Październik, 2017

imię: Filemon i Bonifacy wiek: 8 tygodni płeć: kocurki

Filemon i Bonifacy – bajkowe maluchy

Filemon (z elementami białymi) i Bonifacy, jak na swojego imiennika przystało, cały czarny – to dwa rozkoszne maluchy. Bardzo ładnie korzystają z kuwety, mają już za sobą podstawowy pakiet szczepienia, odrobaczenia i chipowania, a gdy są głodne głośno komunikują to słodkim piszczącym jeszcze miauczeniem :) czytaj całość

Aktualizacja: 29.10.2017 r.

Nellek ostatnio znów zaniepokoił swoich opiekunów. Były już dni, kiedy funkcjonował jak normalny zdrowy kot, jednak ostatnio znów zaczął rozdrapywać sobie kark do krwi. Ponadto pojawiły się kolejne ataki paraliżu kończyn, które Nellek przeczekuje kładąc się na boku. Bardzo martwimy się o kocurka, zwłaszcza, że lekarze nie wiedzą, co może być przyczyną tych ataków. Wdrożono Zylkene, żeby trochę uspokoić i wyciszyć kota, ponadto Nellek leczony jest na zapalenie pęcherza Biseptolem, nadal dostaje też Aspargin, aby uzupełnić niedobory potasu i magnezu. To zapalenie pęcherza u Nellka ciągnie się już bardzo długo, dlatego postanowiliśmy zasponsorować kocurkowi gruntowne badanie moczu na wszelakie posiewy.
Oczywiście nie dalibyśmy rady leczyć Nellka bez Waszej pomocy, o którą znów jesteśmy zmuszeni prosić
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna Nellek
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Pomagam.pl: https://pomagam.pl/nellek
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie

czytaj całość

Aktualizacja: 28.10.2017 r.

Dzisiaj był wielki dzień Lolka :)
Wyczekał się chłopak, ale wreszcie i do niego uśmiechnęło się szczęście – pojechał do super domku stałego – do Leny i Olka
Podobno zadomowił się w sekundę
Mnóstwo szczęścia Lolciu  czytaj całość

Zalecenia techniczne dotyczące ogłoszeń (grzecznościowych jak i kotylionowych):

Ogłoszenie powinno zawierać:
Tytuł, 5-8 zdjęć kota, tekst ogłoszenia.

Zdjęcia jako pliki jpg w rozdzielczości 72 dpi. Wymiary zdjęcia: poziomy bok ok. 850-1000 pikseli max. Waga zdjęcia: do 1 Mb max.
Zalecane kadrowanie zdjęcia w poziomie (przynajmniej głównego).
Zalecane zaznaczenie zdjęcia głównego w nazwie jpg, np. Filemon_glowne, Filemon1.

Ogłoszenie powinno zawierać: tytuł (imię kota plus kilka słów opisu) dalej treść właściwa;
imię kota, płeć, wiek, informację czy przebywa w schronisku czy w dt, miasto (jeśli inne niż Łódź), czip jeśli znany, info o szczepieniach, czipowaniu, sterylizacji, stanie zdrowia, oswojony/wymagający doswojenia; czy dom wychodzący czy nie, stosunek do innych kotów, psów, dzieci itd. Dane kontaktowe (imię, mail i/lub tel.).

W ogłoszeniu nie dodajemy emotikonek! – emotikonki i tak usuwamy przed publikacją ogłoszeń, ponieważ wiele portali nie zezwala na zamieszczenie treści z takimi znakami.

……………..

Dostajemy bardzo dużo próśb o pomoc w ogłaszaniu kotów. Prosimy przesyłać ogłoszenia naprawdę pilne.

