Sierpień, 2013

Bałuty – zaginął rudy kot

03edc56907

Poszukujemy uciekiniera… rudego kota. Wiek ok 3 lat…samczyk…waży ok 5 kg. Zaginął w środę w nocy na Bałutach w okolicach Kauflandu.

Kontakt: tel. 605 359 613 czytaj całość

Adoptusie. Hatsu – kotka z lasu w kolorze jesieni – już w domu!

4(4) imię: Hatsu
wiek: ok. 1,5 roku
płeć: kotka

Aktulizacja: 30.08.2013

Wczoraj Hatsu przeprowadziła się do swojego domu.
Hatsu zamieszkała z Vegą owczarkiem niemieckim, która kocha wszystkich i wszystko oraz z kotem birmańskim o wdzięcznym imieniu Marian.
Kciuki bardzo potrzebne, gdyż o ile psia olbrzymka zaakceptowala Hatsu od razu, machając ogonem i z zainteresowaniem przyjaznym zaczepiając Hatsu, o tyle Marian, kot do tej pory spojony i łagodny zareagował na Hatsu bardzo gwałtownie i agresywnie.
Mamy nadzieję, że reakcja kota rezydenta będzie z czasem bardziej stonowana, póki co zostali rozdzieleni.

Hatsu zamieszkała w dużym domu, ale jest to dom niewychodzący, nawet już czekają nowiutkie szelki do spacerów po pobliskim parku i lesie, Marian tak ze swoimi opiekunami chętnie spaceruje. Mamy nadzieję, że Marian polubi Hatsu.
Będziemy na bieżąco w kontakcie z opiekunami, będziemy doradzać i starać się jakoś załagodzić początkową niechęć i agresję Mariana.
Kciuki potrzebne i to bardzo, taki dom, z takimi ludźmi to marzenie dla każdego zwierzaka po przejściach, serce i miłość do zwierzaków na każdym kroku, Państwo będą robili wszystko, by Hatsu była z nimi, by koty poukładały sobie poprawne relacje, z doświadczenia wiemy, że  w tym przypadku tylko czas pomoże, by Marian zaakceptował Hatsu. czytaj całość

Mały Kubuś, który szukał pomocy

Aktualizacja: 30.08.2013 r.

Kubuś jest bardzo silnym kociakiem, mimo iż ma ok. 7 tygodni, a waży zaledwie 420 gram.
Czuje się już znacznie lepiej, i co najważniejsze – ma apetyt, bo chudzina z niego straszna. Widzimy, że z dnia na dzień Kubuś jest coraz silniejszy. Bacznie obserwuje wszystko, co się dookoła dzieje, i jak na swój stan, jest naprawdę bardzo aktywny i kontaktowy. Nawołuje ze swojej klateczki i wypatruje rąk do miziania:-)
Kubuś dzielnie też znosi wszelkie zabiegi – zastrzyki, przemywanie i zakraplanie oczu. Jeszcze długa droga przed nim, ale jest pod dobrą opieką i wierzymy, że wszystko dobrze się skończy:-)

26.08.2013 r.

Mały Kubuś szukał pomocy…
Wybiegł przed nadjeżdżający samochód i schował się w krzakach głośno płacząc. Miał szczęście, że samochodem jechały dobre duszyczki, którym los zwierząt nie jest obojętny.
Kubuś wyglądał jak kupka nieszczęścia – zapadnięte boczki, odwodniony, z zaropiałymi oczkami, plączący jak dziecko…  Malutkie, bezbronne stworzenie potrzebujące pomocy. Musiał błąkać się już od kilku dni i na pewno cierpiał. Taki mały, bezbronny, chory kotek, a musiał sam sobie radzić na tym wielkim świecie. Pewnie tylko ogromna wola życia pozwoliła mu przetrwać…
Na szczęście w porę znalazł pomoc.
Koszmar się skończył.
Kubuś jest już bezpieczny.
Ma ciepłe posłanko, pełną miseczkę i opiekę weterynaryjną.

Gdy trafił do lecznicy, od razu dostał kroplówkę i odpowiednie leki. Pierwszego dnia nie chciał jeść, ale temperatura na szczęście spadła i po południu powrócił apetyt. Niestety Kubuś jest bardzo słaby i wycieńczony, a jego oczka są w bardzo złym stanie, jedno jest na pewno do amputacji, a drugie bardzo owrzodzone z powrastanymi naczyniami. Będziemy o nie walczyć, ale prawdopodobnie już zawsze będzie zamglone.

Mamy nadzieję, że Kubuś, który przeszedł już tak wiele i tak bardzo się wycierpiał, nie podda się i będzie miał siłę aby walczyć. Że z dnia na dzień będzie coraz lepiej i siły powrócą, że wygra tą walkę. Musi!

