Maj, 2015

Trinity – Na drodze do nowego życia

Trinity to kolejna słodka kicia, którą dobra dusza zgarnęła z ulicy i przyniosła do zaprzyjaźnionej z nami lecznicy. Podobno jej Pani umarła i kicia wylądowała na ulicy…
Kiedy została znaleziona była zaniedbana i w ciąży. Nie wygląda na swoje 2 latka, ulica ją zmieniła, ma bardzo zaniedbane futerko, ale pod czujnym, kochającym okiem  powoli odzyska swą nietuzinkową urodę.
Jest kotem bardzo  przyjaznym człowiekowi, głośno domaga się uwagi, lubi, żeby ją miziać po główce.
Od piątku jest już u nas, w lecznicy przeszła zabieg sterylizacji  i pierwsze szczepienie, czekają ją teraz kolejne szczepienia, odrobaczanie, czipowanie i oczywiście dokarmianie odpowiednim jedzonkiem, żeby wróciła do dobrej formy.
Mamy nadzieję, że szybko się u nas odnajdzie i niedługo będzie można o nią zabiegać :)
czytaj całość

Zmiana godzin adopcji w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt – czas letni

UWAGA! Zmiana godzin adopcji w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt przy ul. Marmurowej 4.

W okresie od 1 czerwca 2015 roku do 14 października 2015 roku adopcje odbywać się będą w następujących godzinach:
Wtorek, środa, czwartek: w godz. 12.00-17.00
Sobota niedziela – bez zmian: od godz. 10.00 do 14.00
Poniedziałek i piątek są dniami BEZ adopcji.

Zguby można odbierać CODZIENNIE w godzinach pracy schroniska tj. od 8.00 do 16.00

http://www.marmurowa.ogicom.pl/index.php?p=news_details&id=1016

Adoptusie. Ninka – dziewczyna z sąsiedztwa. Nareszcie w domu!

11147124_850089135038799_1052222253797187985_n imię: Nina
wiek: ok. 2 lat

płeć: kotka

Aktualizacja: 31.05.2015

Koty przychodzą i odchodzą – a ona wciąż na posterunku – wciąż wypatruje, wciąż ma nadzieję, wciąż tęskni… I czeka.

Ile razy można patrzeć na adopcję swoich kocich współtowarzyszy i się nie załamać? Nasza Ninka jeszcze się nie załamała, ale za każdym razem kiedy do nowego domu idzie jakiś kot z naszej kociarni – Ninka głośno pomiaukuje i siedzi pod drzwiami jakby wołała, żeby ją też w końcu ktoś pokochał i zabrał ze sobą… Smutny to widok, rozdzierający serce…

czytaj całość

Dziękujemy Oldze i Szymonowi! – dużym naszych byłych podopiecznych Kubusia i Buczaczosa teraz Jack i Sparrow ;)

 W tak ważnym dla siebie dniu, jakim było zawarcie przez Nich związku małżeńskiego, pamiętali o zwierzakach w potrzebie, dlatego goście weselni zamiast kwiatów poproszeni zostali o przekazywanie karmy dla bezdomnych zwierząt. Dzięki temu otrzymaliśmy dla psiaków, które też kilka wspieramy: 132 kg karmy suchej oraz 4 kg karmy mokrej, a dla kotów 43 kg karmy suchej i 13 kg karmy mokrej.
Państwu  Młodym życzymy na nowej drodze życia wielu wspólnych lat przepełnionych  miłością i szczęściem!
W imieniu całej grupy KOTylion dziękujemy :)

czytaj całość

Adoptusie. Szakira – pieszczoszka jakich mało – już w domu :)

szakira1 imię: Szakira
wiek: 2-3 lata
płeć: kotka

Aktualizacja: 29.05.2015

Dziś kolejna przeprowadzka.
Do cudownego domku pojechała Szakira:)
W domku mieszkają już dwie nasze byłe podopieczne – Mirabelka i Figunia ( swoją drogą – piękne panny z nich wyrosły ♥) – Szakira będzie musiała się jakoś z koleżankami dogadać – trzymajcie kciuki :)
Początki są optymistyczne – Szakira weszła do nowego domu jakby tam mieszkała od zawsze. Troszkę fuknęła na Mirabelkę, ale potem zajęła się przytulaniem do Pana i zabaw. Będzie dobrze :)

czytaj całość

Luiza [']; Dakota w domu

Aktualizacja: 29.05.2015

Dakota pojechała właśnie do nowego domku :) Uwielbiamy takie dobre wieści :) Na dziś stan „skarpety” siostrzyczek jest na minusie -332,86 zł.

