Kwiecień, 2021

Rombek – młody kawaler po przejściach. W domu :)

Aktualizacja: 28.04.2021

Rombek długo nie zagrzał miejsca w domu tymczasowym.
Przesympatyczny słodziak trafił do wesołego, pełnego kolegów do zabawy domu i zmienił imię na Duszek.
Chłopak szybko się zadomowił i zakolegował zarówno z kocimi jak też z psimi rezydentami i bardzo szybko poczuł się jak u siebie – powodzenia maluchu  :)

Poznajcie naszą nową podopieczną – Misię

Aktualizacja 27.04.2021r.

Misia jest już po kontroli u pani doktor i badaniach. Wiemy, że z kocim katarem i chorymi uszami będziemy walczyć jeszcze długo. Musimy też bardzo zadbać o dietę Misi. Koteczka jest drobniutka, ale waga na szczęście troszkę drgnęła w górę. Obecnie kruszynka waży 1900 gr. Potrzebne są leki, dobra karma i dużo miłości , a Misia dojdzie do siebie. Jedno jest pewne, póki co wszelkie zabiegi, zastrzyki, zakraplanie oczu i uszu Misia znosi ze stoickim spokojem, Cierpliwość to zdecydowanie jej drugie imię!
Gdybyście chcieli wesprzeć tę cudną koteczkę dobrą karmą piszcie do nas na adres kotylion@viva.org.pl bądź na Facebooku
Dziękujemy!

178546862_3874649805916035_9048646650611730038_n czytaj całość

Adoptusie. Ramzes – w domu :)

FB_IMG_1619208884523 imię: Ramzes
wiek: 6 lat
płeć: kot

Ramzes jest jak cukierek z wisienką opakowany w błyszczącą folię – ładny z wyglądu, wymagający delikatnego traktowania i uroczy w swojej nienatarczywości. Ale to co najważniejsze i najlepsze kryje w środku – to prawdziwy miłośnik przytulania i fan wszelkich form kontaktu z człowiekiem. Ma cudny charakter – jest wrażliwy i łagodny, bardzo spragniony ludzkich czułości i rozczulający w swoich nieporadnych próbach namówienia człowieka na porcje pieszczot. Jakby nie był pewien, czy może o nie poprosić, a jednocześnie jest tak uradowany, gdy mu się to uda, że nie można przestać go głaskać. Cudny kot.
Jest zdrowy, zaszczepiony, wykastrowany, odrobaczony i zaczipowany. Ma 6 lat, ogromne pokłady miłości do człowieka i pragnienie by być przez niego kochanym. Znajdzie wspólny język ze spokojnym kocim rezydentem, ale jako jedynak też odnajdzie się znakomicie. Najważniejsze, by był ktoś, kto przytuli, pogłaszcze i dotrzyma towarzystwa w zaciszu domu. Zawsze. Do końca świata.

Piszcie do Angeliki bendinger.angelika@gmail.com

Podaruj 1,5% podatku – prosimy!

Aktualizacja: 30.01.2023

W tym roku możecie przekazać nam nie 1 ale 1,5% swojego podatku!

procent-m

KRS – 0000135274
i koniecznie - cel szczegółowy – KOTYLION

 

Aktualizacja 22.04.2021

Przed nami ostatnie dni na złożenie deklaracji podatkowej.

Jak co roku bardzo prosimy Państwa o wsparcie i przekazanie 1% podatku.

Dla KOTYliona to nieoceniona pomoc, dzięki temu wsparciu jesteśmy w stanie pomóc wielu kocim istnieniom, szukając domów, lecząc, dokarmiając i ofiarując ciepły kąt.
Istniejemy tylko dzięki Państwu, jesteście fundamentem, na którym oparty jest świat naszych podopiecznych.