Jeśli Ktoś zechciałby pomóc Kubusiowi w walce o nowe życie, aby odzyskał siły, by mógł szybko powrócić do zdrowia, prosimy o zakup wirtualnych KOTYlionków lub bezpośrednie wpłaty na nasze konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
z dopiskiem: Kubuś

wirtualne KOTYlionki na allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=3501340492

Charytatywna – Maleńka Susu

Aktualizacja: 27.08.2013

Susu rośnie i zaczyna powoli rozrabiać, lubi bawić się z Filimerem drugim tymczasowym kotem, ma apetyt, jest pogodna i niby zdrowo rośnie, no właśnie „niby”… Susu cały czas ma stany podgorączkowe, kilka razy dziennie ma mierzoną temperaturę, która praktycznie zawsze jest zbyt wysoka. Mała została odrobaczona, dostaje leki, które mają utrzymać i wspomóc prawidłową florę bakteryjną  jelit i co dwa dni jest kontrolowana w lecznicy, gdzie otrzymuje zastrzyki przeciwzapalne.
Nie wiadomo co jest przyczyną podwyższonej temperatury, Susu cały czas jest pod kontrolą lekarską. Obecny stan uniemożliwia zaszczepienie i tym samym szukanie jej domu… czekamy i trzymamy kciuki za lepsze wieści.
Gdyby ktoś chciał zaadoptować małą Susu, gdy już  Jej stan zdrowia będzie na to pozwalał, podajemy kontakt do wolontariusza:
k.cybulska@onet.eu

Aktualizacja: 20.08.2013

Około dwa tygodnie temu pod naszą opiekę trafiła niespełna czterotygodniowa maleńka koteczka.  Mała była karmiona specjalnym mlekiem zastępczym dla kociąt, podawanym butelką, co cztery godziny.  Na szczęście Susu w porę trafiła do domu tymczasowego, gdzie beztrosko pod okiem tymczasowych opiekunów poznaje otaczający świat.
Susu od kilku dni przyjmuje antybiotyk w zastrzykach, gdyż nabawiła się infekcji gardła, leczenie jest intensywne, bo taki malec nie ma odporności. Mamy nadzieję, że maleńka Susu szybko wróci do zdrowia. Od trzech dni sama zaczęła jeść wysokowartościowy pokarm, unormował się też problem z trawieniem i wreszcie nie męczą jej bóle brzuszka i uporczywe biegunki.
Przed maleńką Susu jeszcze daleka droga do własnego domu, a my chcemy jej w tej drodze pomóc. Wysokowartościowa karma oraz leczenie to spore koszty, a za jakieś dwa tygodnie, jeśli będzie już taka możliwość, chcemy zaszczepić i odrobaczyć Susu, dlatego też, jeśli ktoś z Państwa zechciałby wesprzeć leczenie i „wyprawę w świat” tej maleńkiej dzielnej istotki, będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę.

Wpłat można dokonywać bezpośrednio na nasze konto w Vivie!:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Bank BGŻ

z dopiskiem: Susu

lub kupując wirtualne KOTYlionki na naszej aukcji na Allegro: http://allegro.pl/charytatywna-malenka-susu-i3487024595.html

 

 

Pod naszą opiekę trafiła maleńka niespełna czterotygodniowa koteczka. Susu trafiła do domu tymczasowego, w którym obecnie przebywa Filimer. Malutką trzeba karmić butelką co 3-4 godziny, póki co okruszek ma się dobrze, ma apetyt, dużo śpi. Niestety zmiana pokarmu z mleka matki na mleko specjalne dla małych kociąt powoduje uciążliwe biegunki, ale na szczęście to jedyna dolegliwość  koteczki. Susu jest zdrowa i mamy nadzieje, że szybko żołądek przyzwyczai się do nowego pokarmu. Taki mały koci dzieciaczek powinien beztrosko być pod opieką mamy dlatego boimy się o małą Susu i mamy nadzieję, że uda się ją odchować i za dwa – trzy tygodnie będzie rozrabiać i będzie bardziej niezależna i samodzielna.

