bardzo i życzymy tej Kruszynie dużo, dużo zdrowia, szczęścia i miłości:-)

czytaj całość