Maj, 2022

Adoptusie. Kociaki Tallin, Riga, Lviv, Odesa. Adoptowane

Lviv imię: Tallin, Riga, Lviv, Odesa
wiek: 2,5 miesiąca
płeć: kot/kotka

Od Bałtyku po Morze Czarne… kociaki oryginalne jak miejscowości, od których pożyczyły imiona.
Puchate rodzeństwo zostało znalezione w jednej z łódzkich piwnic.
Widzieliśmy, że maluchy są chore, dlatego dzięki szybkiej akcji zostały zabezpieczone. Okazało się, że mają zaawansowany koci katar i nadżerki w pyszczkach. Ostatni był już na tyle słaby, że w ogóle nie wychodził z ukrycia, cudem został zauważony i zabrany z resztą maluchów.
Po dwóch tygodniach leczenia po kocim katarze nie ma śladu, maluchy są więc gotowe na szukanie wymarzonych domków.
Towarzystwo podzieliło się nam na 2 pary – Tallin i Riga oraz Lviv i Odesa i w takich dwupakach szukamy im domów. Kociaki są ze sobą niesamowicie zżyte – jak tylko jedno znika, drugie od razu nawołuje uciekiniera, dlatego nie chcemy tych naturalnie stworzonych par rozdzielać. Adopcja rodzeństwa to podwójna dawka szczęścia i rozrywki!
Kociaki są lamparcio umaszczone. Dziewczynki mają nieco dłuższą sierść a wszystkie posiadają pędzelki na uszach. Cała czwórka jest żurnalowa. Maluchy są dziećmi dzikiej kotki, dlatego wciąż jeszcze uczą się człowieka. Przez 2 tygodnie przeszły ogromną przemianę – głaskane mruczą, przybiegają na dźwięk miseczki, jednak zdarza im się instynktownie uciekać, gdy ktoś próbuje je złapać.
Bardzo ładnie kuwetkują, ale jak wszystkim maluchom zdarza im się jeszcze nasiusiać na przypadkowy kocyk zostawiony na podłodze. Potrzeba jeszcze trochę czasu do pełnej ogłady i świadomości kuwetkowej.
Kociaki mają teraz 2,5 miesiąca.
Wszystkie posiadają ujemne wyniki FIV/FeLV, są odrobaczone.
Przed adopcją zostaną zaszczepione. Przebywają w domu tymczasowym z innymi kotami i nie mają z nimi problemu. Kontaktu z psem nie miały. Możliwy transport lub pomoc w jego zorganizowaniu. Obowiązuje umowa adopcyjna. Konieczne jest zabezpieczenie balkonu siatką.

Kontakt w sprawie adopcji Aga tel. 502 431 009
lub aga_malecka@wp.pl

Adoptusie. Nitka – w domu :)

281279590_380175570817169_5714047271042606695_n imię: Nitka
wiek: 1 rok
płeć: kotka

Nitka ma niecały rok, jest drobniutka, delikatna i nieśmiała, choć potrafi urządzać ogromne awantury kiedy jest głodna. Łatwo ją pełną miseczką zachęcić do kontaktu, ale i porcja wspólnej zabawy przełamie pierwsze lody. Nitka kocha biegać, bawić się i dokazywać, uwielbia też być głaskana, lecz tutaj potrzebuje chwili by pozbyć się obaw i oddać tej przyjemności. Potrzebuje spokojnego domu i cierpliwego, delikatnego jak ona opiekuna, przy którym rozkwitnie i pokaże jaka jest cudowna i miła. Nitka jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i ma znacznik czip.

Kontakt w sprawie jej adopcji: pietraszka33@wp.pl

Brioszka. W domu :)

Aktualizacja 25.05.2022r.

Sytuacja zdrowotna Brioszki spędzała nam sen z powiek – kicia nie załatwiała się do kuwety.  Odwiedziła kilku lekarzy, miała robione badania krwi, moczu, kału, usg brzucha i rentgen kręgosłupa, była też na całodobowej obserwacji w Klinice. Wyniki badań nie wykazały niczego niepokojącego, choć stwierdzono bolesność w okolicy kręgosłupa piersiowego, co może powodować dyskomfort przy oddawaniu moczu.

