Styczeń, 2018

Aktualizacja

Obeszło się bez ogłoszeń – Maniek znalazł nowy dom :)

31.01.2018

Jakieś pół roku temu w ogrodzie domu, w którym rezyduje nasz były podopieczny Józek http://kotylion.pl/jozek-kocie-anioly-czasem-tez-potrzebuja-pomocy/ pojawił się kot. Nikomu nie wadził, a miseczkę z jedzeniem zawsze dostał. W ostatnich dniach zrobiło się zimno i „dziki lokator” wreszcie zdecydował się zapukać do drzwi prowadzących z ogrodu do wnętrza domu.
Jako, że dom i ludzie w nim mieszkający są bardzo przychylni zwierzętom (to nie pierwsze stworzenie w potrzebie, które do nich trafiło i któremu pomogli) drzwi przed kotem otworzyli i gościnę zaproponowali.
Kot okazał się stworzeniem nieco przestraszonym, ale przychylnym człowiekowi, widać że kiedyś miał dom. Ładnie wygląda, na oko zdrowy. Dostał nowe imię: Maniek. Nie zamieszka w tym domu na stałe, ale nikt go nie wygoni do czasu znalezienia dla niego miejsca na ziemi.
Sfinansowaliśmy podstawowy przegląd weterynaryjny.
Kocurek faktycznie zdrowy , wykastrowany, w kwiecie wieku – pani doktor oceniła go na 6-7 może 8 lat. Został odrobaczony i odpchlony. Trzeba będzie go jeszcze zaszczepić.
Lada chwila zaczniemy go ogłaszać, niech idzie na swoje.
Jeśli ktoś chciałby wpłacić parę złotych na te podstawowe czynności weterynaryjne będziemy bardzo wdzięczni

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Mańka

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Za każdy datek dziękujemy z całego serca

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie.

Niektórym może i tak, ale nie temu zjawiskowo, dymnie  umaszczonemu kocurkowi.

Na działce w Sokolnikach pojawił się nagle w piątkowe przedpołudnie. Czy przeszedł sam przez siatkę, wiedząc, że tam znajdzie pomoc? Jakoś nie do końca w to wierzymy. Raczej ktoś mu pomógł przerzucając go miłosiernie przed domek gdzie mieszkają koty, licząc, że da sobie radę. W sumie dawno nikt tam nie podrzucił żadnego kota… Kiedyś każdego roku pojawiał się jakiś nowy obcy oswojony.

Znudził się? Zaczął znaczyć? Nie wiemy, w każdym razie musiał mieszkać w domu – wskazuje na to stan jego łapek, a dokładnie poduszeczek – mięciutkich i czystych. Jednak ogromny świerzb w uszkach raczej nie świadczy dobrze o jego poprzednich opiekunach. Lgnie do człowieka, wzięty na ręce mruczy

Koty rezydenci nie przyjęli go może bardzo przyjaźnie, ale obyło się bez agresji z ich strony, natomiast on na początku bardzo się bał. Dostał na imię Felek.

W sobotę przyjechał do Łodzi, do lecznicy. A nuż ma chip, ktoś go jednak szuka? Jednak nie…

Trzeba go było koniecznie wykastrować.  Został też odpchlony i odrobaczony, pani doktor zrobiła porządek w uszach. To młody kot – oceniła go na rok – półtora. Wrócił dziś do Sokolnik i jeśli dogada się  z rezydentami – będzie mógł tam zostać pod naszą częściową opieką.

Prosimy o pomoc w sfinansowaniu zabiegu kastracji i wstępnej opieki weterynaryjnej.
A może ktoś chce zostać wirtualnym opiekunem Felka?

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Felka z Sokolnik

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Za każdy datek dziękujemy z całego serca ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie.

imię: Bronek wiek: 3 lata płeć: kot

Bronek to najlepszy kumpel na świecie. Kiedy trzeba zagada, kiedy trzeba potowarzyszy. Spojrzy w oczy, przytuli się, zamruczy, a przede wszystkim – nigdy nie pozwoli byś czuł się samotny. Bronek kocha człowieka i wszelkie czułości, jakie ten może mu zaoferować. Kocha też jedzenie – chyba aż za bardzo ;) To kot o cudnym wnętrzu i ujmującym wyglądzie. Duży misio, który ogrzeje kolana wieczorem i wyprawi nas do pracy rano.
Ma ok 3 lat, jest zaszczepiony i wykastrowany. Dogaduje się z innymi kotami, choć lubi dominować i może lepiej byłoby mu gdyby miał człowieka na wyłączność. Jest zdrowy, choć leciutko „świszczy” przy oddychaniu. Taka jego uroda. Nie przeszkadza mu to w normalnym funkcjonowaniu, nie wpływa na jego aktywność czy apetyt, nie powoduje duszności. To jedyny i niewielki „defekt” Bronka. Wierzymy, że nie wpłynie na jego szanse na wspaniały dom. Bronek to koci ideał, do pokochania od zaraz i na zawsze.

