Październik, 2015

Dwie bure koteczki – Rysia i Marysia – w domach :)

Aktualizacja: 31.10.2015

Nasze bure maleństwa opuściły w tym tygodniu lecznicowy szpital i zamieszkały w domu tymczasowym. Są już zdrowe, jeszcze trochę łzawi jedno oczko Rysi, ale troskliwa opieka w dt, maść i kapsułki na odporność sprawiły, że jest o wiele lepiej. Kociaki są bardzo miłe, uwielbiają się bawić i biegać po całym mieszkaniu. Nic sobie nie robią z wyzwisk rezydentów, które zrobiły bunt w domu i nawet chwilowo na jedzenie się poobrażały ;)

Bardzo dziękujemy Państwu za wsparcie finansowe, bo bez tego te maluchy nie miałyby szansy na życie.

Rysia i Marysia za kilka dni zostaną zaszczepione i będą się mogły przeprowadzić do swoich domków. Chętni do adopcji burasek mogą pisać na adres: pandadp@interia.pl

czytaj całość

Kazia [']

Aktualizacja: 30.10.2015 r.

Dziś nasze serca przepełnia smutek a oczy nie potrafią powstrzymać łez…
Odeszła od nas Kazia – cudna, delikatna srebrzynka. Przegrała walkę z kolejnym atakiem duszności…
Miała już wszystko, czego można wymarzyć dla kota – cudowną Opiekunkę, wspaniały dom, miłość, opiekę i troskę…
Aniu – dziękujemy z całego serca za miesiąc szczęścia, który dałaś Kazi, za każdy dzień i każdą godzinę w której czuła się kochana i czyjaś. To nie powinno się tak skończyć…
Żegnaj piękna Kaziu [']

kazz

czytaj całość

Adoptusie. Kot. Po prostu Kot. Znalazł dom :-)

20151026_132721 imię: Kot
wiek: kilka lat
płeć: kocurek

Kot, młody samiec o bardzo ładnym prążkowanym umaszczeniu, zadbany szuka kochającego domu. Kot ma bardzo przyjazne usposobienie, reaguje na wołanie i jest spragniony ciepła domowego. Po łagodnym zachowaniu widać,że mieszkał w domu tylko został z niego wyrzucony. Dokarmiałam go 3 tygodnie pod blokiem, przed którym siedział dzień w dzień wpatrzony w drzwi klatki schodowej licząc,że może ktoś je otworzy. Byłam świadkiem jak kot był kopnięty i wrzucony do śmietnika przez pobliskich opryszków- dlatego bardzo mi zależy by znalazł jak najlepszy, ciepły dom, na który zasługuje. Przez te trzy tygodnie kot dorobił się zapalenia górnych dróg oddechowych co dodatkowo świadczy o tym,że przebywał wcześniej w warunkach domowych i nie jest przyzwyczajony do niskich temperatur.W tej chwili jest w trakcie antybiotykoterapii i wraca do pełni sił, dodatkowo jest wykastrowany. Gorąco zachęcam do przygarnięcia tego zwierzaka, który na pewno będzie swoim nowym właścicielom bardzo wdzięczny za odmienienie jego,póki co, bardzo smutnego losu.

Kontakt: Natalia, mail: natalia2011@onet.eu

Adoptusie. Ziutki cudne kociaki w kolorach jesieni – zarezerwowane :)

ziutki_glowne imię: Ziutki
wiek: 5 tygodni
płeć: kotka/kot

Życie się z tymi malcami nie obeszło zbyt dobrze, bo gdy skończyły 5 tygodni „dobry człowiek” wyrzucił je z domu. Zdrowe, czyściutkie, ufne.
Na szczęście tylko jedną noc spędziły na dworze i trafiły pod naszą opiekę.
Ziutka i Ziutek – dostały takie robocze imionka urodzili się pod koniec września.
Już szukamy dla nich domów, ale chcemy je oddać po pierwszym szczepieniu czyli po 6 listopada. Wtedy zostaną również zachipowane.
Malce nie boją się człowieka, zasypiają na rękach jeśli akurat przyjdzie na to czas, nic nie boją się dorosłych kotów i doskonale wiedzą po co jest kuweta.
Chcielibyśmy by poszły do nowego domu razem lub jako towarzystwo do innego młodego kota. Pozwoli to zminimalizować problemy wynikające ze zbyt wczesnego odstawienia od kociej mamy.
O ich urodzie i słodyczy pisać nie muszę, wystarczy pooglądać zdjęcia.

Przy oddaniu podpiszemy umowę adopcyjną.