Brioszka dostała leki przeciwbólowe, preparat na stres oraz zakwaszacz moczu, niewiele to jednak zmieniło w kuwetowych kwestiach. Będąc już mocno zdesperowani, zaczęliśmy wyprowadzać ją na spacer i… to był strzał w 10-tkę! Brioszka zna smycz,czuje się w niej dobrze i załatwia się na dworze. Po tygodniu takich spacerów i zmianie żwirku na zwykły piasek, Brioszka zaczęła też korzystać z kuwety. Mogliśmy odetchnąć z ulgą.

W tym tygodniu Brioszka została zaszczepiona i powoli rozgląda się za swoim domem. Do zrobienia zostały jeszcze porządki w pyszczku, przed adopcją na pewno je zrobimy.

 

Bardzo nas cieszy poprawa zdrowia Brioszki, martwią nas za to wydatki. Usługi weterynaryjne znacząco poszły w górę, a my jesteśmy zależni od Waszych wpłat.

Bardzo Was o nie prosimy!

Bez Was nie będziemy mogli pomagać kotom w potrzebie.

 

Bardzo, bardzo prosimy o wsparcie finansowe dla Brioszki.

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007

Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!

Tytułem: darowizna dla Brioszki

Dziękujemy!

 

czytaj całość

Naomi – ta to miała szczęście :)

25.05.2022

Naomi to młoda, 3 letni koteczka.
Kicia została porzucona przez ludzi, którym zaufała.

Trafiła do nas niedawno, ale nie zdążyliśmy o niej napisać, bo los się do niej mocno uśmiechnął

Naomi od soboty grzeje doopkę w nowym domu, gdzie będzie miała jak pączek w maśle

Powodzenia czarna księżniczko

Lubimy takie historie!!!

 

Sophie pozdrawia z domu

Aktualizacja: 24.05.2022

Nasza nieśmiała Sophie pozdrawia ze swojego domu.

Wreszcie dziewczyna się otworzyła i wyluzowała, że można było ja pięknie obfocić. Sami zobaczcie. Czyż nie jest piękna?

Dziękujemy za zdjęcia i życzymy Sophie i jej Dużym samych radości.

czytaj całość

Adoptusie. Konstantyn – w domu :)

279033928_5483168408369662_7262191084137333639_n imię: Konstantyn
wiek: 5 lat
płeć: kot

Konstantyn ma 5 lat i jest absolutnym przystojniakiem. Dostojny i piękny – chyba zdaje sobie sprawę z własnej atrakcyjności, bo doskonale udaje mu się kraść ludzkie serca i wyłudzać od opiekunów smakołyki. Jest przymilny, kontaktowy i chętny na pieszczoty, na pewno nie pogardzi miękką poduchą na parapecie, a nasze łóżko uzna za swoje własne – jeśli tylko mu na to pozwolimy W kontaktach z kotami jest dość dominujący, ale niewykluczone, że będzie umiał stworzyć z drugim kotem poprawne relacje. Jest nosicielem wirusa FIV ( zespół niedoboru odporności ) co oznacza, że musi być kocim jedynakiem lub zamieszkać z innym kocim nosicielem tego wirusa. Poza tym jest zdrowy, wykastrowany, zaczipowany i zaszczepiony. Wygląda kwitnąco i przy okresowym wspieraniu odporności ma przed sobą długie, komfortowe życie.
Szukamy dla Konstantego domu bez możliwości wychodzenia, z zabezpieczonym balkonem/oknami, najchętniej bez innych zwierząt. Konstantyn czeka by kogoś pokochać na zawsze.
W sprawie adopcji piszcie do Oli: ola_rytczak@wp.pl

Umrzeć – tego nie robi się kotu. Lea [']

