Czerwiec, 2023

Adoptusie. Faworek – kot z plusikiem [']

356427506_663609285807128_1923886683069941590_n imię: Faworek
wiek: 5 lat
płeć: kot

Oto Faworek. Pokazywany i opisywany już wiele razy, niestety, jak dotąd, na darmo. Kiedyś, w maju, wydawało się, że być może Fawcio będzie miał dom. Nie wypaliło, a potem już nikt, zupełnie nikt o niego nie zapytał. Ani razu. I nikt nie chciał go poznać.
Nikt go nie chce…
A Faworek czeka. I ciągle jeszcze ma nadzieję, że kolejny dzwonek do drzwi zapowie Człowieka, który pokocha właśnie jego…
Nie wiemy już jak zareklamować tego cudnego, łagodnego, okrąglutkiego kocurka, który rzadko ma dość pieszczot i przytulania, a jeśli ma to daje o tym znać delikatnie, tak jakby nie chciał nikogo urazić. Spójrz w cudne oczy Faworka i zakochaj się. On tak długo już czeka, może właśnie na Ciebie…?

Faworek ma około 5 lat, jest cudownym kotem, grzecznym, wykastrowanym, kochającym człowieka. Ma tylko ten jeden problem, że ma fiv +. Czy to ten plusik tyle zmienia? Choroba, która u Faworka nie ma żadnych objawów, nie jest zakaźna dla ludzi i innych zwierząt poza kotami (dlatego Faworek powinien być sam albo z innym fivkiem).
Faworek to milion procent słodkości, jest stęskniony za człowiekiem. Całymi dniami siedzi sam, w czterech ścianach, niby przytulnych, ale jednak to nie dom. Gdy tylko pojawia się w jego zasięgu człowiek, nadstawia łepek do głaskania, pręży grzbiet i próbuje wykorzystać każdą sekundę, aby mieć go dla siebie. Faworkowi nie potrzeba wiele, ciepły kącik, pełna miseczka i miłość. Dajmy mu szansę.
Szukamy dla niego domu niewychodzącego, bez innych kotów lub z łagodnym, innym fivkiem, z zabezpieczonymi oknami/balkonem.

W sprawie jego adopcji piszcie do: julia.adopcjakot@gmail.com

Adoptusie. Simka –  w domu :)

k imię: Simka
wiek: 16 lat
płeć: kotka

Simka ma 16 lat i pilnie szuka przystani na resztę swoich dni. Jest delikatna, spokojna, lubi być głaskana i lubi się przytulać. Mimo wieku chętnie bawi się wędką, myszkami z kocimiętką, laserkiem – większość jednak dnia przesypia w plamie słońca lub obok opiekuna. To przemiła kocia dama –  los jednak pozbawił ją spokojnej i szczęśliwej jesieni życia – Simka odda całe swoje kocie serduszko komuś, kto tę szczęśliwą jesień życia jej ofiaruje…
Ma zwyrodnienia kręgosłupa, które wymagają czasem podania leków przeciwbólowych, poza tym jednak jej stan zdrowia jest całkiem dobry. Ładnie je mokrą karmę, wie do czego służy kuweta. Nie przepada za tłumem zwierząt, z pewnością jednak porozumie się z równie spokojnym jak ona kotem, będzie też bardzo szczęśliwa jako kocia jedynaczka. Simka potrzebuje domu. Na wczoraj, bo jej wiek i stan psychiczny nie pozwalają na długie czekanie… Najpierw straciła dom przez chorobę swojej pani, teraz z powodu życiowych zawirowań traci dom tymczasowy… Znów jest bezdomna…

Jeśli potrafisz spojrzeć na Simkę sercem, jeśli chcesz zyskać wdzięczną kocią przyjaciółkę – ofiaruj jej dom i miłość. Napisz do Izy: iza7maj@gmail.com

Adoptusie. Kenia – adoptowana :)

1 imię: Kenia
wiek: 1 rok
płeć: kotka

Kenia jest filigranową koteczką, waży niespełna 3 kg, ale w tym małym ciałku drzemią wielkie moce ;) Kenia jest bardzo towarzyska w stosunku do ludzi, dużo mówi po kociemu – gaduła z niej ogromna – można powiedzieć, że pyszczek jej się nie zamyka. Ma zielone oczy, czego chyba dokładnie na zdjęciach nie widać, wszędzie jej pełno, jest ciekawska, lubi głaski, siedzenie na rękach i w ogóle to kot idealny. Niestety Kenia nie lubi psów, więc nie może zamieszkać w domu gdzie jest psiak, z kotami lubi wchodzić w potyczki, więc spokojnie może być kocim jedynakiem będzie szczęśliwa z człowiekiem an wyłączność. Kenia ma około roku, jest zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona, kotka jest po zabiegu sterylizacji do pełni szczęścia brakuje jej własnego domu. Wraz z adopcją Kenii zyskasz kociego towarzysza, który na pewno wniesie wiele radości i pozytywnego zamieszania do domu :)