Prosimy o 1%. To dobro, które możecie ofiarować zaznaczając:

KRS – 0000135274
i koniecznie - cel szczegółowy – KOTYLION

 

176586643_3864189743628708_4938914209944435617_n czytaj całość

Irmina – dzika kotka potrzebuje pomocy

Irmina…9 letnia kotka bytująca na jednym z łódzkich kamienicznych podwórek. Dobra osoba zadbała o jej kastrację i stara się by kotka miała co jeść, to ona zgłosiła się do nas z prośbą o pomoc kotce, gdy ta przestała jeść i stała się osowiała. Niestety los i ludzie nie byli dla Irminy łaskawi, kotka straciła towarzyszy, nowi sąsiedzi przeganiali ją i wyrzucali miseczki z jedzeniem, pojawił się też nowy kocur który przywłaszczył sobie jej budkę, teraz nawet nie ma gdzie spać …to wszystko odbiło się na zdrowiu kotki. Irmina nie pragnie bliskiego kontaktu z człowiekiem, całe życie to ona wyznaczała granice i dystans na jaki człowiek mógł do niej podejść. Chcielibyśmy jak najszybciej wyleczyć Irminę bo stres związany z zamknięciem nie pomaga takiemu kotu…
Pomóżcie Irminie w szybkim powrocie do zdrowia…
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule prosimy wpisać: darowizna dla Irminy

Ryszard i Duży – niewyobrażalna tragedia – gdzie podziały się ich ogony?

<uwaga, drastyczne zdjęcia>

Rudy Ryszard… z urwanym, psującym się ogonem… I Duży… z takim samym problemem…

Cierpią bardzo! Pomóżcie, bardzo prosimy… https://pomagam.pl/ogonyy

Oba z okolic Ceglanej w Łodzi

Co im się stało? Jak bardzo cierpią? Tego nie powiedzą, ale ból musi być niewyobrażalny…

O zapach nie pytajcie… jest nie do wytrzymania… Dzikie, wolno żyjące koty. Dały się złapać. Na szczęście. Chcą żyć. Czy dadzą radę? Trafiły do lecznicy, natychmiast podano antybiotyki i morfinę. Najbliższe dni będą decydujące. Mamy nadzieje, że do ran nie wdała się infekcja, i że ich stan będzie się poprawiał. Na wtorek planowana jest operacja rudego, być może obu kotów. Prosimy o pomoc dla tych nieszczęśników. Bo przecież wszystkie koty są nasze. A te dzikie zasługują na naszą pomoc tak samo jak domowe, kanapowe mruczki. Nie wiemy, co doprowadziło ich do takiego stanu, ale bez leczenia nie przeżyją. Pomóżcie wyzdrowieć Ryszardowi i Dużemu! Wpłaty możecie kierować na zbiórkę na pomagam, bądź bezpośrednio na nasze konto:

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule prosimy wpisać: darowizna dla Ryszarda i Dużego

Prosimy z całego serca!

Sebuś – po zapaleniu oskrzeli, przyszedł czas na koci katar :(

Aktualizacja 22.04.2021

 

Pamiętacie Sebusia? 3-miesięcznego kociaka znalezionego w styczniu?
Wszystko szło ku dobremu, Sebek wyzdrowiał, dokazywał – szykowaliśmy go do szczepienia.

Ale chyba Opiekunowie za głośno powiedzieli „weterynarz” i Sebuś zaprotestował – zachorował na koci katar, zarażając przy tym rezydentkę.

I tak oto dwa koty na antybiotyku, a ze szczepienia nici.

Bardzo prosimy o wpłaty na Sebeczka – nie uzbierał na swojej zbiórce dużo, a koszty rosną…

 

 

https://pomagam.pl/sebuschory

 

 

czytaj całość

Lejdi [']

Aktualizacja 19.04.2021
Lejdi w domu tymczasowym okazała się być prawdziwym miziakiem. Pragnie kontaktu z człowiekiem i uwielbia się przytulać. Jest bardzo grzeczną i spokojną kotką, nie niszczy w domu i pięknie korzysta z kuwety. Szybko nauczyła się życia wśród ludzi, mimo że mieszkała na działkach. W piątek czeka ją zabieg usunięcia kamienia nazębnego. Po szczepieniu będzie gotowa do adopcji. Prosimy gorąco o wsparcie finansowe opieki weterynaryjnej dla Lejdi.
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Tytułem: darowizna dla Lejdi

Pod blokiem karton, a w kartonie… kociątko Muminek i jego siostry

Karton z trzema krzyczącymi kociakami…
Taki widok zastała karmicielka kotów pod jednym z łódzkich bloków…
Nie wiemy skąd się tam wzięły ani gdzie jest ich mama.
Wiemy za to, że utrzymanie przy życiu , wykarmienie, odrobaczenia i szczepienia pochłoną sporą sumę pieniędzy, których mamy coraz mniej.
A to początek kociąt w tym roku…
Jak zwykle prosimy Państwa o pomoc. Może być finansowa poprzez zbiórkę lub na konto, ale chętnie przyjmiemy także podkłady, wilgotne chusteczki oraz jedzenie dla takich okruszków.
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Darowizna dla Muminka i sióstr.
Dziękujemy!

