Styczeń, 2022

PupiLove Targi w M1 w Łodzi już dzisiaj! Zapraszamy!

Kochani – to już dzisiaj!
W godzinach 11-17 zapraszamy Was gorąco do M1 na PupiLove Targi w Łodzi 30.01.2022

Będzie nam bardzo miło spotkac się z Wami

 

Przybywajcie tłumnie!

adres: Centrum Handlowe M1 ul. Brzezińska 27/29/M1

kiedy: 30.01.2022 11-17

Zapraszamy!

 

Kita – dzika kotka z oskalpowanym ogonem

pomagam.pl/kita

Czy koty wolno żyjące są szczęśliwe na „swojej” wolności? Zapewne tak, pod warunkiem, że jest gdzieś człowiek, który dokarmia i dogląda takiego kota i reaguje, gdy coś złego dzieje się z jego zdrowiem. Dzikie koty nie mają łatwego życia, nawet gdy codziennie są dokarmiane, mają ciepłe budki wystawione na mroźne zimowe dni, to nadal narażone są na wszelkiego rodzaju wypadki i urazy. Kita- tak dostała na imię koteczka, na którą zwróciła uwagę pewna dobra ludzka dusza, która nie przeszła obojętnie wobec olbrzymiego cierpienia. Cierpienia tego nie trzeba opisywać, wystarczy spojrzeć na zdjęcia Kity. W ciągu doby odłowiona za pomocą specjalnej klatki żywołapki i przywieziona do naszej zaprzyjaźnionej lecznicy, nie każdy lekarz weterynarii podejmuje się opieki nad tak trudnym w obsłudze pacjentem.

Kita natychmiast po przewiezieniu trafiła na stół operacyjny. Amputacja ogona okazała się ratunkiem dla tej kotki i uwolnieniem od cierpienia. Kita w ciągu kilku dni pokazała w lecznicowej klatce na co ją stać i dzika natura z niej wyszła, gdyż nikt nawet palca nie mógł wetknąć w jej małą przestrzeń, jednymi słowy dała mocno w kość naszej Pani doktor. Kilka dni pobytu na obserwacji w lecznicy, podanie antybiotyku uwalniającego się przez kolejnych 10 dni i powrót na wytęsknioną wolność. Kita wróciła bez ogona, ale też bez bólu, wróciła na swoje „włościa”, gdzie ma swoją ocieplaną budę i dobrą duszę, która systematycznie dokarmia.

Pomagamy wszystkim kotom, nie tylko tym, które leżą na kolanach i wdzięcznie mruczą, choć są znacznie łatwiejszymi pacjentami niż Kita.

Będziemy ogromnie wdzięczni za pomoc w spłacie długu, my nie żałujemy ani złotówki, a Kita niech uważa na siebie i bezpiecznie mieszka w swoich znanych rejonach, wiemy jedno, na pewno ogon już nie przysporzy jej żadnych tarapatów

Grosik dla Kity możecie dorzucić za pomocą zbiórki na portalu pomagam.pl:

pomagam.pl/kita

lub bezpośrednio wpłacając darowiznę na nasze konto:

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39

Dla przelewów zagranicznych:

SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

tytułem: darowizna dla Kity

Tytanka – bo cuda się zdarzają

Aktualizacja 24.01.2022

Taką wspaniała wiadomość wraz ze zdjęciami koteczki otrzymaliśmy z jej domu:

“Dla całego świata możesz być nikim, dla kogoś możesz być całym światem.”