W sprawie poznania Kenii zapraszam do kontaktu: k.cybulska@onet.eu

Mars, Snikers i Marsjanka w domu :)

Aktualizacja: 27.06.2023

Najpierw dwoje z rodzeństwa Mars i Marsjanka pojechali do swojego wspólnego domu. A za kilka dni i Snikers dołączył do pozostałej dwójki. Bardzo rzadko zdarzają się adopcje w „dwupaku” a w „trójpaku” to prawdziwy ewenement ;) Wiemy, że dzieciaki bardzo szybko się zaaklimatyzowały :) Dziękujemy za tę adopcję :)

Wwszystkim naszym darczyńcom z całego serca dziękujemy za zapełnienie zbiórki maluchów. Dzięki Waszemu wsparciu te kocie dzieciaki mogły rozpocząć nowe życie.

https://pomagam.pl/dt_angelika3

czytaj całość

Hobi w domu :)

Aktualizacja: 27.06.2023

I tak jak już Wam wspominaliśmy, dla naszego psiego podopiecznego czekał już nowy dom. Hobi psiak przywiązany w lesie wreszcie ma kochającą rodzinę i będzie rozpieszczany do granic możliwości. Dziękujemy naszej wolontariuszce, która podjęła się opieki nad szczeniakiem, mając na pokładzie kilkanaście kociąt i dwa koty dorosłe do adopcji. Wiemy, że to nie łatwe zadanie tym bardziej chylimy czoła za jej decyzję. Hobi otrzymał nowe, szczęśliwe życie.
Powodzenia dzieciaku

czytaj całość

Drakul w domu :)

Aktualizacja: 26.06.2023

Jakiś czas temu do własnego domku pojechał nasz przystojniak Drakul ❤ Czekaliśmy na wieści o aklimatyzacji i je dostaliśmy ❤
” Przesyłam kilka zdjęć naszego nowego członka rodziny. Z racji tego ze kociak jest niesamowicie mily dostał nowe imię – Miluś. Jest niezwykle miziasty, uwielbia się przytulać i mieć człowieka blisko siebie. Chętnie bawi się wędką i innymi zabawkami. Apetyt mu dopisuje, wiec „ludzkie” jedzenie trzeba przed nim chować Śpi w różnych miejscach i różnych pozycjach (na dowód fotki). Jest ulubieńcem całej rodziny ”
Uwielbiamy takie zakończenia ❤ – i takie obrazki ❤
Dziękujemy z całego serca za cudowny dom dla Drakula/Milusia ❤
Dziękujemy też Wszystkim, którzy pomogli nam postawić kocurka na łapki ❤

346044146_764477302083342_3997593388597260110_n czytaj całość

Marcysia ze szpitala walczy o życie Błagamy o pomoc

19.06.2023

Wpłaćcie grosik ❤ Udostępniajcie ❤

https://pomagam.pl/436tpt

Marcysia to ok 12 letnia wykastrowana kotka, która od kilku lat ma schronienie i stołówkę w szpitalnej w piwnicy. Dobra dusza, która opiekuje się nią od tych kilku lat zadzwoniła do nas z płaczem, że kotka słania się na nogach, że nie wie co robić, poprosiła o pomoc w leczeniu, gdyż sama finansowo nie da rady. Zgodziliśmy się mimo sporej ilości kotów pod naszą opieką. Kotka trafiła do lecznicy czynnej w weekend gdzie od razu pobrano krew do badania, podano kroplówkę i została na szpitaliku. W morfologii wyszła anemia, biochemia krwi w porządku, jedynie glukoza podwyższona. Kotka została w lecznicy na weekend by dalej szukać przyczyny anemii. Na usg nie wyszło nic niepokojącego, białaczka i tarczyca wykluczone, pozostało sprawdzenie czy kotka nie jest zarobaczona, stąd konieczne badanie kału.
Ciężko wypuścić z powrotem kotkę, która potrzebuje dalszego leczenia i trzeba ją dokładniej poobserwować, więc dobra dusza postanowiła ją po pobycie w lecznicy wziąć do siebie mimo iż ma już kilka kotów i ciężką sytuację finansową. Kotka niestety po weekendzie poczuła się gorzej, czerwone krwinki poszły w dół, temperatura spadła. Przewieźliśmy ją do naszej zaprzyjaźnionej lecznicy z nadzieją, że może tutaj uda się o nią zawalczyć. Kotka jest słaba, odwodniona, ma już początki zaniku mięśni, nie wiemy czy z tego wyjdzie Jest źle Mocno trzymajcie kciuki.