Kontakt w sprawie adopcji: Ewa 691 705 664 ewa5431@wp.pl

Ziutki w kolorach jesieni, kociaki wyrzucone z domu

Komuś okociła się kotka.
Ktoś pozwolił jej w domu odchować piątkę maluchów.
Po ok. 5 tygodniach jej te maluchy zabrał i wywalił na dwór, bo przecież pod koniec października malutki kociaczki doskonale sobie poradzą na wolności.

Panie, którym serce nie pozwoliło zostawić malców na dworze zaniosły je do pobliskiej lecznicy weterynaryjnej. A pan doktor zadzwonił do nas i nie tylko do nas. Malce trafiły do dwóch domów tymczasowych.
Nam się trafiła parka: szylkretowa dziewucha Ziutka i biało rudy chłopaczek Ziutek, którzy wylądowali w hoteliku pod opieką Ewy.
Dzieciaki na chwilę obecną są zdrowe. Zostały odrobaczone. Już zaczynamy szukać domów, ale chcemy je oddać za ok. 2 tyg. po pierwszym szczepieniu. Najchętniej widziałybyśmy dom dla parki lub z młodym rezydentem, który nauczy dziecko „kocich manier”
Jeśli ktoś nas chce wspomóc finansowo na zakup jedzonka dla malców, kolejne odrobaczenie i szczepienie to prosimy o wpłaty:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa

z dopiskiem: darowizna Ziutki

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion@gmail.com

 

_MG_5956 _MG_5959 _MG_5963 _MG_5966 _MG_5969 _MG_5970 _MG_5972 _MG_5983

Adoptusie. Tolek – najłagodniejszy kot pod słońcem. Jedną łapką w domu :)

Tolek glowne imię: Tolek
wiek: 5 miesięcy
płeć: kocurek

Tolek liczy około 5 miesięcy. To najłagodniejsza kocia istotka, która uwielbia wszelkie zainteresowanie swoją kocią osobą. Tolek, gdy do nas trafił, pierwszy tydzień siedział samotnie obserwując wszystko dookoła. Niewykluczone, że w nowym domu również będzie potrzebował czasu do zaaklimatyzowania się. Tolek nigdy nie złości się, nie prycha, zawsze zgodnie pierwszy ustępuje innym kotom. czytaj całość

Adoptusie. Suri – kociak na każdą pogodę. Jedną łapką w domu :)

Suri imię: Suri
wiek: 8 tygodni
płeć: kocurek

Aktualizacja: 24.10.2015

Za kilka dni Suri przeprowadza się do nowego domku :)

Suri ma około 7-8 tygodni. To bardzo pogodny koci stworek, wszędzie go pełno, rozrabia jak na zdrowego kociaka przystało. Wystarczy zwrócić na niego uwagę i już rozlega się głośne mruczenie, aż śmiać się chce, że tak nieduża kocia istota potrafi tak głośno mruczeć. Suri wcześnie stracił mamę dlatego to człowiek jest dla niego najważniejszy, zarówno do przytulania jak i do schronienia się, gdy tylko coś go wystraszy. Suri uwielbia zabawy z innymi kotami, dlatego nie wyobrażamy sobie by trafił do domu, gdzie nie mieszka żaden zwierz, zwyczajnie w takim domu Suri nie będzie szczęśliwy.
Suri bezbłędnie kuwetkuje, jest odrobaczony, zaczipowany i raz zaszczepiony, na swój dom czeka u Kasi: k.cybulska@onet.eu

czytaj całość

Adoptusie. Sisi – tylko mnie tul. Już w domu :)

Sisi imię: Sisi
wiek: 8 tygodni
płeć: kotka

Sisi ma zaledwie 7-8 tygodni. Z racji wczesnego osierocenia została wychowana przez człowieka i to on dla niej jest kimś najważniejszym, do kogo trzeba się tulić, mruczeć i tulić niemal przy każdej okazji.  Sisi jest drobniejsza od braciszka, ale świetnie umie radzić sobie w kocich zapasach ze starszakami. Sisi nie boi się psów, uwielbia spać przytulona z innymi kotami. Chcielibyśmy, by trafiła do domu, gdzie już mieszka inny kot, w pojedynkę zwyczajnie Sisi nie będzie szczęśliwym zwierzakiem. Nie jest wybredna przy jedzeniu, bezbłędnie kuwetkuje, jest odrobaczona, zaczipowana i raz zaszczepiona. W nowym domu wniesie wiele radości, a jej niesamowite pozy przy przytulaniu skruszą niejedno serce.
Sisi na własny dom czeka u Kasi, kontakt:  k.cybulska@onet.eu

czytaj całość

Adoptusie. Tosia. W domu :)