Przesyłamy parę zdjęć Tytanki, która, chyba powoli i nieśmiało obdarza nas swoim uczuciem…

Pomyślności i miłości dla Sympatyków KOTYlionowej Społeczności „

Dziękujemy
Aktualizacja: 31.10.2021

Tytanka zakończyła leczenie, o jej historii dowiedziała się pewna Pani… nas ta historia wzrusza do łez…

Tytanka mieszka w swoim wymarzonym domu, a nowa opiekunka o Tytance pisze tak:

„Ballada o Dobrych Ludziach- jak uratowano dwa życia. Historię Tytanki poznałam z początkiem lipca. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Śledząc jej postępy w domu tymczasowym pod okiem „zwykłej” (Niezwykłej) Wolontariuszki zrodziło się na początku bardzo nieśmiałe marzenie przeprowadzki Tytanki do mnie. I ta właśnie myśl pozwoliła mi zmienić własne życie. Cierpię na stres pourazowy, depresję kliniczną i napady paniki. Czasem jest lepiej, czasem gorzej. Akurat ostatnie miesiące, poprzedzające poznanie Tytki, były doliną. Myśl o przeprowadzce Tytki zawładnęła mną całkowicie. Z pozoru niewykonalne zadanie, zaczęło nadawać bieg moim dniom. Do pokonania „tylko” kilka tysięcy kilometrów, biurokracja i Brexit. Krok po kroku przeprowadzka stawała się realna. Dzięki ekipie PetsTravelEurope załatwienie formalności związanych z podróżą i wreszcie sama kilkutysięczna podróż nie była już taka straszna. Wreszcie opieka weterynaryjna w Lecznicy Cztery łapy i ogrom empatii, miłości i poświęcenia własnego czasu (Niezwykłej) Wolontariuszki zaowocowało tak sprawnym przygotowaniem Tytanki do podróży i przekroczenia granicy Unii Europejskiej. I nawet brak jasnych przepisów w tej kwestii i miareczkowanie nie było w stanie powstrzymać Tytanki. Tytanka dotarła do mnie cała i zdrowa po wielogodzinnej podróży. Powoli zaczyna się aklimatyzować do nowych warunków. Życie pisze nową historię, gdzie ja jestem dla niej, a ona wspiera mnie. Dlaczego o tym wszystkim piszę? Chcę Państwu Ludziom Dobrej Woli i każdemu z Osobna podziękować za ogrom wsparcia i pomoc jaką otrzymała Tytanka, a za Jej pośrednictwem ja sama. To ogromne nieszczęście jakie Ją spotkało zostało przekute na coś większego i dobrego. Tytka znalazła kochający dom a ja Przyjaciela, dzięki któremu nawet te gorsze dni, łatwiej przejść u boku Niezniszczalnej Tytanki. Tyle Dobra za sprawą Zwykłych (Niezwykłych) Ludzi Dobrej Woli. Świat jest lepszym miejscem dzięki Wam…”
Tytanka