Prosimy, pomóżcie Marcysi i jej opiekunce!
Zasilcie jej zbiórkę, byśmy mogli o nią walczyć

https://pomagam.pl/436tpt

Dziękujemy za każda przekazaną dla Marcysi złotówkę ❤

Szalejot – szczęśliwe zakończenie historii pewnego kociego wędrowcy

15.06.2023

Szalejot jest młodym kocurkiem, który nagle pojawił się na jednym z łódzkich osiedli. Jego obecność została zauważona przez dobrą osobę, która postanowiła kota zabezpieczyć i pomóc w znalezieniu domu. I tak kocurek trafił do nas, a że nie posiadał czipa byliśmy przekonani, że jest bezdomniakiem.
Na szczęście dla Szalejota, jego właścicielka trafiła na zamieszczone w internecie ogłoszenie i odebrała chłopaka z naszej kociarni.
Dlaczego o tym piszemy?
Bo Szalejot miał dużo szczęścia, trafił na wrażliwą osobę, która nie przeszła koło niego obojętnie. Ale ile kotów nie wraca już do domu, tygodniami, miesiącami poszukiwani przez zrozpaczonych właścicieli już nigdy się nie odnajdują, a ich los pozostaje nieznany?
Dlatego apelujemy, czipujcie i rejestrujcie swoje czworonogi. Nie puszczajcie kotów samopas, zabezpieczajcie balkony i okna. Dzięki temu będziecie mieć pewność, że Wasze mruczki są bezpieczne.

 

 

Adoptusie. Zuli – piękna dama. Adoptowana :)

fb_img_1686984848877 imię: Zuli
wiek: 8 lat
płeć: kotka

Zuli ma 8 lat. Mieszkała z dwoma kocurami u pani, która niestety umarła.
Z całej trójki jest najmilsza, odważna, uwielbia człowieka, prosi o głaski. Jest przesympatyczna, spokojna i kochana.
Przyszły opiekun będzie musiał jedynie popracować nad dietą kotki, bo uwielbia jeść, co widać.
Kotka posiada czip, została zaszczepiona, wykastrowana i odrobaczona.
W sprawie adopcji napisz do Oli: ola_rytczak@wp.pl

Racuch – adoptowany :)

15.06.2023
Z tego, co wiemy, zanim około 5-letni Racuch trafił do nas, miał rodzinę. Starsi Państwo dobrze się nim opiekowali, widać, że jest zadbany i nie miał w życiu źle. Wszystko zmieniło się, gdy starsza pani zmarła, a zaraz potem jej mąż podupadł na zdrowiu. Syn ponoć przyszedł ojcu z pomocą, ale kocur został pozostawiony sam sobie.

Tułał się po różnych domach tymczasowych, w których mógł zagrzać tylko po parę dni. Mimo przeciwności losu, przez każdego z tymczasowych opiekunów opisywany był jako kot-anioł, jednak nikt nie mógł zatrzymać go na dłużej.

Racuszek jest teraz w naszej kociarni i oswaja się z nową sytuacją. Podejrzewamy, że w domu był jedynakiem, bo obecność innych kotów potwornie go stresuje Mamy nadzieję, że czas pomoże mu się oswoić ze wszystkimi nowymi zapachami. Trzymajcie kciuki, prosimy ❤

Kawaler zaliczył już szczepienie, czeka go jeszcze odrobaczanie i czipowanie, przetestujemy go również na FIV i FeLV.
Jeśli chcielibyście dorzucić się do Racuszkowego pakietu startowego na nowe życie, będziemy bardzo wdzięczni ❤ Datki w dowolnej kwocie możecie wpłacać na konto:

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa

Tytuł: darowizna dla Racucha

Dziękujemy ❤

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.

Kociaki z RODos

Aktualizacja: 14.06.2023

Kociaki z Rodos polecają się do adopcji
Zostały już odrobaczone, zaczipowane i pierwszy raz zaszczepione Są zdrowe, radosne i czekają na kochających opiekunów na całe życie
W sprawie ich adopcji możecie dzwonić do Moniki – 601-721-101
Udostępniajcie – i pomóżcie tym słodziakom znaleźć cudowne domy stałe

czytaj całość

Miecio – w domu :)

Aktualizacja: 12.06.2023

Dla kota Mietka nadszedł w końcu dobry czas Po pierwsze jego ostatnie badania wskazują, że nerki pięknie się regenerują oraz że można powoli odstawiać suplementy które przyjmuje, a po drugie…Miecio znalazł dom! Rodzina która adoptowała Miecia pięknie się do tego przygotowała. Przed przyjęciem, odwiedzali Miecia w kociarni, dopytywali o szczegóły, zakupili wszystkie potrzebne rzeczy i osiatkowali balkon…a na koniec nawet odłożyli wakacyjny wyjazd by móc adoptować Mietka wcześniej. To się nazywa zaangażowanie Miecio od pierwszych dni świetnie się w domu odnalazł. Wszystkim którzy okazali Mietkowi wsparcie ogromnie dziękujemy, a Mietkowi i jego nowej rodzince życzymy dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze
Miecio pozdrawia swoich darczyńców serdecznie i dziękuje za wsparcie

https://pomagam.pl/mietek_kot

czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007