Aktualizacja: 19.11.2013 r.
Kolejna słoneczna i jeszcze niezbyt zimna sobota na helenowskich działkach- 09.11. 2013.Ta wyprawa nie zakończyła się wielkim sukcesem łowieckim- do kastracji pojechał tylko jeden podrostek, brat Zenka, złapany uprzednio przez jednego z działkowiczów. Większość kotów na działkach jest wykastrowana i sądząc po gabarytach, radzą sobie nieźle. Zidentyfikowałyśmy dwa koty, które dotychczas były „niełapalne”- srebrnego kocura i dymną zrudziałą kocicę. I w tą sobotę skutecznie omijały klatkę łapkę. Tydzień później, 15. 11, dzięki współpracy jednego z działkowiczów z karmicielką, udało się podstępem złapać Dymną Zrudziałą. Jest to olbrzymi sukces, według relacji działkowiczek, ta kotka często rodziła „dziwne”, chore mioty. Został do złapania srebrny kocur- spróbujemy w najbliższym czasie złapać i jego. Według naszej wiedzy, na dzień dzisiejszy, do kastracji został właśnie srebrny kocur, oraz kotka – matka Zenka i dwóch podrostków, które po kastracji wróciły na działki oraz podrostek, który pojawia się i znika. Dlatego akcja wciąż jest nie zakończona, ale mamy nadzieję, ze uda się wyłapać tą pozostałą trójkę.
Kotylion zamówił dla kotów z Helenówka duży zapas suchej karmy. Dysponentem karmy został jeden z działkowiczów zaangażowany w łapanie kotów na miejscu.
Aktualizacja: 8.10.2013 r.
Na dzień dzisiejszy w łapankach mała przerwa, ale tylko w łapankach bo poza tym działamy z pełnym zaangażowaniem. Jest przecież bardzo dużo do zrobienia: zbieranie funduszy, leczenie kociaków, zbieranie funduszy, rozmowy z działkowcami, zbieranie funduszy, przegląd sprzętu oraz, co zaskakujące, zbieranie funduszy. :)
Pomimo naszych starań jeden z maluchów odszedł :( nie udało się nic więcej zrobić.
Mamy nadzieję że dzięki naszym działaniom takich dramatów będzie jak najmniej.
Z ostatniej akcji pozostało moc wspomnień i jeden Kocurek wysterylizowany już i wypuszczony.
Przerwa ma na celu uspokojenie nastrojów wśród futrzastych ponieważ są podenerwowane naszą obecnością.
Króciutkie podsumowanie: na dzień dzisiejszy wysterylizowaliśmy 34 koty z Helenówka, pod naszą opiekę trafiły 4 kocięta: Lunka i Kulka, z których jednej szybko udało się znaleźć dom, a druga- Kulka zamieszkała w domu tymczasowym, Kajko i Kokosz [*] – Kokoszowi niestety się nie udało, ale Kajko dzielnie walczy i wciąż przebywa w lecznicy. Niestety – dwa dorosłe koty musiały zostać poddane eutanazji z powodu ciężkich i nieuleczalnych chorób, które ujawniły się po ich przyjeździe do lecznicy (u jednej z kotek zdiagnozowano wirusowe zapalenie otrzewnej, u kocurka – bardzo rozległy nowotwór). Pozostałe koty wróciły już na miejsce swego bytowania i mamy nadzieję, że teraz będą wiodły szczęśliwsze, dłuższe i bardziej komfortowe życie ;)
Dotychczasowy koszt akcji w Helenówku to 3.025 zł Dzięki Państwa pomocy, bazarkom naszych wolontariuszy na forum miau.pl, a także dzięki wpłatom samych działkowiczów – udało nam się zebrać sporą część z tej kwoty – bardzo dziękujemy.
Akcja jeszcze się nie skończyła – kilka kotów jeszcze musimy wysterylizować – mamy nadzieję, że podczas następnej łapanki przyjmą łaskawie nasze zaproszenie do lecznicy ;)
A teraz podziękowania :)
To wszystko nie byłoby możliwe bez Waszej pomocy i Waszych wpłat na cele statutowe, nawet największe serce i olbrzymie zaangażowanie same z siebie nie pozwoliłyby na zorganizowanie i przeprowadzenie takiej akcji.
Dziękujemy za to wszystko i zapewniamy że w naszych wysiłkach nie poprzestaniemy.
czytaj całość