Piszcie do Anety: aneta.kotylion@viva.org.pl

czytaj całość

Aktualizacja: 27.01.2018

Dziś, po 245 dniach spędzonych w naszej kociarni, swoje miejsce na ziemi znalazł czarny Węgielek :) Mnóstwo szczęścia przystojniaku :) Pokochaj swoich dużych i zaufaj im jak najszybciej ;) Oni już cię pokochali

czytaj całość

imię: Dalia wiek: 5 lat płeć: kotka

Piękna, delikatna szylkretka Dalia poszukuje domu. Kotka lgnie wręcz do człowieka i domaga się pieszczot, potrafi nie ustępować człowieka na krok. To niesamowity przytulas, kot w którym nie ma cienia agresji. Lubi też zabawy z człowiekiem, podobają jej się zabawki z piórkami, wędki i myszki. Dalia ma około 5 lat. Jest wysterylizowana, odrobaczona, odpchlona, zachipowana i zaszczepiona, posiada książeczkę zdrowia. Poszukuje odpowiedzialnego domu, w którym nie ma innych kotów i psów, gdzie będzie kochana i zadbana.
Kontakt w sprawie adopcji: tel. 509406218 lub mail: wiolet.p007@gmail.com

czytaj całość

Oto – Albercik ;)
nasz nowy podopieczny :)
Przyjechał do nas z lecznicy, w której spędził niemal 2 miesiące lecząc się z silnej infekcji
Albercik był kiedyś dziki, ale już dawno o tym zapomniał ;) Co prawda jest jeszcze troszkę nieśmiały, ale szybko przełamuje strach, zwłaszcza, kiedy człowiek weźmie na ręce i zacznie tulić ;) Wtedy włącza się mruczenie, ugniatanie i cały arsenał kocich sztuczek i uroków, z których Albercik korzysta bez umiaru i wstydu by rozkochać w sobie człowieka ;) Niniejszym ogłaszamy: Kochający Opiekun dla Alberta poszukiwany :)
Albert ma 7 miesięcy, jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany i odrobaczony. Posiada książeczkę zdrowia, wie do czego służy kuweta. Bardzo interesują go psi towarzysze, więc bez problemu może zamieszkać w domu z psem, który zna koty.
W sprawie adopcji piszcie do tymczasowej Opiekunki kociaka: joannadebska.de@gmail.com

Aktualizacja: 04.02.2018

Przyszedł czas także na Maksia i Fionę – zostały adoptowane i pojechały na swoje. Powodzenia, maluchy!

czytaj całość

imię: Harry i Rosie wiek: 7 miesięcy płeć: kotka/kot

Harry i Rosie to ok 7-miesięczne rodzeństwo, które zachwyca nie tylko urodą ale i temperamentem ;) Wszędzie ich pełno, nie usiedzą spokojnie w jednym miejscu – no chyba, że akurat w kuchni jeść dają ;) Przybiegną do człowieka się poprzytulać, zamruczą przez chwilę, by za moment urządzić sobie gonitwę zakończoną zabawą w zapasy :) Kochają się i dobrze ze sobą dogadują, chcielibyśmy więc, by trafiły do wspólnego domu. To przemiłe, radosne i śliczne kocie podrostki – z nimi nie grozi Wam ani nuda ani samotność ;) – rozbawią do łez swoimi harcami, a potem przyjdą wyegzekwować odpowiednio dużą porcję pieszczot.
Kociaki są zdrowe, zaszczepione, odrobaczone, wysterylizowane i zaczipowane. Bezbłędnie korzystają z kuwety i jedzą jak małe smoki ;)
Harry i Rosie to duet idealny – by go porwać do domu piszcie do Izy: immmb@op.pl

czytaj całość

imię: Rudzik wiek: 10 lat płeć: kot

Rudzik to jeden z rudych braci, które po śmierci opiekuna zostały pozostawione zupełnie sobie.
Około 10 letni kocurek jest uczuciowym, kanapowym miziakiem. Ciągle zabiega o uwagę.
Potrzebuje troskliwego opiekuna, który zadba o zdrowie i urodę oraz ukoi ból po stracie ukochanego człowieka.
Przed nim jeszcze drugie tyle życia.

czytaj całość

imię: Kuba wiek: 10 lat płeć: kot

Kubuś to jeden z rudych braci, które po śmierci opiekuna zostały pozostawione zupełnie sobie.
Około 10 letni kocurek jest uczuciowym, kanapowym miziakiem. Ciągle zabiega o uwagę. Jest typem samca alfa i chce mieć człowieka tylko dla siebie.
Potrzebuje troskliwego opiekuna, który zadba o zdrowie i urodę oraz ukoi ból po stracie ukochanego ukochanej Pani.
Przed nim jeszcze drugie tyle życia.

czytaj całość

Aktualizacja: 13.01.2019 r.

W sobotę był TEN dzień i Kreseczka pojechała wreszcie do swojego domu. W domu mieszka już jeden kot – nasz były podopieczny ;-)

Aktualizacja: 30.01.208 r. czytaj całość

imię: Zulka wiek: 5 miesięcy płeć: kotka

Zulka to młodziutka, około 5 m-czna koteczka o ślicznym umaszczeniu. Kocha zabawę, każdą i wszystko jedno czym. Gdy brakuje jej kociego towarzysza dopomina się o uwagę człowieka. Pięknie aportuje papierowe piłeczki, jak piesek. Uwielbia pomagać w pracach domowych, dogląda roślin i myje podłogi :D Kocha także pieszczoty, przychodzi na kolana głośno przy tym mrucząc i rozdaje buziaki.
Niestety Zulcia nie lubi obcych, chowa się gdy przychodzi ktoś nowy. Będzie potrzebowała trochę czasu na aklimatyzację w nowym domu.
Zulka jest odrobaczona, zachipowana i dwukrotnie zaszczepiona. Bezbłędnie korzysta z kuwety i drapaka.
Kontakt w sprawie adopcji: pandadp@interia.pl

czytaj całość