Aktualizacja 24.06.2021
Tytanka zawitała na salonach – czyli – opuściła klatkę. Kikutki w zasadzie są już wygojone, a mała bardzo rwała się do innych kotów. Została zaszczepiona i pozwoliliśmy jej poznawać teren większy od kenelowej klatki. Jest zachwycona!
Niestety – nie chce stawać na kikutkach. Nauczyła się suwać i chyba taki sposób poruszania jest dla niej wygodniejszy. Radzi sobie doskonale, kuwetę ogarnia bezbłędnie, ale jednak będziemy próbowali nakłonić ją do chodzenia w sposób bardziej konwencjonalny. Być może potrzebne będą zabiegi rehabilitacyjne, ale to okaże się za jakiś czas. Wciąż też staramy się przekonać ją do nas. Idzie opornie, ale małymi kroczkami można dojść bardzo daleko – i na to właśnie liczymy. Trzymajcie kciuki!
A jeśli zechcielibyście wesprzeć leczenie Tytanki i jej socjalizację – prosimy – wpłaćcie grosik na jej zbiórce:
Pamiętajcie, że darowizny możecie przekazywać też na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Tytanki
lub przekażcie listek Zylkene 450mg na poprawienie jej nastroju
Za każdą pomoc dziękujemy z całego serca !
Aktualizacja 14.06.2021
Dawno nie pisaliśmy o Tytance.
A ona – razem z jej Tymczasową Opiekunką wykonują prawdziwie tytaniczną pracę, by mała wróciła do zdrowia i zaufała człowiekowi. Postępy w leczeniu idą nadspodziewanie dobrze. Jedna łapka jest już niemal całkowicie wygojona, rana na drugiej jest bardziej oporna na leczenie, ale i tutaj w zasadzie jesteśmy na finiszu. Jest dobrze. Gorzej z oswajaniem złośnicy… O ile Tytanka nauczyła się znosić w godnością zmiany opatrunków i smarowanie kikutków – bo czuła po tym ulgę – to w kontaktach z człowiekiem wciąż jest nieufna i wystraszona – i nawet gościna w klatce człowieka nie jest jej w stanie przekonać do pokochania nas na dobre. Za to koty kocha miłością wielką. Postępy w oswajaniu jednak są, więc mamy nadzieję, że kiedyś Tytanka nam zaufa. Na wolność wrócić już nie może, będzie więc musiała zaakceptować życie u boku człowieka. Wierzymy, że z czasem znajdzie w tym przyjemność.
Dziękujemy gorąco za pomoc w jej leczeniu. To dla nas bardzo ważne, bo bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy jej pomóc. Przed nami jednak jeszcze mnóstwo pracy i wiele kosztów do poniesienia  – gdybyście więc zechcieli nadal pomagać Tytance – będziemy wdzięczni za każdą wpłatę na jej zbiórce
https://pomagam.pl/tytanka
Dziękujemy!

Jesienne kociaki – wszystkie w domach!!!

Aktualizacja 23.01.2022

Listeczek, Miechunka, Forest i Płatek – cała ekipa Jesiennych Kociaków ma swoje cudowne domy.

Powodzenia dzieciaki.

Dziękujemy Wam Duzi za Adopcje i serce dla maluchów.

Życzymy szczęśliwego, długiego życia razem!

 

 

Aktualizacja 16.12.2021

Cześć, mam na imię Listek. Może mnie już znacie?
Chciałem się trochę pożalić. Podobno nikt o mnie nie pyta. A jestem taki fajny! Mam duże oczka, puchate futerko. Bure co prawda, ale przecież bure też ładne!
Ciocia u której tymczasowo mieszkam niepokoi się coraz bardziej. I podobno moją siostrą Miechunką też się nikt nie interesuje. A przecież Forest i Płatek już znaleźli domy! Jesteśmy od nich gorsi, czy co?
Może Tobie się spodobam? Albo Michunka? Albo wyślesz nas komuś komu się spodobamy? Proszę!
W sprawie adopcji Listka i Miechunki piszcie do Agnieszki – pietraszka33@wp.pl

Aktualizacja 11.12.2021

Jesienne kociaki pozdrawiają
Pewnie jesteście ciekawi co u maluszków? Kociaki czują się o wiele lepiej, oczka się zagoiły, katar został opanowany, a maluchy odrobaczone i zaszczepione. Bardzo się cieszymy, że udało nam się w porę zareagować i je zabezpieczyć. W Domu Tymczasowym maluchy dały się poznać od jak najlepszej strony: pięknie jedzą, ogarniają kuwetę, świetnie się bawią i bardzo lgną do człowieka.
Tylko brać i kochać. Słodziaki dorobiły się też swoich imion. Chłopcy to Listek, Forest i Płatek, a dziewczynka to Miechunka.
Jeśli chcecie wesprzeć naszych małych podopiecznych – będziemy ogromnie wdzięczni. Maluchy potrafią dużo zjeść i nie możemy pozwolić im głodować.
Darowizny dla kociaków można też wpłacać bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39 03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla jesiennych kociaków
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie

