Październik, 2014

Adoptusie. Stomil, co kocha wszystkich. Nareszcie w domu :)

stomil12 imię: Stomil
wiek: 8 lat
płeć: kot

Aktualizacja: 25.10.2014

Wczoraj był wielki dzień Stomilka – przyjechała po niego Pani aż z Warszawy. Kilka tygodni temu odbyła się wizyta zapoznawcza, Stomilek pokazał się z najlepszej strony (jakby miał inną ;)), tulił się, miział i nie odstępował Pani na krok. A gdy przyszło do rozstania, czekał przy drzwiach, bo też chciał jechać. Normalnie się tak nie zachowuje. Przeprowadzka planowana była na 3 listopada, ale… domek wczoraj przyjechł do Łodzi i zabrał Stomilka. Bardzo ciepła osoba, z serduchem dla zwierząt. Dziękujemy za tę adopcję :) I powodzenia, kochany kocie :)

czytaj całość

Sterylizacje w Zgierzu

Niedawno dostaliśmy zgłoszenie o kotach w Zgierzu i prośbę, by im pomóc.

Prosimy o pomoc kotce i jej 2 małym kociętom zamieszkującym obecnie jeden ze zgierskich cmentarzy.
Kotki są obecnie dokarmiane przez moją babcię, która chodzi tam codziennie na grób dziadka. Zbliża się jednak zima i boimy się o koty.
Schronisko w Zgierzu odmówiło pomocy. Władze cmentarza wywiesiły tylko kartkę „nie karmić kotów”.

Jedna z naszych wolontariuszek pojechała na miejsce, okazało się, że koty są typowo wolno żyjące, nieufne wobec ludzi, a kociak, którego tam zastaliśmy – ma ok 6 miesięcy. Drugi kociak niestety nie pojawia od jakiegoś czasu na terenie cmentarza. Złapaliśmy kocią rodzinkę – burą szylkretkę-Mamusię, czarnego Tatę i szylkretową śliczną córeczkę i wczoraj całe towarzystwo zostało wysterylizowane. Za kilka dni koty wrócą na swój teren, postaramy się postawić im też ocieplaną budkę na zimę – i mamy nadzieję, że znajdziemy dla niej bezpieczne miejsce, gdzie nie zostanie zniszczona, gdzie koty będą miały spokój i będą mogły schronić się przed zimnem. Mamy też nadzieję, że władze cmentarza spojrzą przychylniej na koty, jeśli te nie będą się już mnożyły w niekontrolowany sposób.
Jeśli ktoś z Państwa zechciałby wesprzeć naszą akcję – zachęcamy do przekazywania darowizn na nasze konto bankowe.
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa

Każdy, nawet najmniejszy, datek pomaga poprawić byt naszych wolno żyjących małych przyjaciół.

Kalinka jest już w swoim domu :) Minął rok i…

Aktualizacja: 23.10.2014

Minął ponad rok od adopcji Kalinki. Dostaliśmy jej aktualne zdjęcie.

Znacie ją wszyscy, to „twarz” naszych tegorocznych kalendarzyków. Zobaczcie co z niej wyrosło.

czytaj całość

Adoptusie. Srebrzysta – ogłoszenie grzecznościowe. W domu :)

 sr2 imię: Srebrzysta
wiek: 2,5 roku

płeć: kotka

Jestem 2,5 letnią wysterylizowaną kotką, wychowaną i mieszkającą na terenie ogródków działkowych. Moje imię Srebrzysta zostało mi nadane, ze względu na nietypowe umaszczenie. Jestem białą kotką w ciemnoszare łaty lub na odwrót. Jako typowa kobieta lubię makijaż, czytaj całość

Adoptusie. Jane. Wieści z domu :)