Kiedy musisz oddać kota…

Takiej sytuacji nie da się przewidzieć, mało tego, wiele osób nie przyjmuje w ogóle do wiadomości, że to może przydarzyć się jemu – niestety, czasem życie zmusza nas do oddania własnego zwierzęcia. Często też oddaniem zwierzęcia skutkuje zbyt pochopnie podjęta decyzja o adopcji. Nie będzie to jednak artykuł odradzający oddawanie kotów, czy wymieniający powody, dla których zwierzęta często są oddawane (choć jest ich mnóstwo i w większości da się je rozwiązać bez konieczności podejmowania aż tak radykalnych rozwiązań) – artykuł spróbuje podpowiedzieć opiekunowi jak najlepiej przygotować zwierzę do zmiany miejsca i opiekuna, któremu zaufał. czytaj całość

Adoptusie. Dwa w Jednym: Kocie Tornado & Bura Piękność – Hermionka już w domu!

hermi_glowne imię: Hermi
wiek: 4 m-ce
płeć: kotka

Coś burego śmignęło po nogami…
Bury cień przemknął po półce…
Wszystkie pajęczyny zza mebli wygarnięte… czytaj całość

Adoptusie. Felix i Bercik już w swoich domach :)

4(6) imię: Felix i Bercik
wiek: dorosłe
płeć: kot

Aktualizacja: 02.09.2013

Bercik i Felix już w swoich domkach!
Chcieliśmy się podzielić z Państwem wspaniałą wiadomością. Nasi kochani chłopcy znaleźli swoje domy. Ogromnie się cieszymy, że w natłoku maluszków dwie wspaniałe rodziny doceniły urok dorosłych kotów. Nie da się ukryć, że chłopcy prezentowali się pięknie, wdzięczyli się i wyginali jak jogini i dzięki temu zdobyli serca wspaniałych ludzi. Bądźcie szczęśliwi chłopcy i nie rozrabiajcie za bardzo :)

 

Chłopcy są dwulatkami. Ogromnymi miziakami i przytulaskami. Są wykastrowani, zaszczepieni, pięknie korzystają z kuwety. Buro biały Felix, to prawdziwy maczo. Patrzy prosto w oczy, robi słodkie minki i podstawia grzbiecik do głaskania. Felix uwielbia czesanie. czytaj całość

Adoptusie. Jagódka – już w swoim domu:)

Jagódka1 imię: Jagódka
wiek: ok. 4 m-ce
płeć: kotka

Jagódka ma 4 miesiące, urodziła się na jednym z łódzkich podwórek. Wraz z całą rodziną została zabrana z tego nieciekawego miejsca, gdyż życiu kotów groziło niebezpieczeństwo ze strony nieprzychylnych ludzi. czytaj całość

Rydy Rojek odnaleziony!

SAM_1659

W nocy z poniedziałku na wtorek – 20 sierpnia zaginął kot Rojek na ulicy Bednarskiej w Łodzi. Kot jest rudy, ma rok i jest wykastrowany. Rojek jest dość spory, raczej chudy,oczy ma bursztynowe – jak futerko. czytaj całość

Adoptusie. 3 maluszki ze Rzgowa już w swoich domach!

IMG_3140am imię: maluszek
wiek: ok. 3 m-ce
płeć: kocurek

Aktualizacja 21.08.2013

Ostatni malec znalazł swój dom!

Aktualizacja: 19.08.2013

Rudzielec został adoptowany :) Na dom czeka wciąż czarny braciszek…

Aktualizacja: 18.08.2013

Aż dziw, że tylko jeden rudziaszek znalazł dom.  W lecznicy wciąż czekają na adopcję rudzielec i czarny kociak. Podrośnięte, nauczone wszystkiego, co porządny kot wiedzieć powinien, kuwetkowe, zdrowe, odrobaczone, zaszczepione – tylko domów ani widu ani słychu… czytaj całość

IV edycja kalendarza „Na ratunek porzuconym 2014″ coraz bliżej!

Już dziś zapraszamy do śledzenia naszych poczynań :)

https://www.facebook.com/Kalendarz.NaRatunekPorzuconym.KociePrzemiany.

Wczesną jesienią ruszamy z przedsprzedażą! Bądźcie z nami! czytaj całość

Pomóż napełnić brzuszki naszych chorowitków!

Koty, koty, koty… bardziej i mniej chore, koty bezdomne, w trakcie leczenia, szczepień, odrobaczeń. Koty czekające na domy. Niektóre koty pod naszą opieką, poważniej chore, trafiają do szpitalika jednej z zaprzyjaźnionych lecznic.  Pod troskliwym i fachowym okiem dochodzą do formy. Oprócz leków potrzebują dobrej karmy. Obecnie przez szpitalik przewija się wyjątkowo dużo kotów i kociąt. Tygodniowy „przejadają” karmę wartości ponad 300zł. A przecież to nie jedyni nasi podopieczni, potrzeby są ogromne.
Na zdjęciach w tej aukcji pokazujemy niektórych z podopiecznych-beneficjentów aukcji.

czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007