Dziękujemy, że pomogliście nam walczyć o zdrowie i życie dziewczyn. Nie zawsze się udaje… Ale zawsze warto próbować.

czytaj całość

Kaszmir w worku – pojechała do domu!

Aktualizacja: 29.05.2015

Do Kaszmir uśmiechnęło się szczęście – ledwo zaczęliśmy ją ogłaszać, już znalazła domek! I bardzo, bardzo się z tego cieszymy, bo to delikatna i bardzo wrażliwa kotunia. Dobrze, że pojechała już do swoich Dużych, gdzie będzie rozpieszczana za wszystkie czasy :)

czytaj całość

Adoptusie. Kaszmir w worku – już w domu :)

Kaszmir 1 imię: Kaszmir
wiek: 8 miesięcy
płeć: kotka

Kaszmir to przemiła i łagodna koteczka, licząca zaledwie około 8-9 miesięcy. Kaszmir pomimo cudnej urody i fantastycznego charakteru nie została doceniona przez poprzednich „opiekunów”, została wyrzucona w zawiązanym worku. Na szczęście dobra ludzka dusza w porę znalazła ten pakunek. Tak Kaszmir trafiła do fundacji, w której pokazała się z jak najlepszej strony, koteńka jest bardzo delikatna, bardzo kontaktowa, uwielbia przebywać z człowiekiem, uwielbia inne koty, dlatego fajnie byłoby gdyby Kaszmir zamieszkała w domu gdzie mieszka już jakiś koci stwór. Kaszmir nigdy w stosunku do nikogo nie przejawia agresji, to bardzo łagodna kocia istotka.
Kaszmir jest zaczipowana, odrobaczona, zaszczepiona, przed wydaniem do adopcji zostanie wysterylizowana.
Kaszmir niecierpliwie czeka na swojego człowieka, a w sprawie adopcji Kaszmirki należy kontaktować się z Kasią: k.cybulska@onet.eu

czytaj całość

Adoptusie. Kajtuś – chłopak do kochania – zostaje w dt na stałe :)

WP_20150517_002 imię: Kajtuś
wiek: 3 lata
płeć: kot

 

Kajtuś jest młody i śliczny. Niemal cały biały – zachwyca urodą i charakterem. To wdzięczny kawaler – łagodny, miły, przyjacielski, chętny na pieszczoty i przytulanki. Głośno o nie zagaduje. Lubi wylegiwać się na parapecie, cieszyć się promieniami słońca i zerkać na świat. Dobrze reaguje też na inne koty,  jest nimi zainteresowany i chce się zapoznać, żadnych syków, agresji nie ma.
To kot wolno-żyjący, który ma zbyt delikatne zdrówko, aby dać sobie radę na zewnątrz, w niskich temperaturach, dlatego nie może mieszkać na dworze – nawet w przyjaznej i bezpiecznej okolicy, ale domek z balkonem byłby dla niego super opcją. Potrzebuje dużo troski i kochającego człowieka, który zadba o to, aby kiciuś już się więcej nie przeziębiał.

czytaj całość

Wiwat znalazł nowy dom :-)

Aktualizacja: 26.05.2015 r.

Wiwat w całym swoim nieszczęściu miał chyba jednak wiele szczęścia, bo znalazł nowy, wspaniały dom :-) W minioną sobotę pojechał na Dolny Śląsk do taty Oli i Eli, w których domach mieszkają już nasi byli podopieczni – Silverek, Łatek i Wojtuś ;-) Wiwat, choć na początku, przywitał swojego nowego tatę donośnym szczekaniem – już po chwili dawał mu buziaki ;-) I choć  łezka w oku się zakręciła i trudno było się rozstawać z tak przemiłym stworzeniem – to wiemy, że będzie miał na prawdę bardzo fajne życie ;-)

Wiwat już pierwszego dnia stał się oczkiem w głowie nowego taty, który rozpieszcza go, jak tylko może ;-)
Marzy nam się, aby na każdego zwierzaka czekał taki dom ;-)
Pan Zbigniew zyskał  fajnego przyjaciela, Wiwat – też ;-)

wiwat4

8.05.2015 r.