Jane g+é+-wne imię: Jane
wiek: 4 miesiące

płeć: kotka

Aktualizacja: 19.10.2014

Właśnie dostaliśmy wieści z nowego domku długowłosej Jane :) Pewnie jesteście Państwo ciekawi jak Jane sobie u nas radzi? Pierwszy wieczór należał do bardzo stresujących dla malutkiej i dla nas. W nocy kotek trochę płakał i marudził – o 6 rano poszła spać. W piątek była spłoszona, miała “syndrom płaskiego” kota, ale oczka już były weselsze, była już bardziej ośmielona, ale cały czas szukała miejsca gdzie mogłaby się schować, na apetyt nie narzekała.
A w sobotę……? Kotek rano jeszcze trochę płasko chodził, ale już po całym mieszkaniu, pojawiły się pierwsze próby zabawy, futerko zrobiło się jakby ładniejsze.
Zwiedzanie trwało praktycznie cały dzień, po południu zaczęły się zabawy na dobre, dużego kotka omijała, ale tylko na pół metra mimo, że starsza “siostra” wyrażała głośno z tego powodu lekkie niezadowolenie. Wczesnym wieczorem pojechaliśmy jeszcze wszyscy do naszego doktora-weta – obie kotki odbyły przegląd.
No i po powrocie od weta zaczęło się….. pełne szaleństwo, zabawy z piłeczkami sznureczkami, skoki, biegi, polowania, mycie się, szarpanie rogów od wersalki, łapanie firanek, biegusie po oparciu wersalki, skok na fotel zaglądanie do szafy, cichaczem podkradanie karmy z dużej miski dużego kota, ucieczki no i wreszcie wyprawa do prawdziwej dużej kuwety dla dużych kotów, łapanie za ogon drugiej kici, totalna głupawka, popisy różnego rodzaju co tylko do główki przyszło.
No i chyba nasze obawy prysnęły bo nieśmiała Jane została prawdziwą Rysią i od dzisiaj będzie takie właśnie imię nosiła.  Ciekawe jaka będzie ta noc?
Rysia pozdrawia wszystkich opiekunów oraz kolegów i koleżanki i życzy, aby pozostałe samotne kotki znalazły jak najszybciej swoje domki.

Jane, to czteromiesięczna  śliczna długowłosa koteczka, która  szuka cierpliwego i spokojnego domu, domu w którym dostanie czas na otwarcie się i przyzwyczajenie do obcowania  z człowiekiem. Koteczka jest bardzo łagodną istotką, na rękach tuli się i mruczy, ale troszkę trzeba się napracować, by złapać Jane na ręce, najlepiej na smakołyk. Jane może zamieszkać z innym kotem, bo koty bardzo lubi, ale przy jej płochliwości dobrze by było, gdyby zamieszkała w domu bez małych dzieci, gdyż przy dziecięcej głośności na pewno nie będzie dobrze się czuła. Jane sporo przeszła w swoim krótkim życiu, dlatego szuka opiekunów doświadczonych, jeśli chodzi o kocią psychikę, wówczas na pewno w niedługim czasie będzie z niej prawdziwy nakolankowy mruczek. Trzeba też pamiętać, że to kotka długowłosa, dlatego pielęgnacja futerka będzie musiała być dla przyszłych opiekunów codziennością.
Jane jest zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz poddanie kotki zabiegowi sterylizacji.
Kontakt do wolontariusza:   k.cybulska@onet.eu

Osłonki i filiżanki z kotem, dekoracyjne talerze i więcej – zapraszamy na nasze aukcje na Allegro :)

Dziś wystawiliśmy nowe aukcje charytatywne na Allegro (http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=12300839), m.in. takie cusie:

Zachęcamy do zakupów z pomocą dla naszych podopiecznych :)

Adoptusie. Leon i Luis. Już w domu :)

4 imię: Leon i Luis
wiek: 8 tyg.

płeć: kocurki

Leon-złodziej skarpetek. Zabiera i leeeeeeciii… Do głasków jest ostatni. Jeszcze nie przyszedł się wymiziać jak rodzeństwo. Luis to typ kota chodzącego własnymi ścieżkami. Do ludzia idzie wtedy, kiedy on ma na to ochotę a nie ludź. czytaj całość

Adoptusie. Zuzia – wieści z domu :)

Zuza02 imię: Zuzia
wiek: 5 miesięcy

Aktualizacja: 14.10.2014

Dostaliśmy zdjęcia z domu Zuzi :) Kotka jest grzeczna, miła, dogaduje się z psiakiem i Państwo są przeszczęśliwi.

czytaj całość

Adoptusie. Jack & Jill – newsy z domu :)

maluchy 2.01 imię: Jack & Jill
wiek: 6 tyg.