Kama i Tola – 2 lata w pustym domu… Adoptowane :)

Aktualizacja 19.04.2021
Mijają miesiące, a Tola nadal bez swojego domu…
„Co jest ze mną nie tak? Czy czegoś mi brakuje? Przecież nie chowam się i nie uciekam od ludzkich rąk, wychodzę witać gości, ze wszystkich sił próbuję pokazać jaka jestem grzeczna, miła i urocza, ocieram się o nogi, kręcę ósemki, a kiedy ktoś przycupnie na kanapie przychodzę po porcję czułości… dlaczego więc jestem taka… niewidzialna..?” Tola kolejny miesiąc czeka na dom w naszej kociarni. Nie rozumiemy tego. Nie ma w niej ani krzty agresji, jest niezwykle delikatna, a w dodatku śliczna i filigranowa. Ale nikt, zupełnie nikt o nią nie pyta… Udostępniajcie, może znajdzie się ktoś, kto da Toli szansę na kochający dom… I piszcie do Agnieszki a.pietraho@gmail.com
172444560_3837262876321395_3401270939388287866_n

Maniek – młody, chory burasek

Aktualizacja 16.04.2021r.
Zobaczcie efekty… po tygodniu leczenia!
Super, prawda?
Maniek dobrze się czuje, jest szczęśliwy w domu tymczasowym, niedługo będzie pora na szukanie stałego.
A tymczasem potrzebujemy wsparcia, by opłacić rachunek za jego leczenie.
Darowizny można przekazywać na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Tytułem: darowizna dla Mańka
Dziękujemy za dobre serce!
Przedstawiamy Wam nowego podopiecznego.
MANIEK!
Śliczny chory brudasek. Ma tylko pół roku, a już pod górę.
Ale potrafił zadbać o siebie. Mocno zaznaczył, że jest na podwórku, że potrzebuje pomocy, struny głosowe jeszcze miał silne.
Dobra Duszyczka zareagowała od razu. Dom tymczasowy też się znalazł. Nam została tylko pomoc w leczeniu.
Kot od razu pojechał do miejscowego weterynarza, ale leczenie nie poskutkowało.
Dlatego trzeba było zmienić, inny antybiotyk, krople…
Pewnie jest też mocno zarobaczony…
Czy możemy znów na Was liczyć? Dacie grosik na jego zdrówko? Prosimy…
Będzie z niego uroczy kawaler.
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Darowizna dla Mańka
Dziękujemy

Miałkotka – happy end dzięki Waszemu wsparciu!

Aktualizacja 15.04.2021

Dzięki Waszemu wsparciu udało się !!!

Miałkotka to już prawie dorosła kocica. Po przygodach z jelitami i pęcherzem nastał względny spokój, podczas którego staraliśmy się wzmocnić chorą nóżkę pannicy oraz zrelaksować mięśnie – delikwentka przez miesiąc dzielnie uczęszczała na rehabilitację. Zapalenia pęcherza niestety nawracają – ale tym zajmą się już „nowi-starzy” opiekunowie kociczki, bo Miałkotka zostaje na stałe w swoim domu tymczasowym! Bardzo dziękujemy za okazane wsparcie i każdą przekazaną złotówkę. To dzięki Wam możemy ratować takie bidy jak Miałkotka!

 

170778294_353823262826141_79205544196521488_n

Aktualizacja: 11.02.2021

Kolejne wizyty u weterynarza. Kolejne badania, pobieranie krwi, leki i zastrzyki. Czas, w którym Kicia powinna radośnie biegać, spędza w gabinecie lekarskim. Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby przywrócić kotce apetyt, uspokoić jelita i zniwelować ból. Ale potrzebne jest Wasze wsparcie finansowe.
Bardzo prosimy, liczy się każda złotówka!
Darowizny możecie też wpłacać bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Miałkotki
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie


KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007