Aktualizacja: 23.05.2022

Lea ma 13 lat i za sobą bagaż złych doświadczeń z człowiekiem. Ten ją zawiódł, obiecując najpierw miłość i szczęście po grób, a potem nie dotrzymując tej obietnicy…
Przez wiele lat Lea była przeganiana z kąta w kąt, poniżana i karcona – i choć część z jej domowników bardzo ją kochała – ta druga część zamieniła jej życie w piekło i wyryła w psychice rany tak głębokie, że nawet czas nie jest ich w stanie do końca uleczyć… Trafiła do nas w bardzo złym stanie psychicznym – sfrustrowana, okaleczająca się sama by zniwelować i złagodzić stres, warcząca i niepewna przyszłości. Ale przyszła też spragniona człowieka, spragniona miłości, pieszczot, przytulania i uwagi… Daliśmy jej tyle serca, ile byliśmy w stanie, a ona – nerwowo i zachłannie z tej miłości i względów korzystała. A potem znalazł się Człowiek, który ją pokochał i zabrał do domu…
Sielanka skończyła się po 3-ch latach, gdy pani Lei nagle umarła… Cios, którego nikt się nie spodziewał, a który Leę zabolał najbardziej… Znów została niczyja… niekochana… samotna…
Trafiła do domu tymczasowego – do naszej koleżanki Alicji, która podarowała Lei przejściowe schronienie, opiekę i czułości na żądanie. I choć wiemy, że dać na zawsze tego nie może – raz jeszcze dziękujemy za ten ratunek.
3 tygodnie temu wydawało się, że szczęście wreszcie przypomniało sobie o Lei… Pojechała do domu. Prawdziwego, takiego na zawsze, niedoświadczonego lecz pełnego dobrych intencji… Niestety… po 2-ch tygodniach czar szczęścia znów prysł – Lea wróciła z adopcji. Dlaczego? Trudno powiedzieć… choć tym razem nie była to chyba niczyja wina…
Lea znów czeka… Najbardziej pechowa kotka świata…
Czy naprawdę szczęście nie jest dla niej?
Lea jest cudownym, spragnionym miłości człowieka stworzeniem. I żąda tej miłości w sposób nie znoszący sprzeciwu, tak, jakby chciała nadrobić lata niekochania i złego traktowania. Tuli się, jakby świat miał się skończyć za chwilę, okupuje kolana, jakby były jej własne, bierze w posiadanie i nie zamierza się z nikim dzielić. Ale z Leą nie jest też sielankowo. Złe doświadczenia z poprzedniego życia odbiły się piętnem na jej zachowaniu i Lea potrafi pacnąć łapą, gdy coś jej się nie spodoba, potrafi nawrzeszczeć, pomstować i głośno okazywać niezadowolenie. To kotka z charakterem, ale gdy się ją pozna i zrozumie – łatwo odczytać sygnały, które wysyła i znaleźć z nią wspólny język. Miłość – to jest to, czego Lea potrzebuje najbardziej. Miłość człowieka, bo za kotami nie przepada. Czy ją znajdzie? Cały czas w to wierzymy…

Jeśli chcesz dać szansę Lei napisz do Marty gonerskam@gmail.com lub zadzwoń 604-456-110

A jak nie możesz udostępnij. To jej jedyna szansa że świat ją zobaczy.

czytaj całość

Adoptusie. Guzik – w domu :)

Guzik1 glowne imię: Guzik
wiek: 1 rok
płeć: kot

Guzik to około roczny kocurek o niezwykle aksamitnym, czarnym futerku z białą krawatką. Przy pierwszym kontakcie z człowiekiem jest nieśmiały, jednak po krótkiej chwili cierpliwego zabiegania o jego względy przełamuje się i nadstawia łebek do głaskania :) Ma zadatki na bardzo towarzyskiego kota, który swojego opiekuna będzie budził głośnym mruczandem. Jedyne czego potrzebuje, to spokojnego i stałego otoczenia. Imię zobowiązuje ;) – więc Guziczek ma przepiękne wielkie oczyska, które potrafią zahipnotyzować. Dla swojego opiekuna będzie zrównoważonym, mądrym i kochającym przyjacielem na długie lata.
Kocurek jest zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany i wykastrowany. Nie wybrzydza przy jedzeniu i potrafi korzystać z kuwety. Odnajdzie się w domu z innymi spokojnymi kotami/kotem.