Zestaw portali z największym odzewem, na które polecamy zamieszczać ogłoszenia zwierząt do adopcji (portale darmowe): czytaj całość

Aktualizacja 16.10.2017

Kolejny Sokolnicki kot pobiegł na Tęczowe Łąki.
Jeszcze na początku września był przez tydzień w lecznicy i nic nie wskazywało, że tak niewiele czasu mu pozostało. Choć wiedzieliśmy, że nad Niuńkiem wisi wyrok śmierci, to takie wiadomości zawsze zaskakują.
10 października dotarła do nas informacja, że Niuniek nie żyje.
Najprawdopodobniej nowotwór zaatakował mózg lub powstał zator, który okazał się śmiertelny. W każdym razie śmierć przyszła szybko i kocur nie cierpiał.
Żegnaj kocie, już nic Cie nie boli.

czytaj całość

Aktualizacja: 13.10.2017

Piątek trzynastego ;)
okazał się bardzo szczęśliwy dla Złomka :)
Ten przeuroczy koci młodzieniec pojechał do swojego upragnionego domu :)
Wszystkiego dobrego miziaku!

czytaj całość

imię: Misio wiek: 5,5 miesiąca płeć: kot

Misio ponad wszystko kocha człowieka, na jego widok głośno mruczy i daje buziaki (czasem od tych buziaków nie można się opędzić). Bardzo chętny do zabawy, poluje na myszki, piórka, piłeczki, jak i szeleszczący tunel – bawi się sam, chętnie też wciąga do zabawy rezydentów. To kot bezproblemowy, ładnie korzysta z kuwety, smakuje mu każde jedzonko (chętnie podkrada dorosłe chrupki), jest aktywny jak przystało na młodziaka, a kontakt z nim to sama radość.

Misio ma 5,5 miesiąca, jest odrobaczony, dwa razy zaszczepiony, ma też czipa. Chętnie zamieszka z innym kotkiem, chętnym do kontaktu. W sprawie jego adopcji prosimy o kontakt z Agnieszką: pietraszka33@wp.pl czytaj całość

Często piszemy jak ważnym w walce z bezdomnością zwierząt jest ograniczanie ich populacji poprzez zabiegi sterylizacji/kastracji. Kolejna kotka wolno żyjąca została poddana takiemu zabiegowi, ale wcześniej zdążyła urodzić 4 kocięta, które są już w nowych domach. Kotka pojawiła się na jednym z łódzkich podwórek, była dokarmiana przez mieszkańców, a gdy okazało się, że nie jest sama bo w piwnicy są jej kocięta, została zabrana w bezpieczne miejsce wraz z maluchami. Bezpieczne miejsce to korytarz, ale jest na nim ciepło, zawsze jest pełna miseczka, stoi kuweta i gdyby jednak kotka chciała przełamać swoją nieufność, są drzwi mieszkania dostępne, kotka wychodzi na swoje kocie wędrówki, wierzymy że jest szczęśliwa, tym bardziej, że teraz nie będzie musiała po raz kolejny przechodzić trudu bycia „kocią mamą”. Wystarczy sobie wyobrazić ile potomstwa wydałaby na świat gdyby nie nasza ingerencja.

Zabieg sterylizacji został wykonany na nasz koszt, dlatego jeśli ktoś z Państwa zechciałby dorzucić grosik do pokrycia kosztów zabiegu będziemy wdzięczni za okazane wsparcie:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: wolno żyjąca kotka Pingwinka

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Aktualizacja: 08.10.2017

Ta cudowna, ufna, przekochana kotunia nie dała rady :(

Pokochaliśmy ją wszyscy i wszyscy zaklinaliśmy rzeczywistość by została z nami na dłużej, by wyzdrowiała… Tuż po transfuzji krwi czuła się znacznie lepiej, niestety – z dnia na dzień znów słabła i znów pojawiły się wymioty. Jeden z nich był tak silny, że po nim Ewunia przewróciła się i przestała oddychać :(
Pani Doktor przeprowadziła sekcję… Chudość Ewuni nie była wynikiem głodowania… Narządy wewnętrzne w jamie brzusznej były bardzo zmienione, z naciekami charakterystycznymi dla chłoniaka… Nowotwór był bardzo zaawansowany… Ewunia nie miała szans…
Dziękujemy z całego serca Wszystkim, którzy pomagali nam leczyć Ewunię, Wszystkim, którzy jej kibicowali i dziękujemy Karmicielom,którzy przywieźli ją do lecznicy nie pozwalając jej odchodzić w samotności…
Żegnaj Ewuniu ['] czytaj całość

