Styczeń, 2019

Piękna Natka – razem z Ziutkiem pojechała do domu :)

adoptuj31

Aktualizacja: 31.01.2019

Natka już po kwarantannie. Niespełna roczna, przemiła kotka, powoli rozgląda się za własnym domem. Jest nie tylko śliczna, ale ma też cudny charakter, Co prawda na razie syczy na pozostałe koty w kociarni, ale liczymy na to, że to jedynie trudne początki nowych znajomości ;) Przed nią jeszcze zabieg sterylizacji, ale Natka już teraz zaczyna szukać domu ;) Jest zdrowa i radosna, komuś, kto ją adoptuje umili każdy dzień.
Jeśli chcesz mieć taki skarb w domu pisz do Oli ola_rytczak@wp.pl

czytaj całość

Mruczek ['] Historia banalna o kocie i jego Panu…

Aktualizacja: 31.01.2019

Mruczek pana Walentego odszedł. To był prawdopodobnie zator, nie dało się nic zrobić. 2 tygodnie przed odejściem Mruczek nagle zaczął chodzić, pan Walenty był przeszczęśliwy. Teraz cierpi. Smutny koniec pięknej miłości człowieka i jego kota.

Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali tę nierozłączną parę. A Panu Walentemu życzymy zdrowia i ukojenia w bólu…

czytaj całość

Kobi pojechał do domu ♥

Aktualizacja: 31.01.2019 r.

Kobi pojechał do domu ♥
Nie zostało mu już wiele czasu, wiemy o tym :( Wyniki krwi są dramatyczne, poziom fosforu przerażający i morfologia znów się pogorszyła. Ale Kobi jeszcze je. Jeszcze pije i załatwia się. Jeszcze jest aktywny. Jeszcze kręci ósemki między nogami w nadziei na głaskanie. Jeszcze z zainteresowaniem wygląda przez okno. I bardzo pragnie człowieka.
Pojechał do Pani Asi, która podarowała mu troskę i opiekę na ten jego ostatni czas. Podarowała uwagę, tulenie na zawołanie, ciepły piec, przy którym można się wygrzewać, miłość i miejsce we własnym łóżku. Kobi korzysta z tego całym sobą.
Dziękujemy Pani Asi z całego serca. Kobi nie ma szans wyzdrowieć, nerki są już bardzo zniszczone. Ale ma dom i kochającego człowieka. I nawet jeśli ten dom będzie na krótko, to warto było go do niego zawieźć. To najpiękniejszy prezent, jaki może dostać bezdomny, kochający człowieka kot. Dziękujemy ♥

czytaj całość

Adoptusie. Sylwester – łagodny olbrzym. W domu :)

50681660_1720426524770710_2684842811882209280_n imię: Sylwester
wiek: 2 lata
płeć: kot

Sylwester ma około dwóch lat, jest pogodnym i łagodnym kocurem, miłym dla człowieka. Towarzystwo innych kotów nie jest dla niego problemem, nie wdaje się w sprzeczki. Sylwester jest ogromnym łasuchem za pyszny smakołyk odwdzięczy się łaszczeniem, mruczeniem i chętnie będzie się przytulał ;) z tymi smakołykami trzeba troszkę uważać, bowiem Sylwester waży nieco ponad 5 kg, ale w tym dużym kocim ciałku drzemie przemiły towarzysz :)

Sylwester jest wykastrowany, zaszczepiony, ma ujemne testy FIV/FeLV, posiada mikroczip, bezbłędnie korzysta z kuwety.