Mijają kolejne dni poszukiwań właścicieli psiaka, który przybłąkał się do naszej wolontariuszki. Ogłoszenia w Internecie, prasie, a także rozwieszone w okolicy. Nic, cisza. Wygląda na to, że nikt psiaka nie szuka… a Widać, że to domowy, miastowy piesek z obciętymi pazurkami i ładną sierścią. Widać też, że podróżował samochodem, bo bez problemu do niego wskakuje i grzecznie układa się na tylnym siedzeniu.  Jednak obserwując go przez te kilka dni, widzimy, że musiał być chowany „twardą ręką” – czasem podkuli ogon i robi karną minę, jakby coś przeskrobał. Tylko, że zupełnie nie wiemy, co mógłby przeskrobać, bo jest bardzo grzeczny i zupełnie nie agresywny. Wita tymczasowych opiekunów tańcem radości i aż dziw bierze, że nikt go nie szuka. To naprawdę przykre…

A jeśli nikt go nie szuka to my poszukamy nowego domku dla niego. Przyszły opiekun zyska naprawdę fajnego przyjaciela ;-)
Tymczasem chcielibyśmy pieska zaszczepić i wykastrować. Na razie został odpchlony i odrobaczony, więc wszystko w swoim czasie.
Domyślamy się, że w środowisku kociarzy, psiak nie będzie się cieszył zbyt dużą popularnością ;-) , ale może jakimś cudem też skradnie Wasze serca ;-)

Jeśli Ktoś zechciałby przekazać grosik wsparcia dla naszego nowego podopiecznego, prosimy przekazywać darowizny bezpośrednio na nasze konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
dopisek: darowizna Wiwat

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

Wiwat, bo tak dostał na imię nasz nowy podopieczny, czeka na nowy dom u naszej wolontariuszki Marty, dlatego, jeśli już teraz, Ktoś byłby zainteresowany jego adopcją prosimy pisać właśnie do Niej: gonerek@tlen.pl

Tereska z parkingu. W domu :)

Aktualizacja: 25.05.2015

Tereska odżyła w domu tymczasowym. Z chudego, wystraszonego ciałka zamienia się w piękną kocicę. Już nie mieszka pod łóżkiem, biega po całym mieszkaniu zwiedzając wszystkie półki, szafki i okna. Na jedzenie przybiega do kuchni, ściga się z Heniem kto będzie pierwszy przy miskach. Nauczyła się też od niego, że przy jedzeniu się nie wybrzydza, że to co dają jest dobre, lepsze od tego co jadła „na wolności”. Jak na kota przystało uwielbia zabawę, najchętniej w polowanie na wędki i piórka.

Terenia ma zadatki na wielkiego miziaka, nastawia całe ciałko do głaskania, mrucząc i ugniatając przy tym. Jest jednak nieśmiała i sama nie przychodzi na pieszczoty, boi się także brania na ręce, na kolana. Na szczęście robi szybkie postępy, wiec pewnie już niedługo cały strach do człowieka zniknie.

Zaczynamy powoli szukać domku dla kociczki, jeśli ktoś byłby zainteresowany adopcją proszę pisać na email: pandadp@interia.pl

czytaj całość

Adoptusie. Milagros – w domu :)

388c45bc7984fefbmed imię: Milagros
wiek: 6 lat
płeć: kotka

Tu, gdzie jestem, jest ciepło, słonecznie i przytulnie. Często leżę w plamie słońca. Przymykam oczy. Znika świat. Ten teraz świat, pogodny ale przejściowy, niczym poczekalnia o 5 rano. Przeszkadzają mi te koty, inne koty wokół. Wolę ludzi. Zdecydowanie bardziej lubię ludzi. Z kotami nigdy nie miałam wspólnego języka. A z Moją Panią z Przeszłego Życia – tak. O tak, rozumiałyśmy się doskonale, w pół słowa, pół gestu. Codzienne rytuały. Pobudka, niespieszna poranna  krzątanina. Pani szykuje śniadanie dla nas, a ja wyglądam za okno i liczę ptaki. Po śniadaniu każda idzie do swoich spraw, ale z tą drugą niedaleko, na odległość spojrzenia. Dzień za dniem mijał. Wiosna po zimie, jesień po lecie.
Aż pewnego dnia wszystko się skończyło. Zniknęło. Dobre dłonie, spracowane dłonie. Cichy głos. Słoneczna kuchnia.
Jeszcze je widzę, gdy mocno zmrużę oczy.

czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007