W sprawie jego adopcji piszcie do Julii : julia.gardychowska@gmail.com

Dzwoneczek wciąż czeka a Zezolek w domu

Aktualizacja: 18.05.2022

Od kilku dni mamy wspaniałe wieści, mianowicie Zezolek pojechała do swojego domu :) pomimo że koteczka będzie wymagała poświęcenia czasu i uwagi nowi opiekunowie zdecydowali się na adopcję Zezolki. Niestety w domu tymczasowym w którym przebywają, pojawiły się kolejne koty w potrzebie, co niestety spowodowało wycofanie się obu dziewczyn. Nasza wolontariuszka stara się jak może, by poświęcić maksimum uwagi dla Dzwoneczka, ale dla niej najlepszym rozwiązaniem byłby dom, w którym nie miałaby tak dużej kociej konkurencji. Dzwoneczek potrzebuje cierpliwości i czasu, by w pełni zaufać człowiekowi, koteńka nie ma jeszcze roku i potencjał na fajnego kota, tylko trzeba dać jej czas.

W sprawie adopcji Dzwoneczka piszcie do Angeliki: bendinger.angelika@gmail.com

A gdybyście zechcieli wrzucić grosik na wsparcie domu tymczasowego naszej wolontariuszki, u której mieszka Dzwoneczek a wcześniej i Zezolka, zachęcamy do bezpośredniego wsparcia zbiórki, każdy grosik jest dla nas ważny

https://pomagam.pl/koty_dtangelika

wesprzeć nasze działania możecie również bezpośrednio za pośrednictwem naszego konta

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

tytułem: darowizna dla Dzwoneczek i Zezolek

czytaj całość

Arielka – nareszcie w domu :)

Aktualizacja: 11.05.2022

Nasza mała wojowniczka Arielka znalazła dom taki na jaki w 100% zasługuje. Jest tam kochana i rozpieszczana. Ma nową koleżankę, z którą powoli się poznają, ale już widać że powinno być dobrze.
Od pierwszych chwil skradła serce swojej nowej opiekunce. Obie zakochały się w sobie bez pamięci❤.
To największa nagroda dla Arielki, jak i dla nas.

czytaj całość

Kotka Nadzieja – w domu :)

Miałyśmy nadzieje, że to jakaś wychodząca zguba, co ją pies pogonił, bo znalazła się dość nietypowo – wpadła do pomieszczenia, w którym „urzęduje” gospodarz bloku. Rzecz się działa na Teofilowie przy ulicy Traktorowej.

Koteczka trafiła do nas 7 kwietnia, czyli niedługo przed Świętami.

Zamieszkała w kotylionowym hoteliku pod opieka Ewy

Kotka jest w dobrej kondycji, tłuściutka, niestety bez chipa. Ogłoszenia rozklejone po osiedlu i wrzucone w necie, ale odzewu zero :(

Aż nie chce się wierzyć, że nikt jej nie szuka, ale taka jest smutna prawda

Przekochane, łagodne stworzenie, które zaczyna mruczeć na sam widok człowieka. Od dwóch tygodni jest intensywnie ogłaszana i nic :( kompletna cisza, no ale kto przygarnie trzylatkę gdy w koło pełno słodkich maluchów :(

Będziemy wdzięczni za „rozsyłanie wici” o koteczce Nadziei – takie dostała imię na szczęście – i ewentualne wsparcie jej budżetu, bo mimo, że kot zdrowy, to przegląd weterynaryjny, chip, odrobaczenie, jedzenie i żwirek kosztują.

Nie wiemy czy jest sterylizowana, jeśli pojawi się ruja, to dojdzie jeszcze koszy zabiegu.

 

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Nadziei

Dziękujemy ❤



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007