Jeśli chcesz poznać Sylwestra, bo myślisz by zaprosić go do swojego domu pisz do Kasi: k.cybulska@onet.eu

czytaj całość

Kompościaki – kocięta z kompostu. Wszystkie w domach :)

Aktualizacja: 30.01.2019

Milo pojechał do swojego nowego domu :)

czytaj całość

Adoptusie. Piorun, Burza i Wicherek. Wszystkie w domach :)

49199934_1983701388344229_6321347795559120896_n imię: Piorun, Burza i Wicherek
wiek: 6 miesięcy
płeć: kotka/kot

6-miesięczne kociaki szukają swojego domu, razem lub osobno.
Kociaki są zdrowe, zaszczepione. Pochłaniają każdą ilość jedzenia, w każdej formie (najchętniej karmę z puszek) i bezbłędnie korzystają z kuwety. Uwielbiają się bawić, najbardziej podoba im się gonitwa za srebrnymi kulkami z folii aluminiowej.
Piorun – biało-czarny – jest najbardziej otwarty, odważny, ciekawski i ogromny z niego łobuziak.
Burza – czarna dziewczynka – jest spokojniejsza, bardzo rozmruczana, trochę jeszcze wstydliwa. Uważa, że jedzenie jest najważniejsze, w kuchni zatem często ociera się o nogi, upominając się o smaczne kąski.
Wicher – czarny kocurek – trafił do DT dwa tygodnie później niż rodzeństwo, szybko jednak nadrobił braki w socjalizacji i stał się prawdziwym miziakiem.

Wszystkie kociaki potrzebują towarzystwa, kociego lub psiego. Piorun będzie prawdopodobnie kotem dominującym, nie boi się nawet dużego psa. Wicher i Burza są spokojniejsi, ale dobrze dogadają się zarówno z dorosłym, statecznym kotem, jak i z młodszym towarzystwem.

W sprawie ich adopcji piszcie do Asi: joannadebska.de@gmail.com lub 534796644

czytaj całość

Niewidzialne koty. Prosimy o grosik na karmę dla stadka

adoptuj31

Aktualizacja: 26.01.2019

Po raz kolejny prosimy o wsparcie tego wolno żyjącego stada. Piątka kocich podrostków złapana przez nas grzeje brzuszki we własnych domach. Ale dorosłe, które mieszkają na ulicy potrzebują dobrego jedzenia, by przetrwać zimę.
https://pomagam.pl/niewidzialnekoty

czytaj całość

Działki Azalia – chory kocur [*]

Aktualizacja: 22.01.2019 r.

Bury kocur w białych skarpetkach i kołnierzyku pojawił się na działkach latem zeszłego roku. Nigdy nie podchodził bliżej, zjadał i uciekał, do tego pojawiał się nieregularnie. Przez jesień praktycznie się nie pokazywał.
Od początku stycznia Helka, kotka działkowa, która ma swoje schronienie w altance pod dachem zachowywała się dziwnie – nie jadła, nie chciała wejść do altanki. Spod dachu słychać było kichanie, a film nakręcony komórką pokazał dwoje świecących oczu. Ktoś zajął jej miejsce… Okazało się że to bury kocur z białymi dodatkami.
Udało się go zwabić do klatki łapki i zawieźć do lecznicy. Był brudny, wychudzony, sierść miejscami zamieniła się w dredy (długo się nie mył), z pyszczka wystawał język, z nosa sączyła się krwisto – ropna wydzielina. Buras okazał się bardzo dziki, musiał zostać znieczulony do dokładnych oględzin. Okazało się, że to niewykastrowany ok 10 letni kocur. Na języku miał ogromną nadżerkę, zęby w dramatycznym stanie, trzeba było kilka usunąć. Wierzyliśmy, że uda się go leczyć. Zrobiliśmy badania krwi, które pokazały silną anemię. Test na białaczkę zgasił naszą nadzieję – wyszedł pozytywny… Kot bardzo dziki, który nie je i któremu trudno podać leki, z zaawansowaną kaliciwirozą, do tego felv+… Wspólnie z lekarką podjęliśmy decyzję o niewybudzaniu go z narkozy :( Bardzo nam przykro :( Szkoda, że nie mogliśmy mu pomóc inaczej :(
Śpij spokojnie staruszku ['] …

