Sierpień, 2013

Adoptusie. Rudolfina

lato 2013 dzialka 275 imię: Rudolfina
wiek: ok. roku
płeć: kotka

Jestem Rudolfina, nie wiem, czy do mnie to pasuje, ale chyba tak, bo nosek mam taki jak Rudolf Czerwononosy. Ta kicia miała być dzika, przybłąkała się późną jesienią 2012 r. Historia może pospolita, ale jakże niezwykła. czytaj całość

Adoptusie. Rudzielce: Zyzio i Biały Brzuszek

Kopia 100_8066 imię: Zyzio i Biały Brzuszek
wiek: 2 lata
płeć: kocur

ZYZIO i BIAŁY BRZUSZEK to koci bracia o zjawiskowej urodzie.Te dwa piękne rudzielce są do siebie bardzo przywiązane, dlatego ich marzeniem jest wspólny dom. Koty urodziły się w czerwcu 2011 roku na terenie ogródków działkowych i od tej pory trzymają się zawsze razem. czytaj całość

Adoptusie. Gryzelda w domu.

DSC06613 imię: Gryzelda
wiek: 3 miesiące
płeć: kotka

Wiek: około trzy miesiące.
Osierocona wraz rodzeństwem, malutka koteczka szuka domu. Zabrana z działki ta biedna, zaniedbana kocina zmieniła się w najbardziej wesołego i beztroskiego zwierzaczka. Jest ciemnoszara, z prawie czarnym grzbiecikiem i ogonkiem. czytaj całość

Houdini – kochany mały magik

Houdini został podrzucony na jedną z podłódzkich działek, trafił pod naszą opiekę. Szybko okazało się, że mały koci chłopczyk jest wulkanem energii, milaskiem i prawdziwym magikiem – potrafił być niemal w jednej chwili w trzech różnych miejscach – imię więc dostał zgodne z charakterem :))
Houdini został odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany, mięliśmy mu własnie pisać ogłoszenia – kiedy – w lecznicy, w której przebywał zjawiła się pewna Pani. Szukała koteczki – bo po stracie swojego 13 -letniego kociego przyjaciela – w domu zrobiło się smutno i pusto. Kiedy zobaczyła Houdiniego – to już wiedziała, że do domu wróci właśnie z nim :). Houdini jest więc od wczoraj w swoim własnym domku – szybciutka to była adopcja ;) Wszystkim kociakom życzymy tak szczęśliwych zakończeń.
A oto zdjęcia Houdiniego przed jego wyjazdem do domku.

Adoptusie. Kicia – podwórkowa modelka – już w domu :)

Kicia1 imię: Kicia
wiek: ok. 2 lata
płeć: kotka

Niedawno zmarła pewna starsza Pani, która z wielką miłością zajmowała się swoimi zwierzakami. Zostały po niej dwie kotki i dwa psy. Jeden psiak znalazł już nowy dom. Reszta zwierzaków czeka na osoby, które pokochają je tak mocno jak ich poprzednia właścicielka. czytaj całość

Adoptusie. Remi – delikatność i oddanie już w domu :)

remi2 imię: Remi
wiek: ok. 1,5 roku
płeć: suka

Weekend na wsi to rzecz miła. Nie dla wszystkich jednak… A letni grill nie zawsze niesie ze sobą jedynie miłe doznania smakowe… Remi miała dużo szczęścia, że postanowiła poprosić o jedzenie grupkę grillujących osób, które wyjechały na weekend na wieś by odetchnąć świeżym powietrzem i odpocząć od miejskiego zgiełku… czytaj całość

Filimer na wakacjach, wciąż szuka domu

Aktualizacja: 06.08.2013

Filimer wraz opiekunami tymczasowymi wyjechał na działkę, mały rozrabia, poluje na owady i korzysta ze słoneczka, zdążył nawet wykąpać się w basenie, na całe szczęście skończyło się tylko na strachu. Filuś w domu tymczasowym zrobił się kotem nakolankowym z dawnego przestraszonego stworzonka nie zostało już nic, teraz to prawdziwy koci
towarzysz, który uwielbia być blisko człowieka.
Filuś nadal szuka domu – kontakt w sprawie adopcji: Kasia, mail: k.cybulska@onet.eu

czytaj całość

Adoptusie. Nika i Abi – dwa malutkie jasnowłose elfy. Już w domu :)

abi_glowne imię: Abi i Nika
wiek: ok. 3 miesiące
płeć: kotka

Siostrzyczki urodziły się wiosną, pod koniec kwietnia 2013 r.  Los obdarzył je urodą, wdziękiem i przecudownymi charakterami. To kochane małe zuchy, nieprawdopodobnie delikatne i wdzięczne. czytaj całość

Piotruś – zdrowieje i – ma dom!

Aktualizacja: 19.08.2013

Wygląda na to, że zła passa Piotrusia już się skończyła.