Las, gęsty i zielony, pełen grzybów, a gdzieś pomiędzy tym wszystkim działki letniskowe. To tam odchowało się stadko małych kociaków. Ile jest takich podobnych miejsc? Zbyt dużo.
Akcja sterylizacji zakończyła się złapaniem dwóch kotek, kocura i 9-ciorga maluchów. Dla odmiany oczywiście wszystkie czarno-białe ;)
Koty trafiły na obowiązkową sterylizacje, maluchy na profilaktykę. 5 z nich znalazło wstępnie już swoje przyszłe domki.
Do naszego domu tymczasowego pojechało 4 wspaniałych facetów albo 4 jeźdźców apokalipsy ;-) Czas pokaże jakie będą miały charakterki ;-)

Profilaktyka takiej gromadki to niemały koszt. Będziemy wdzięczni za każdy grosik wsparcia aby zapewnić kociakom dobry start w przyszłość :)
Darowizn dla leśnych kociaków można dokonywać bezpośrednio na nasze konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla leśnych kociaków

Dziękujemy ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie

Aktualizacja: 6.10.2017 r.

Blacky spędził sierpień i wrzesień w naszej kociarni. Nie czuł się jednak zbyt dobrze wśród innych kotów. Zawsze w kąciku – gdzieś z boczku. Nie wadził nikomu. Nie zabiegał specjalnie o uwagę. Cierpliwie czekał…
I się do doczekał :-) Najpierw były odwiedziny i zapoznanie, a w ubiegłą środę Blakuś pojechał do swojego domu, gdzie od razu poczuł się jak u siebie :-)

Aktualizacja: 8.08.2017 r.

Blacky wrócił wczoraj w nocy :-)
Cały i zdrowy.
Jest już w naszej kociarni.

Aktualizacja: 1.08.2017 r.

Blacky zaginął w zeszłym tygodniu :-( Okolice ulic Rybna/Limanowskiego/Wrocławska.
Jest zaczipowany!

Blacky wychodził troszkę do ogródka na krótkie spacery. Niestety Pani Jadzia straciła go z oczu i Balcky jakby zapadł się pod ziemię :-(
Ale nie roztrząsamy już, jak to się stało, bo to i tak już niczego nie zmieni, czasu nie cofniemy. Teraz najważniejsze jest, aby go odnaleźć i na tym się skupiamy.

Blacky jest dużym kotkiem, umaszczenie czarno-białe, czarna broda. Jest łagodny.

Kontakt do naszego wolontariusza: 604-456-110

Aktualizacja: 17.07.2017 r.

Blacky jest już po szczepieniu i kastracji. Z pewnością nie przypomina zabiedzonego, chudego, poranionego kota, jakim był pod koniec kwietnia. W tej chwili to już zupełnie inny kot. Czas najwyższy rozejrzeć się za nowym domem dla przystojniaka, więc pewnie lada moment puścimy ogłoszenie w świat ;-) czytaj całość

Aktualizacja: 05.10.2017

Wiosna odeszła [']
Jeszcze w to nie wierzymy, jeszcze wciąż nie umiemy oswoić się z tym ani pogodzić…
W mieszkaniu wybuchł pożar… Ludzi w nim nie było… ale były koty… Usnęły na zawsze…
Trudno znaleźć słowa, by wyrazić to, co czujemy. Ani te, które mogłyby opisać dramat pani Łucji… dramat jej kotów… dramat Wiosny… Dobrzy Ludzie nie powinni doświadczać takich dramatów… A jednak one się zdarzają…I na dnie serca chyba już na zawsze pozostanie ból po stracie, którą spowodował zły los, nie choroba i potworne poczucie niesprawiedliwości, której nie sposób zrozumieć :(
Żegnaj Wiosno ['] czytaj całość