Na działkach Azalia żyje sporo kotów. Mają oddanych karmicieli, ale potrzebują wsparcia w leczeniu, profilaktyce przeciwpasożytniczej, w dokarmianiu… Gdybyście zechcieli wesprzeć opiekę nad tym stadem – prosimy o datki…
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

tytułem: darowizna dla kotów z Azalii

Razem można więcej. Dziękujemy za każdą wpłatę.

czytaj całość

Adoptusie. Jaś w domu. Małgosia zostaje w dt na stałe :)

jasima+égosia2 imię: Jaś i Małgosia
wiek: 3 miesiące
płeć: kot/kotka

Aktualizacja: 22.01.2019

Małgosia też już nie szuka domu. Zostaje w domu tymczasowym na stałe :)

czytaj całość

Adoptusie. Tuwim – bajka o kopciuszku. W domu :)

49501689_2346231425663042_6710212459501715456_n imię: Tuwim
wiek: 5 lat
płeć: kot

Tuwiś pojawił się na terenie jednej z firm.
Po prostu wyszedł z ciemności i był. Wychudzony, zaniedbany, sponiewierany bezdomnością, która spadła na niego i za nic nie chciała opuścić… Regularne posiłki poprawiły stan Tuwima, ale domowy kot na ulicy? Ta bajka może nie zakończyć się dobrze…

Tuwiś trafił do lecznicy na zabieg kastracji. Patrząc na niego, stan jego futerka po głowie kołatała się myśl „jak? jak pozwolić mu wrócić tam?”…tym bardziej, że od pierwszych chwil, dal się nam poznać jako super kot. O głaskanie prosił zaraz po wybudzeniu się z narkozy, drogę do kuwety odnalazł bezbłędnie, a lecznicowa klatka stała się azylem, który bardzo bał się opuścić.
Dziś jest już odważniejszy, swobodnie porusza się po lecznicy.
Cisza, spokój i pewność jutra pozwoliły mu zadbać o swoją zewnętrzną urodę.
Się mył, się mył, się mył aż się prawie domył :) Okazało się, że w tym brudnym futerku tkwi piękny, dostojny Kot.
Tuwiś jest cudowny nie tylko zewnętrznie – przeuroczy ma również charakter. Taki Miś do kochania i przytulania, dla którego każda chwila uwagi, każdy dotyk są bezcenne. Mruczenie, ugniatanie i pomiaukiwanie są specjalnością tego przystojniaka, a uwodzenie bursztynowymi oczami wchodzi mu w nawyk :) jak każdy mężczyzna Tuwiś lubi mieć ciche, mięciutkie posłanko i chwilę spokoju. Nabiera wtedy sił i energii do szaleństw z wędką, którą niedawno poznał i pokochał miłością niewiele mniejszą niż jego uwielbienie dla człowieka.
Teraz szuka epicentrum swojego świata – Człowieka, który pokocha i już nigdy nie porzuci.

czytaj całość

Adoptusie. Sprite. W domu :)

Sprite4 imię: Sprite
wiek: 8 lat
płeć: kot

Sprite to jeden z trzech kotów, które trafiły do naszej kociarni kiedy okazało się, że ich ciężko chora opiekunka nie będzie się już mogła nimi zajmować. Sprite na początku był bardzo przerażony, kilka pierwszych tygodni mieszkał na kanapie pod kocem, później, bardzo powoli zaczął się otwierać na kontakt z nami. Póki co nie jest jeszcze kotem, który biegnie witać każdego człowieka, który wchodzi do kociarni, ale wiemy już, że to przemiły, lubiący głaskanie kocurek, w którym nie ma ani krzty agresji. Bardzo go polecamy jako drugiego kota w domu, łatwo nawiązuje kontakt z innymi kotami, świetnie się z nimi dogaduje, nie wszczyna awantur.
Sprite jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany.
I bardzo czeka na swój nowy dom.

czytaj całość

Zapomniane koty… Wszystkie w domach :)

Aktualizacja: 19.01.2019

Sprite nareszcie w domu :)

czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007