Sierpień, 2019

Adoptusie. Selina ['] i Bruce

62216564_2138233089801484_2948032330402365440_n imię: Selina i Bruce
wiek: 8 miesięcy
płeć: kotka/kot

Bruce i Selina – dwa czarne kociaki, które wychowywała ulica Gotham City (czyli Żeromskiego dla ścisłości).
Bruce od początku bardziej opowiedział się po stronie dobra, szybciej się oswajał, mniej prychał, więcej mruczał oraz strzelał barankami, ale tylko w swoich przyjaciół. Wycisza się po wzięciu na ręce i cierpliwie znosi wszystkie niezbędne zabiegi. Za innymi kotami, w tym starszymi, wręcz przepada. Swoją batcave urządza w koszu na pranie, ale marzenia o batmobilu z odkurzacza musi jeszcze na trochę odłożyć.

czytaj całość

Przyjechała do nas… Trójka :) I pojechała do nowego domu :)

Aktualizacja: 02.09.2019

Naczekała się królewna, oj naczekała… Wreszcie i na nią przyszedł czas – Trójeczka już w swoim domu :)

czytaj całość

4 słodkie Cukierki. Mentos ['] – pozostała duża faktura do zapłacenia…

Aktualizacja: 08.08.2019

Mentos ['] nasz mały dawny podopieczny przegrał walkę z hemabartonellą :( Walczyliśmy razem z nim wierząc, że uda się pokonać chorobę. Niestety – los okazał się okrutny :( Mentos słabł z dnia na dzień, nie miał sił walczyć. Pozostał ból – i ogromny rachunek do uregulowania w lecznicy. Ponad 2000 zł.
Prosimy – pomóżcie go nam zapłacić :(
https://pomagam.pl/metosik

Śpij spokojnie Mentosku ['].

czytaj całość

Adoptusie. Olek – chłopak z Teofilowa

67869161_2320266418021056_8740306035597639680_n imię: Olek
wiek: 5 lat
płeć: kot

Olek to kocur o pięknym białym umaszczeniu z delikatnymi elementami burości. Charakter ma jeszcze piękniejszy. Jest bardzo spokojny, ułożony, łagodny i uwielbia się miziać. Nadstawia główkę by tylko go głaskać. Kto pokocha Olka zyska cudownego przyjaciela i towarzysza we wszystkich poważnych i mniej poważnych sprawach. Olek nie sprawia żadnych kłopotów w relacjach z innymi kotami, może żyć z nimi lub tylko z człowiekiem. czytaj całość

Kamperek – kocurek z Liściastej – pozdrawia z domu :)

Aktualizacja: 06.08.2019

Kamperek pozdrawia ze swojego domu :)

A tak piszą o nim jego Opiekunowie:

„Mina jak zwykle: jakbyśmy chcieli zapanować nad światem, ale wczoraj już udało się Kamperowi zwiedzić samemu inny pokój i nawet posiedział chwilę przy balkonie :)
Nasze koty na razie podchodzą z rezerwą, ale każde ma swój pokój i tylko drzwi zostawiamy otwarte, gdyby chciały się poznać bliżej.
Apetyt mu dopisuje, więc trzymamy kciuki że powoli zaaklimatyzuje się do końca.”

czytaj całość

Adoptusie. Agat i Rubin – szlachetni młodzieńcy. W domu :)

67146560_455563151662568_4285820600502452224_n imię: Kociaki
wiek: 4 mce

Agat i Rubin to dwaj bracia, urodzeni pod koniec marca. Ich pozostałe rodzeństwo znalazło już dom. A oni wciąż czekają…
Są zdrowi, zaszczepieni, pięknie korzystają z kuwety. To bardzo towarzyskie i kontaktowe dzieciaki, na które można patrzeć godzinami. Tylko brać i kochać ♥
Szukamy im domków z innym kotem lub psem , a najlepiej w parze ;-)
Kto się zakochał niech pisze lub dzwoni  do Izy: izvessky@yahoo.pl 530-353-111 czytaj całość

Adoptusie. Słodka Lilu. W domu :)

66845956_705009126607946_1588563701047230464_na imię: Lilu
wiek: 9 tygodni
płeć: kotka

Poznajcie Lilu, 9 tygodniową – bardzo żywiołową kotkę, która uwielbia się wspinać, jest mega ciekawa otoczenia. Kiedy pojawia się nowa osoba jest trochę nieufna, ale jak już się oswoi, to mruczy na sam widok człowieka. Wędka to jej ulubiona zabawka, ale oczywiście bawi się wszystkim co znajdzie. Gdy czuje się samotna, głośno domaga się uwagi. czytaj całość

Adoptusie. Wszędobylska Lulu. W domu :)

69303832_2340592262655138_3679931814618595328_n imię: Lulu
wiek: 10 tygodni
płeć: kotka