Katar i kaszel minął, oczka wyglądają już ślicznie, Piotruś ma wspaniały apetyt i odzyskał radość życia :)
Nadal futerko jeszcze nie takie, jak być powinno, nadal leczona osłabiona wątroba, i wzmacniany system odporności, a przed Piotrusie jeszcze, kiedy już się wzmocni badanie rtg płuc,  i trzeba będzie sprawdzić tylną nóżkę- na którą zdarza mu się utykać.
A najwspanialsza wiadomość jest taka, że Włochaty Rudzielec ma DOM!  Rozkochał w sobie tak bardzo dom tymczasowy, że dom ten, postanowił zostać jego domem na zawsze! :), nie będzie więc kolejnego stresu związanego ze zmianą miejsca i Piotrusiowi pozostaje już tylko zdrowieć, pięknieć i mruczeć,
za co Państwu serdecznie dziękujemy- bo to dzięki Państwa wsparciu udaje się pomagać!
beznazwy

Adoptusie. Szylkrecia – dt zmienia się w ds… :)

SONY DSC imię: Szylka
wiek: ok. 2 lat
płeć: kotka

Aktualizacja:17.09.2013

Szylkrecia przebywa obecnie w domu tymczasowym w Bydgoszczy i wygląda na to, że domek zmieni się w dom stały… Powodzenia, księżniczko :)

Pilnie szukamy domu dla młodziutkiej ok.2 letniej szylkretki. Kotka z zaawansowanym ropomaciczem trafiła do weterynarza, spod firmy w której pracuję. Kotka została odrobaczona, odpchlona i wysterylizowana. czytaj całość

Miłek – „brzydki” kociak bez oka [']

Aktualizacja: 02.08.2013 r.

Miłek [']
Miłek w czwartek przeszedł planowany zabieg oczyszczenia i zaszycia oczodołu, operacja udała się i mały wybudził się z narkozy… chwilę
potem już nie żył…  nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci.
I jak po raz kolejny pogodzić się z odejściem zwierzaka, o którego tak się walczyło…?
Żegnaj Miłku [']

miłek

Aktualizacja: 22.07.2013:

Miłek nadal przebywa w lecznicy, gdzie jest intensywnie leczony. Leczenie przynosi już poprawę – jedno oczko Miłka powolutku się otwiera, a w Miłka wstąpiła nadzieja i obudziły się ogromne pokłady energii :) Jak tylko słyszy człowieka ( bo zobaczyć go jeszcze za bardzo nie może) natychmiast wdrapuje się na siatkę swojej klatki i domaga uwagi i głaskania. Mały Terrorysta :))
Miłek wzmacnia się na tyle szybko, że za kilka dni będzie można przeprowadzić zabieg usunięcia resztek oczka – oczywiście od razu Państwu o tym napiszemy.
Miłek pozdrawia – prosi o kciuki i wsparcie.

Maleńki Viggo w swoim domu:)

Aktualizacja: 2.08.2013 r.

Wczoraj Viggo pojechał do swojego domku. Pani znalazła Viggo na naszej stronie i przyszła specjalnie po niego. W samą porę, bo Viggo poczuł się już znacznie lepiej, odzyskał siły i przypomniał sobie, że jest przecież dzikim kotem :)) Posykiwał więc na nas groźnie i prychał, ale wzięty na ręce zapominał o swojej dzikości i miział się jak wariat ;) W swoim domku na pewno szybciutko zaufa i doceni człowieka. Jego nowa Duża obiecała zadbać o oczko, które nie jest w najlepszym stanie, ale na razie nie ma konieczności jego amputacji. Jeśli taka potrzeba będzie – oczywiście pomożemy w sfinansowaniu zabiegu.
Dziękujemy Państwu za wsparcie w leczeniu Viggo. Kolejna smutna historia zakończona happy endem :)
Bądź szczęśliwy dzielny bury maluchu :)

23.07.2013 r.

Malutki Viggo, który to imię dostał troszkę na przekór swojemu wyglądowi, ma jednak wiele z Aragorna – choćby upór i nieustającą nadzieję: ostatkiem sił podszedł po pomoc do kobiety, która właśnie wsiadała do samochodu przed elegancką restauracją. Pani nie mieszka w Łodzi, w restauracji była przypadkiem, ale nie zawiodła kociaka – ledwie żywego przywiozła do lecznicy weterynaryjnej. A tutaj jak zwykle nasza nieoceniona Pani Doktor nie odmówiła pomocy, natychmiast podłączyła kroplóweczkę, rozgrzała wychudzone ciałko, podała leki.
Zaawansowany koci katar, zniszczone chorobą oczko, gorączka, osłabienie, cały czas Viggo walczy o życie. Staramy się też uratować oczko, ale czy to się uda – jeszcze nie wiadomo.
Na razie mały przebywa w szpitaliku w lecznicy, wkrótce będzie potrzebował domu tymczasowego, w którym spokojnie będzie mógł czekać na własnego kochającego człowieka. Ale na razie potrzebne są środki na leczenie Viggusia.

Jest nam coraz ciężej, pod naszą opieką jest mnóstwo kociąt i kotów dorosłych, większość z nich chora, wymagająca leków, zabiegów operacyjnych i stałej opieki – możecie o nich Państwo przeczytać na tej stronie.

Dlatego kolejny raz jesteśmy zmuszeni błagać o pomoc. Teraz dla Viggo.

Wpłat można dokonywać bezpośrednio na nasze konto w Vivie!:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Bank BGŻ
z dopiskiem: Viggo

lub kupując wirtualne Kotylionki na naszej aukcji na allegro: http://allegro.pl/charytatywna-malenki-viggo-z-centrum-miasta-i3420397613.html

 

dziękujemy…



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007