 

czytaj całość

Adoptusie. Kajka i Kokosz. W domu :)

image_6483441(2) imię: Kajka i Kokosz
wiek: 6 miesięcy
płeć: kotka/kot

Kajka (biały nosek) i Kokosz (bury nosek) to blisko 6-cio miesięcznie rodzeństwo. Mają już za sobą zabieg kastracji, odrobaczenie i szczepienie. Są ze sobą zżyte, dlatego marzymy o wspólnym domu dla nich. Jak widać są cudnej urody. Choć są lekko nieśmiałe w pierwszym kontakcie, dają się przekupić dobrym jedzonkiem. Kajka mruczy wtedy jak mały traktorek. Kokosz jest mistrzem polowań. Szukamy im domu niewychodzącego i cierpliwego, który da im czas by zaufały człowiekowi i pokazały swoje cudowne charaktery.

W sprawie adopcji rodzeństwa piszcie do Marty: wlazlymarta@gmail.com

Adoptusie. Edward szuka domu. Ogłoszenie grzecznościowe

20220112_131931_(1) imię: Edward
wiek: 4 miesiące
płeć: kot

Edward jest uroczym kocurkiem urodzonym na początku października. Edward jest buro-białym kotom o bardzo przyjaznym usposobieniu. Edziu potrzebują swojego człowieka do szczęścia. Jest bardzo miziasty, mruczy, kiedy się go miącha i bardzo lubi się bawić. Energia go rozpiera, poza tym jest ciekawski otaczającego go świata.

Edward jest odrobaczony, zaszczepiony, zaczipowany i ma książeczkę zdrowia. Osoby, mające zabezpieczone okna i balkony, chcące adoptować Edwarda proszeni są o kontakt pod numerem telefonu 667-085-891.

Adoptusie. Opałek. W domu :)

IMG_20211217_172617 imię: Opałek
wiek: 5 miesięcy
płeć: kot

Opałek to delikatny młody kotek w wieku około 5 miesięcy. Jest odrobaczony i zaszczepiony.
Jest spokojniejszy od brata i siostry, troszkę mniej przebojowy. Mały jest też nieco nieufny w stosunku do nowych ludzi, ale gdy już kogoś pozna, to zakochuje się na zabój.

Jak już Opałek poczuje się dobrze w czyjejś obecności, wdzięczy się, mruczy, brzuszek wystawia do miziania.
No i jak to młody kotek — uwielbia zabawy. Zarówno z ludźmi, jak i z rodzeństwem, czy innymi kotami.

Może to Opałek jest kotkiem, którego szukasz?
Jeśli tak, zapraszam do kontaktu: bendinger.angelika@gmail.com

Adoptusie. Piękna Nutella już w domu :)

image_6487327(4) imię: Nutella
wiek: 3,5 miesiąca
płeć: kotka

Nutella ma około 3,5 miesiąca, jest zdrowa, zaszczepiona i dobrze zsocjalizowana z ludźmi i innymi kotami. Jest rezolutna i żywa, podkrada spinacze i długopisy by się nimi bawić. Wszędzie jej pełno. Jeśli szukasz towarzysza dla swojego mruczka lub mruczków Nutella poleca się do adopcji.

Więcej informacji o tej pannie na wydaniu możecie zasięgnąć u Marty: wlazlymarta@gmail.com

Szarlotka – słodkie kocię

Szarlotka to jeszcze kocie dziecko – ma koło 2 miesięcy. Jak na tak krótkie życie przeszła już wiele, znaleziona przed świętami na dworze, błąkała się i szukała pomocy. 

Na szczęście znaleźli się dobrzy ludzie, którzy nie przeszli obok niej obojętnie.

Tak właśnie ta kocia piękność znalazła się pod naszą opieką.

 

Prosimy o wsparcie profilaktyki Szarlotki – karmy dla kociąt, odrobaczenia, szczepienia

Darowizny dla niej można też wpłacać bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Szarlotki
Dziękujemy za pomoc!

 



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007