Nieco ponad dwa tygodnie po tym, jak znaleźliśmy Lulu, nie ma już śladu po brudnym i przestraszonym dziecku. Jest za to mała psotnica, która nigdy się nie męczy i zajrzy w każdy kąt. Chciałaby się bawić wszystkim, co wpadnie jej w łapki (i zęby). Piłeczka, myszka i wędka to podstawy, ale jeśli tylko coś innego przykuje jej uwagę, natychmiast rzuca się za tym w pogoń. Po zabawie oczywiście trzeba porządnie zjeść, a potem przychodzi czas na pieszczoty. czytaj całość

Lilu z lasu. Adoptowana :)

Aktualizacja: 03.09.2019

Lilu adoptowana :) Powodzenia, mała!

czytaj całość

Kastracje kotów w Sokolnikach

Na początku lipca zwróciła się do nas o pomoc w leczeniu chorych maluchów pani Aneta http://kotylion.pl/kociaki-z-sokolnik-walczymy-o-oczy/

Okazało się, jak zwykle, że chore kociaki to tylko jeden z problemów na tej działce.

Poza ratowaniem ich oczu absolutnym priorytetem stała się sterylizacja ich mamy oraz jej siostry, która przyprowadziła czworo 3-4 miesięcznych podrostków oraz tychże podrostków, bo ilość kotów do wykarmienia do końca lata mogłaby się nawet podwoić…

Kotylion zadeklarował pomoc w sterylizacji całej czeredy i pani Aneta uzbrojona w klatkę –łapkę i masę dobrych rad ruszyła „do boju”.

Na pierwszy ogień poszła dzika mama malców z chorymi oczami.

 

Następnie mama „średniaków” i bury kocurek z ubiegłego roku.

Zabiegi u kotek przeszły bez problemu. Natomiast kocurek okazał się wnętrem czyli jedno z jego jąder utknęło gdzieś w brzuchu (https://pl.wikipedia.org/wiki/Wn%C4%99trostwo_(weterynaria) )

Kastracja „normalnego” kocura to prosty zabieg, a takiego „wadliwego” to już poważniejsza sprawa bo najpierw jądro trzeba lokalizować, a następnie usunąć z otwarciem powłoki brzusznej. Zabieg został przeprowadzony, ale kot musiał spędzić tydzień w lecznicy by doszedł całkowicie do siebie.

Potem pod nóż poszła trójka podrostków – 2 koteczki i kocurek – i znowu wnętr. Młodzież spędziła tydzień w lecznicy, bo pomijając zabieg u kocura trzeba było podleczyć początki kociego kataru. Ostatni z tej czwórki, również kocur szczęśliwie „dwujajeczny” został wykastrowany kilka dni temu. Na miejscu został jeszcze do złapania kocur „rozpłodowiec”, prawdopodobnie nosiciel genu wnętrostwa no i dwa maluchy, z leczonej wcześniej czwórki, które są jeszcze za małe na kastrację.

 

Podsumowując: 4 kotki, dwa kocury kastrowane operacyjnie, jeden normalnie, pobyt kotów w lecznicy to koszt niemały. Jednak Kotylion nigdy nie oszczędzał na zabiegach kastracji, bo to najważniejsza sprawa w zapobieganiu bezdomności kotów. Nigdy też nie wypuścimy kota ewidentnie chorego, zawsze w miarę możliwości staramy się takiemu pomóc, co zawsze generuje dodatkowe koszty.

 

Bardzo prosimy o wpłaty na ten cel, jeśli każdy, komu zależy na zapobieganiu bezdomności wpłaci choć kilka złotych my będziemy mogli spokojnie działać na tym polu.

Najprościej przez portal pomagam.pl/sterylizacjekotow

lub bezpośrednio na nasze konto:

UWAGA: NOWY NUMER

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna na sterylizacje kotów
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007

Rodzinka ze złomowiska. Miało być tak pięknie…

adoptuj31

Aktualizacja: 1.08.2019 r.

Przebrane dziewczyny pozdrawiają…
A tak poważnie – przebrane, ponieważ miały kastrację, a Krysia dodatkowo naprawioną przepuklinę.
Po Krysi operacja spłynęła jak po przysłowiowej kaczce, natomiast Basia konsekwencje odczuwa do dziś :(
Musimy ją płukać kroplówkami jeszcze dobrych kilkanaście dni.
Basia jest smutna :( na szczęście je i to nasz cieszy najbardziej.
Pomóżmy jej wrócić do zdrowia, potrzebujemy Waszego wsparcia.
https://pomagam.pl/zlomowisko
——————————-
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
tytułem: darowizna dla rodzinki ze złomowiska

Dziękujemy ♥

czytaj całość

Adoptusie. Lucuś – w domu :)

Lucek g+é+-wne imię: Lucuś
wiek: 3 miesiące
płeć: kot

Lucuś ma około trzech miesięcy, to towarzyski i bardzo miły koci dzieciak. Lucuś nie boi się psów, lubi inne koty, ale przede wszystkim kocha człowieka. Wzięty na ręce od razu zaczyna mruczeć, to pogodny i rozbrykany malec. Jedyna mała „wada”, jaką Lucuś posiada, to oberwane prawe uszko, które w niczym mu nie przeszkadza, czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007