Aktualizacja: 13.10.2014

Wieści z domu: Kociaki strasznie są ze sobą zżyte, nawet do weterynarza jeżdżą w jednej torbie, choć ledwo już się w niej mieszczą :)
Jak jedno ma jakiś fantastyczny plan destrukcji czegoś, to woła  drugiego, a jak ja się pojawiam, to udają, że w ogóle nie wiedzą o co chodzi. Szczególnie Jill jest mistrzynią demolki i niewiniątkiem, któremu się wszystko wybacza, bo co zrobić na miny „ja nie wiem o co Ci chodzi” „ja nic nie zrobiłam, to tak było”
Jack jest już po kastracji, a niebawem i Jill będzie po zabiegu.

Tak wyglądają dziś :)

czytaj całość

Kocie stadko na Julianowie – sterylizujemy

Julianów to miłe miejsce w Łodzi – dużo tam zieleni, w której ukryte są domki jednorodzinne i nieduże, stare kamieniczki. Mieszkańcy jednej z takich kamieniczek poprosili nas o pomoc w sterylizacji kociego stadka, które od lat mieszka na ich terenie, a które ostatnio bardzo mocno się powiększyło.

czytaj całość

Lilu- nasza mała podopieczna ze schroniska. Już w domu :)

Lilu ma cztery tygodnie i została zabrana przez naszą wolontariuszkę Martę w niedzielę ze schroniska.
To koci osesek który potrzebuje ciągłej uwagi i opieki w tym też weterynaryjnej gdyż koci katar zaatakował już malutką.
Na razie kicia dostaje lekarstwa, i uczy się jak żyć bez mamy i rodzeństwa. A to wszystko jest takie trudne jak tu trafić do kuwety,
jak wypić mleczko z miseczki kiedy wpada do nosa. Jak biegać żeby się nie przewrócić.
Mała ciągle płacze i nie chce nawet na chwilę opuścić tymczasowej mamusi, przecież spać można tylko wtulonym w kogoś samemu się nie da.
Właśnie dlatego kotka wszędzie jeżdzi z Martą, odwieźć dzieci do szkoły a nawet do pracy. Ma tam już urządzony swój kącik w którym śpi i je.

Ponieważ opieka nad takim maluszkiem jest czasochłonna i niestety też kosztowna bardzo prosimy o wsparcie.
Lilu potrzebuje w pierwszej kolejności mleczka i wysokowartościowej karmy dla maluszków, dalej odrobaczenia ,szczepeinia, leków na koci katar i wzmocnienie odporności. To wszystko generuje duże koszty dlatego bardzo prosimy pomóżcie Lilu.

Pieniążki można wpłacać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
tytułem: Lilu

lub kupując wirtualne Kotylionki na naszej aukcji na Allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=4613420353

Za okazaną pomoc bardzo, bardzo dziękujemy!

Adoptusie. Blanka, Blaneczka…Nareszcie w domu :)

Blaneczka2 imię: Blanka
wiek: 5,5 m-ca
płeć: kotka

Aktualizacja: 10.10.2014

Blanka już dwa miesiące czeka na swój prawdziwy dom. Ten jedyny, wymarzony, który pokocha kicię i nauczy ją miłości do człowieka. I choć tu gdzie jest ma wszystko, to nie może zostać na stałe.
Blanka potrzebuje bardzo dużo uwagi i troski, gdyż jest lękliwym i bojaźliwym stworzonkiem. czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007