IMG_4955 imię: Tosia
wiek: 5 miesięcy
płeć: kotka

Tosia to młodziutka 5 miesięczna koteczka. Jest niezwykle wdzięczna i radosna. Cieszy ją praktycznie wszystko, wystarczy tylko zwrócić na nią uwagę, dać jakąś zabawkę a już rozlega się mruczenie. Jest wielkim pieszczochem, uwielbia być głaskana, zwłaszcza po brzuszku. A ponad wszystko kocha inne koty, jest idealnym towarzyszem na dokocenie. Chodzi za rezydentami krok w krok i naśladuje ich we wszystkim. czytaj całość

Granat – już za chwileczkę przeprowadzka do domu :)

Aktualizacja: 23.10.2015

Jak ten czas leci… Minęły 3 miesiące, odkąd Granat przebywa w domu tymczasowym. Na dziś – jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony i – szuka domu :) To jego ogłoszenie adopcyjne: http://kotylion.pl/adoptusie-slodki-granat-ktory-kradnie-ludzkie-serca/

czytaj całość

Budujemy :)

5 godzin + 4 wolontariuszki  + 2 pizze = 10 kocich domków
W miniony weekend tworzyłyśmy. Owocem naszych siłowych zmagań było powstanie dziesięciu kocich domków. Zbliżają się zimne noce, a koty wolno żyjące czekają na swoje własne, małe, ciepłe  i bezpieczne kąciki, jak zawsze zapotrzebowanie jest ogromne i choć wygospodarowałyśmy troszkę czasu i spotkałyśmy się w miłej atmosferze, to owoc naszej pracy to zaledwie kropla w morzu potrzeb, bo wciąż napływają pytania o kocie domki.  Odwiedziła nas Karolina, która z czasem chce zostać naszą wolontariuszką, odwiedziła i zbudowała jeden koci domek, tych rąk gotowych do pracy najbardziej nam brakuje. Dlatego zapraszamy do współpracy, zarówno do opieki nad naszymi podopiecznymi, ale również do pracy fizycznej, takiej jak ta, gwarantujemy miłą atmosferę i wesołe towarzystwo ;)
Kocie domki, które powstały już mają swoich lokatorów, niektórzy już w nich zamieszkali, a niektórzy czekają na ich dostarczenie. Z uwagi na ogromne zapotrzebowanie na budki apelujemy do Państwa o pomoc, może macie Państwo w swoich domach jakieś materiały po remontach, które zalegają, potrzeba nam styropianu, taśm, foli malarskich, foli typu strecz,  pianek monterskich. Chętnie przyjmiemy takie materiały, spożytkujemy je pożytecznie :)
Gdyby ktoś z Państwa miał do przekazania, któreś z powyższych rzeczy prosimy o kontakt do Kasi:  k.cybulska@onet.eu
Potrzebne jest nam również wsparcie finansowe na zakup niezbędnych materiałów, dlatego gdyby ktoś z Państwa zechciał dorzucić grosik do tworzenia kocich domków, przyda się każda złotówka, którą można przekazywać na nasze konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa

z dopiskiem: darowizna kocie domki

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion@gmail.com

W imieniu kotów wolno żyjących DZIĘKUJEMY!!!

Orion wyciągnięty spod maski auta

Firmowy parking a na nim samochody. I płacz. Płacz jakby małego dziecka. Ktoś usłyszał. Trzeba znaleźć stworzenie, które tak płacze. Poszukiwania… Jest!!! Nie dziecko, a właściwie nie ludzkie dziecko. Mała, czarna kuleczka z zaklejonymi ropą oczkami. Kocię.

Taki maluch nie może zostać sam w takim miejscu, więc trzeba szybko znaleźć mu choćby tymczasową miejscówkę. Całe szczęście trafia na naszą wolontariuszkę i „ląduje” bezpiecznie w domu tymczasowym. Tu dostaje swoje własne imię – Orion, wygodną klateczkę i trzy pary rąk do przytulania.

Jest cudnym kocim dzieckiem, które mruczy na sam widok człowieka. Zamknięty w klatce wyciąga łapki między prętami klatki i woła, płacze, domaga się uwagi. Uwielbia przytulać się do człowieka, lubi się bawić. Nie wybrzydza przy jedzeniu i bezbłędnie korzysta z kuwety. Jest wymarzonym kocim towarzyszem, nawet dla dziecka. Bawi się delikatnie, jakby wiedział, że pazurkami i ząbkami może zrobić krzywdę.

Orion ma około 8 tygodni, jest właściwie zdrowy, doleczamy tylko zapalenie spojówek. Lada dzień będzie szukał domu.

 



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007